co zrobic z lapkiem ?

[n0time4u 254]

Witam was, postanowiłem założyc drugi temat wcześniej prosiłem was o rade jakiego laptopa kupic ale z waszą pomocą szybko ogarnąłem temat a nie było trudno bo jestem informatykiem ;p

 

Teraz sprawa jest inna a mianowicie mój stary laptop. Nie mam zielonego pojęcia co z nim zrobic.

 

Opiszę jego sytuację. Jest to Lenovo y560 z 4 GB Ram'u , prockiem i5 460m oraz Radeonek 5730 i integrą, dysk 750GB .

 

Sytuacja jest taka że padła mi karta graficzna, oderwał się zawias z lewej strony który podniósł płytę główną i porysował/poodrywał niektóre części no nie wiem tranzystorki czy jak to się tam zwie. Akurat w okolicach katry graficznej więc Radeon padł. Niestety zanim wszystko padło włączonego miałem radeona ( w tym lapku można przyciskiem lub poprzez software zmienic sobie grafike która działa cały czas ). Ekran był czarny ale wszystko działało system się ładował itp słychac było dzwięki. Po kilkunastu próbach na ślepo przywróciłem domyślne ustawienia w biosie i ekran ożył niestety jak tylko zainstaluje sterowniki to ekran gaśnie, gdyż włączony jest radek. Próbowałem instalowac sterowniki od intela ale we wszystkich wyskakuje błąd ( moje były hybrydowe instalowały do tego i tego jednocześnie ).

 

Rozkreciłem go całego dosłownie i widziałem że plastik który trzymał ten zawias w którym była śróbka żywcem odpadł. Do tego cięzko tam się dostac musiałbym głośniki całe odmontowywac ale widziałęm co trzeba. Do tego plastiki w kilku miejscach popekały np te z lewej strony z wylotu powietrza. Srubki się popaliły dosłownie, jak zdjąłem baterię to z tych co trzymały panel przedni gdzie są głośniki dosłownie pył został.

 

Poza tym wszystko działa. Lapek się uruchamia wszystko ok ale sterownikow nie mozna zainstalowac bo wtedy...

 

Teraz moje pytanie co najlepiej z tym złomem zrobic ? cieżko chyba będzie go sprzedac jak myślicie ?

[VSS 93]

na portal aukcyjny z dokładnym opisem (na części) i po kłopocie

pozdrawiam

[Wojtek1990 0]

Sorry, ale jak to możliwe że "samo" popękało? Musiał ci upaść. Zawias to jeszcze rozumiem, ale przy wylocie powietrza?

[n0time4u 254]

a czy to ma jakieś znaczenie ?

 

Nigdy mi laptop nie upadł ani nic się nie stało co by mogło mnie zaniepokoic sam się zdziwiłem jak zawias padł ale z tego co czytałem nie tylko ja miałem takie problemy. Tylko nie rozumiem jakie to ma znaczenie aktualnie nawiązując do tematu.