Pograłem trochę na padzie i jak dla mnie to nie jest to.
Jednak te kilkaset (kilka tysięcy? ) godzin spędzone z oryginałem zrobiło swoje i będę musiał się jeszcze zastanowić czy kupię wersję konsolową.
Na plus udało mi się obejść niemożliwość wczytania save, więc pewnie dzisiaj ubiję Duriela