Skocz do zawartości

zdunzdun

Forumowicze
  • Liczba zawartości

    3591
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez zdunzdun

  1. Ale jak to został zablokowany? Właśnie ze wszystkich info jak się dobrze poszuka i posłucha to nie został, a media "trochę" źle całą sprawę opisują.
  2. Właśnie w tak naszpikowanym technologią świecie jest to wręcz łatwiejsze. Mając tyle możliwości przekazu medialnego przeciętny Kowalski wybiera taki, który jest mu najbliższy jego myśleniu i cyk, gość zaczyna być zamknięty w tej bańce. Zwyczajnie z tego trzeba umieć korzystać, akurat rządzący potrafią i wykorzystują na swoją korzyć, lud niestety tak średnio gra w tę grę.
  3. @AssassinW sumie problem bardzo dobrze jest przedstawiony w tym podkaście (zaczyna się dokładnie od 7:30). "Raport międzynarodowy". "Czarny dzień" dla integracji europejskiej? "Zacieśnia się sojusz Berlina z Kijowem" - Wiadomości (onet.pl)
  4. Przecież z tym gościem jest tak zawsze i od dawna. To jest jeden z najbardziej irytujących użytkowników na tym forum. On zawsze wie najlepiej i choć przeszkadza mu to jak inni odnoszą się (np w tym wątku) do imigrantów, no to sam leci takimi tekstami, że szkoda gadać. Poziom dyskusji jest zawsze podobny, on wie, on czyta, Ty jesteś debil, przerasta Cię logiczne myślenie, jesteś dzbanem, jak dobrze że ma normalnych znajomych, Ty musisz być szurem, prostakiem itp. Szacun, że chce wam się podejmować z nim dyskusję i to nie ze względu na odmienne poglądy, ale ze względu na poziom jego postów.
  5. Ja właśnie dalej nie rozumiem skali tego zamieszania i trochę jestem już w tym głupi. Wcześniej płakano, że Afryka tego Ukraińskiego zboża potrzebuje na już, że ludzie będą głodować, że to priorytet, kierunek docelowy. Teraz okazuje się, że nasz sąsiad chce to zboże sprzedawać już tuż poza granicami swojego państwa. Słucham dzisiaj Kosiniaka i mówi w RMF FM, że muszą zrobić wszystko, aby zahamować głód w Afryce Północnej (czyli rynek jest chłonny dla tego zboża i dalej go dramatycznie potrzebuje) ale też nasz kraj nie może być zalanym zbożem z Ukrainy. Biorąc to wszystko pod uwagę proponuje skup interwencyjny zboża i wysyłanie go do Afryki... No ok, ale to nie można bezpośrednio tranzytem tego pchać w tamtym kierunku? Teraz czytałem artykuł na money i pojawia się taka wypowiedź: "Przed wojną Ukraina nie sprzedawała zboża do Polski, tylko handlowała z innymi krajami. Gdy nie było wojny, zboże transportowano drogą morską i nie było żadnego problemu. Teraz sytuacja jest trudniejsza. Transport kolejowy jest droższy, a to oznacza, że rośnie też cena produkcji i ukraińscy rolnicy mają niższe dochody, mogą też tracić." Czyli wcześniej do nas nie sprzedawali, teraz chcieliby natomiast to robić, bo chodzi o kasę, o szybkie zbywanie tego zboża i najlepiej tuż za granicą. Czyli generalnie rozchodzi się o możliwość szybkiego robienia interesów bez zwłoki i długiego transportowania do Afryki. Już pomijając naszą nieudolność w zakresie polityki zagranicznej to ja się trochę nie dziwię temu, że właściwie wszystkie państwa graniczące z Ukrainą (i te jak Chorwacja) mają tutaj zdecydowanie twarde podejście do tego tematu. Naprawdę przez tyle czasu nie dało się wypracować jakiegoś twardego postanowienia?
  6. Byle do 15 tego i kończyć ten cyrk. Potem może być uj dupa i kamieni kupa, ale takiej żenady jak przy tych wyborach to jeszcze nie było. Właściwie zdrowiej tym się w ogóle nie interesować i być ignorantem, może nieodpowiedzialnie, ale zdrowiej na pewno. Kto kandydatów, spoty wyborcze, partyjne obietnice w Polsce widział ten się w cyrku nie śmieje
  7. A to już nie oddawaliśmy? Przecież był okres srogiego przepłacania. Bufor jakoś trzeba było zrobić przed wyborami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...