Skocz do zawartości

Frythyr

Forumowicze
  • Liczba zawartości

    1345
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Frythyr


  1. Cześć. W komputerze mam dwa dyski, tj. MX500 i Toshiba P300 1TB. Kiedyś P300 był jedynym dyskiem i to na nim siedział system, potem dołożyłem SSD, postawiłem na nim system a P300 służył jako magazyn, lecz nie skasowałem z niego partycji z systemem. Oba dyski były podłączone, z obu dysków dało się zbootować do Windowsa.

    Opis sytuacji, nie trzeba czytać, może się komuś przyda:

    Kilka dni temu wyłączyłem komputer, ale zaraz przed całkowitym wyłączeniem omyłkowo kliknąłem włącznik ponownie, więc komputer po wyłączeniu zaczął startować od nowa, i tutaj nie pamiętam dokładnie, ale możliwe że ze złości wyłączyłem go przytrzymując przycisk "Power". Po następnym uruchomieniu komputera, zaraz po wczytaniu do pulpitu przywitał mnie migający ekran. Okazało się że proces "explorer.exe" nie może wystartować, ciągle się restartował. Nie mogłem nic zrobić (żaden skrót klawiszowy nie działał), więc postanowiłem sprawdzić czy system wczyta się poprawnie bez podłączonego HDD - nie. Następnie sprawdziłem czy Windows wystartuje z HDD - nie (przed ekranem logowania kręciło się białe kropkowane Windowsowe kółeczko ładowania). Pomyślałem więc, że skoro z obu dysków nie wczytuje się Windows, to może problemem jest GPU, zdemontowałem więc kartę graficzną - ślepy zaułek, odinstalowałem sterowniki graficzne wierszem poleceń - nie pomogło, zresetowałem BIOS - także nic. Oprócz tego Windows sprawdzał kilka razy dysk przy starcie, próbowałem też kombinować z DISM.exe, ale bez skutku, możliwe że program zwracał jakiś błąd.

    Wróciłem do Windowsa na SSD, tym razem udało mi się odpalić Menedżer zadań i ubić "explorer.exe". Mogłem ręcznie uruchamiać programy, więc wszedłem w dziennik zdarzeń i widziałem że jest problem z uruchomieniem explorer.exe, twinui.dll i svchost.exe. Wpadłem na pomysł podmiany tych plików, jednak z poziomu Windowsa nie mogłem tego zrobić, nawet z prawami administratora. Odpaliłem więc Linuxa LiveCD, a tam także, nawet z uprawnieniami roota nie miałem do tego dostępu. Na szybko znalazłem w internecie komendę "ntfsfix", po której zastosowaniu miałem już kontrolę nad plikami. Po podmienieniu plików system nie startował, przed ekranem logowania kręciło się kółko jak w przypadku systemu na HDD. Przywróciłem oryginalne pliki systemowe, ale problem był nadal. Podejrzewam że użycie komendy "ntfsfix" sprawiło, że tym razem Windows nie miał dostępu do dysku. Postanowiłem nie tracić więcej czasu i postawiłem system od nowa.

    Problem:

    TLDR do tego wyżej: Komputer został wyłączony poprzez przytrzymanie włącznika. Padł system na obu dyskach, SSD i HDD. SSD się bootował do pulpitu ale był problem z kilkoma procesami, w tym explorer.exe. System na HDD wisiał przed ekranem logowania, kręcąc białym kołem ładowania, bez loga Windows powyżej.

    Z poziomu systemu na SSD nie mogę się dostać na partycję systemową znajdującą się na dysku HDD. Komunikat: Odmowa dostępu. Pod ikoną dysku w "Ten komputer" jest tylko napisane "NTFS", nie ma rozmiaru partycji, ani paska z wolną przestrzenią. W "Zarządzanie dyskami" jest podany rozmiar partycji, wolne i zajęte miejsce. Zauważyłem w zakładce "Zabezpieczenia" że nie ma nadanych uprawnień, pozostałe partycje na tym dysku mają nadane uprawnienia. Windows na SSD jest świeży. Pod Linuxem LiveCD mogłem wejść na tę partycję, ale nie mogłem nic modyfikować nawet mając uprawienia roota, bardziej nie ingerowałem. Wydaje mi się, że na wskutek nagłego wyłączenia dysków doszło do jakiegoś błędu w sekcji uprawnień. Windows z tej partycji też nie może zbootować.

    Jak to naprawić?

    Bez tytułu.png


  2. Cześć. Komputer złożony już kilka lat temu, w czasie świetności Ryzena 2600. Specyfikacja:

    Cytat

    Ryzen 2600 + BOX

    Gigabyte B450M DS3H

    HyperX Fury 2x4 GB 2666 MHz (OC 2933 MHz 16-18-18-18)

    Silentium Vero L2 500W

    Gigabyte RX570 4 GB Gaming

    Toshiba P300 1 TB

    Samsung 980 500 GB

    Problemy z płynnością gier są chyba od początku. Podkręcenie RAM i upgrade do dysku SSD poprawiły sytuację, lecz nadal jest gorzej niż na testach dostępnych w internecie itp. Przycięcia występują nawet w takim Farming Simulator 17, Minecraft (wczoraj sprawdzałem, w singleplayer dropy do nawet 8 FPS) czy Counter Strike 1.6. Problemy z internetem, przepełnionym SSD i temperaturami wykluczam. Mam w planie wykonać pomiar FPS za pomocą MSI AB oraz wykonać jakieś benchmarki w celu załączenia tutaj wyników, ale może ktoś ma pomysł co warto sprawdzić/włączyć w celu lepszej pracy sprzętu.

    System i sterowniki GPU na przestrzeni lat były reinstalowane wielokrotnie. Sprawdzałem czy karta graficzna pracuje w trybie x16, i tak, pracuje. CPU-Z wskazywał na przepustowość szyny 8GT/s, ale wartość ta spadała na sekundę do 2,5GT/s i potem znów przez kilkanaście-kilkadziesiąt sekund utrzymywało się 8GT/s, nie wiem czy to normalne. RAM pracuje w Dual-Channel. W Windows 10 ustawiona wysoka wydajność.

    Liczę na jakieś rady.


  3. W dniu 7.10.2022 o 19:49, Tomcat napisał:

    Sprawdził bym jednak też płytę główną, bo mogło też tam pociec i sobie płyta koroduje.
    Lapek działa, działa aż go zeżre i naprawa stanie się nieopłacalna takie będą koszty naprawy płyty.

    Najpierw tego nie planowałem, ale zaraz po rozkręceniu laptopa zauważyłem zaciek, więc płytę od razu zdemontowałem. Widać na niej parę kropel, więc przeczyszczę to trochę IPĄ i powinno być dobrze. Oczywiście przyjrzę się też elementom w pobliżu czy czegoś złego po nich nie widać.

    W dniu 7.10.2022 o 20:01, Send1N napisał:

    Dokładnie jak wyżej, 40zl ze smartem (jeśli masz :Pto nie jest dużo za klawe

    Oglądałem też wcześniej klawiatury, jednak cena tej aktualnie zamontowanej oscyluje bliżej 100 zł, bo ma podświetlenie i trackballa, no chyba żeby z tego zrezygnować. Klawiaturę trochę posuszyłem, więc może coś się zmieniło i zaczęła działać. Może tak być, ponieważ wcześniej więcej klawiszy było niesprawnych, a potem działały.

    • Upvote 1

  4. @Send1N udało mi się je zdjąć. Trzeba delikatnie nacisnąć klawisz z lewej strony tak, aby z drugiej strony się podniósł, i właśnie tam wcisnąć np. śrubokręt. Należy go wcisnąć mniej więcej w połowie długości klawisza, i potem przesunąć go w górę, aby zaczep puścił (są dwa "ząbki", jeden z lewej drugi z prawej, trzeba oba odhaczyć). To tak dla potomnych, bo różnie z tym jest zależnie od marki.

    Następnie wymontowałem całą klawiaturę, bo tak jak podejrzewałem - mogę tylko sobie popatrzeć na membranę. Zastanawiam się nad jej podcięciem i próbie przeczyszczenia spodu.

    Widziałem też filmik, w którym nagrywający rozebrał taką laptopową klawiaturę, ale jest z tym masa roboty - m.in. trzeba zdjąć wszystkie klawisze i zaczepy :szczerbaty:

    Jak coś zdziałam to dam znać.


  5. Cześć. Osoba z rodziny delikatnie zalała klawiaturę w ww. notebooku. Zgłaszała że nie działało więcej klawiszy, ale po moim sprawdzeniu niedziałają tylko dwa. Zdają się wciskać normalnie, nie zostają wduszone itd.

    Czy w tym notebooku da się normalnie podważyć klawisz i go wyjąć? Czy jest pod nim cokolwiek do zrobienia z tym zalaniem czy to raczej wymagałoby rozebrania całej klawiatury?

     

     


  6. Pod 1080p 60 Hz raczej nie warto dopłacać. Jeśli grasz w 144 Hz to już można się zastanowić. Pytanie ile musisz dopłacić?

    Pod 1440p i 4K nie warto.

     

    Zobacz sobie testy i7 11700K w których też jest Twoja i5: test

    • Thanks 1

  7. Chciałbym zaznaczyć, że Netflix dla wideo 4K zaleca połączenie sieciowe o prędkości 15 Mb/s, więc nawet gdyby pomnożyć to x2 to i tak zbliżymy się tylko do 30% przepustowości portu. Nawet przeglądając torrenty ciężko trafić na film z bitratem na poziomie 100 Mb/s, zwłaszcza teraz, przy kodekach wydajniejszych od H.264.

     


  8. 10 godzin temu, Ulek7 napisał:

    Na załączniku, samsung ma znacznie większą prędkość odczytu i zapisu. Czy powinienem się tym kierować? Kosztują tyle

    samo, ale ten m.2 wydaje się być o wiele lepszy. Czy tak faktycznie jest?

    Dyski NVMe są szybsze dzięki magistrali PCI Express, więc nie patrząc na trwałość zastosowanych komponentów można powiedzieć że tak, ten dysk jest lepszy.

    Możesz wziąć śmiało dysk Kioxia Exceria tak jak też proponuje kolega wyżej. Dysk Samsunga jest ok dla systemu i gier, ale nie gdy jest droższy od dobrych dysków z DRAM.


  9. Ja z kolei mam dość dobre doświadczenia z marką SanDisk, ale może też nie korzystam z kart i pendrive'ów na tyle intensywnie aby miały mnie dość.

     

    Wracając do pacjenta. Ponieważ w telefonie znajomego dało się normalnie przeglądać zdjęcia postanowiłem sprawdzić jak będzie to wyglądać u mnie - także się dało.

    Podłączyłem więc telefon pod PC i skopiowałem cały folder ze zdjęciami bez problemów.

    Wcześniej jeszcze chciałem sprawdzić jak to będzie wyglądać na Linuxie, ale telefon był szybszą opcją.

     

    Jakie wnioski można z tego wyciągnąć?


  10. A potraficie może wytłumaczyć jak to działa, że miniaturki zdjęć wczytują się w eksploratorze poprawnie, od każdego pliku po kolei? Jak to dokładnie się dzieje? Przecież aby wyświetlić miniaturkę zdjęcia jako ikonę pliku musi on zostać odczytany. Liczyłem na to, że właśnie tutaj będzie jakaś szansa.

    19 godzin temu, _Unix_ napisał:

    2 miesiące temu padała mi w ten sposób z tej samej serii co twoja tyle ze 2565GB a wywaliłem na nią trzy stówy prawie

    W twoim przypadku udało się skopiować dane?


  11. Cześć. Ostatnio przyszedł do mnie znajomy z takim problemem, że nie może usunąć zdjęć z telefonu. Trochę grzebałem w opcjach, szukałem jakichś synchronizacji z chmurą, ale wszystko było wyłączone. Spróbowałem zrobić nowe zdjęcie i okazało się że nie jest ono zapisywane. Przeglądać galerię dało się bez problemów.

    Włożyłem kartę do czytnika w komputerze w celu skopiowania zdjęć, lecz przestaje ona być widoczna zaraz po skopiowaniu/otworzeniu jednego pliku.

    Podczas kopiowania pojawia się taki komunikat:

    Błąd 0x80070022: W stacji umieszczono niewłąściwą dyskietkę.
    Włóż dysk %2 (numer seryjny woluminu: %3) do stacji: %1.

    Dodam, że można skakać po folderach chyba do woli. Widok plików "Duże ikony" działa, wczytują się miniaturki zdjęć.

    Model karty: SanDisk Ultra microSDHC 16GB C10 A1 UHS-I

     

    Jak skopiować te dane? Skoro miniaturki się ładują poprawnie to chyba jest jakiś sposób na skopiowanie całości?


  12. 8 godzin temu, jurekk napisał:

    Ja mam wszystkie gry na hdd i żadnych dropow nie mam.

    Brat ma kompa na Ryzenie którego sam mu składałem. Był duży problem z dropami i freezami w grach, także singleplayer. Reinstalowaliśmy system, zmienialiśmy sterowniki, podkręcaliśmy RAM - to ostatnie trochę pomogło, ale dalej nie było dobrze. Po zmianie dysku na SSD jak ręką odjął. HDD był oczywiście nowy, nie jakiś zajechany. Problem najbardziej był widoczny w GTA V. Może to przez plik wymiany? Nie pamiętam czy to sprawdzałem.

    8 godzin temu, ProudGamer napisał:

    Jak masz GTX 1050 to pewnie i inne podzespoły masz takie sobie, w tym słaby RAM, więc niekoniecznie musi to być wina HDD.

    Ale mówię, zmiana na SSD pomogła, teraz działa dobrze. Pod moje wymagania PC jest wystarczający, co prawda legendarny G4560 czasem dropnie poniżej 60FPS przy pełnym serwerze, ale bardzo rzadko.

    @amsztel@DisconnecT no okazuje się że jest dokładnie tak jak mówicie. Dobrze że przez cały ten czas w którym upierałem się przy HDD nie grałem za dużo :E

    @amsztel na Windows 7 musiało to działać lepiej. Inaczej przed erą powszechnie goszczących w komputerach SSD wszyscy narzekaliby na stuttering itd. :hmm:

    8 godzin temu, amsztel napisał:

    SSD zwlaszcza w grach multi potrafia dac niezlego kopa. Znikaja zwlaszcza stuttery + 1%low leci do gory.

    Tak w sumie, to dzięki czemu dokładnie tak się dzieje?


  13. @Send1N a co to za sterowniki? :D Jakieś stuningowane? :P

    Zrobiłem pomiary za pomocą MSI AB i wyniki wyszły z lekką niekorzyścią dla najnowszych sterowników, z tym że warunki testowania nie były w 100% takie same, bo ciężko o to w grze online. Nie wiem czemu miałem takie dropy przy pierwszym odpaleniu BF4 na SSD, ale teraz działa ok, więc zostanę przy najnowszych sterownikach.

    Swoją drogą jeszcze kilka lat temu broniłem na tym forum dysków HDD w kontekście gier, ale teraz jestem zdziwiony ile daje dysk SSD w grach, które miały premierę w czasach, gdy dyski HDD miała zdecydowana większość graczy. Mam Toshibę P300 1TB i o komfortowym graniu w BF4 nie było mowy. Może to kwestia Windowsa 10, który szaleje w tle, i może na Windows 7 byłoby lepiej, bo to niemożliwe że te gry działały w taki sposób kilka lat temu.

    • Haha 1

  14. 21 godzin temu, sgdata napisał:

    Jak ją chcesz sformatować jeśli nie jest wykrywana?

    Ja nie chcę, to pytanie stanowi właśnie meritum większości tematów które przeglądałem na elektrodzie. Otwarłem pierwsze 5 tematów które mi znalazło, w każdym z nich jest mowa o tym że karta jest niewidoczna w PC albo będzie niewidoczna w PC i należy użyć telefonu z Symbianem lub urządzenia na USB w celu jej sformatowania. Wiem że masz dużą wiedzę w temacie nośników pamięci, ale myślę że coś Ci umyka. Niemożliwe aby większość użytkowników na tamtym forum bredziło w każdym temacie.

    To urządzenie do odblokowywania kart tyczyło się jednak raczej tylko pamięci MMC. Jest to np. takie coś.


  15. Cześć. Jako iż GTX 1050 gości w moim komputerze po raz kolejny, chciałbym się zapytać jakie sterowniki będą najlepsze dla tejże karty pod Windows 10?

    Zainstalowałem ostatnio najnowsze i wydajność w trybie multiplayer w Battlefield 4, a nawet w Battlefield Bad Company 2 była słaba, ponieważ występowały spadki FPS. Postawiłem wczoraj system na Crucialu MX500 oczekując poprawy względem HDD, jednak to dalej nie było to. Dzisiaj zmieniłem sterowniki z wersji 512.15 na 457.09 i wydaje mi się, że jest o wiele lepiej.

    Normalnie sprawdziłbym jeszcze raz te najnowsze sterowniki, ale może macie jakieś własne doświadczenia w tym temacie?

    I tak apropo, jak znaleźć wszystkie wersje sterowników pod dany model karty? Na https://www.nvidia.com/Download/Find.aspx najstarsze są z 07.09.2020.


  16. W dniu 31.03.2022 o 09:18, sgdata napisał:

    Ad2. Jak masz na to kilka(set) lat to pewnie się powiedzie. Problem w tym, że takie oprogramowanie nie istnieje.

    Na pewnym zagranicznym forum ktoś linkował jakiś program do bruteforcu, może fejk, nie wiem. Wydaje mi się że te hasło było domyślnie kilku-cyfrowym kodem, więc raczej trwałoby to krócej.

    W dniu 31.03.2022 o 09:18, sgdata napisał:

    Ad3. Nie ma czegoś takiego.

    W kilku tematach się to przewijało, ale jednak chodziło raczej o formatowanie karty a nie jej odblokowanie (nazwali to unlockerem MMC)

    W dniu 31.03.2022 o 09:18, sgdata napisał:

    Ale nie kojarzę by Nokia N70 miała możliwość szyfrowania danych. Niemniej karta powinna być wykryta tylko z brakiem dostępu.

    To była prawdopodobnie Nokia serii 70, niekoniecznie N70.

    Odświeżam sobie znów wątki na forum którego nazwa zaczyna się na "e", i wygląda na to, że w większości przypadków autorzy tematów chcą poprostu kartę sformatować pod nowy telefon, ale mają one nałożone hasło, więc nie umieją tego zrobić z poziomu telefonu, a oprócz tego nie wykrywa im jej w PC.

    Czy przypadkiem te karty nie miały jakiegoś kontrolera który umożliwiał jej blokadę za pomocą hasła? Wskazuje na to brak jej wykrycia w komputerze oraz dwaj różni użytkownicy twierdzący że można ją sformatować i dane odzyskać.

    Coś musi być na rzeczy.

    Jeszcze przykładowe odpowiedzi sprzed 2010 roku:

     

    Cytat

    mozna kupic taki smieszny klip do odblokowywania tych kart. Mozna tez (ale tylko na niektorych typach kart) wlozyc ja do jakiegos symbiana, ale tego, na ktorym zablokowales karte, potem jakims fileexplorerem przejsc do folderu system i poszukac pliku MMCSTORE. W nim jest jawnie zapisane hasełko.

    No i jeszcze mozna zaformatowac karte w nokii 9210i

    Cytat

    samemu to jedynie UNLOCK CLIP MMC z allegro, lub zrob sobie programator do kompa(schemat w zalaczniku)...
    ewntualnie mozesz sie tu z kims umowic i podeslac do zrobienia, mysle ze kazdy ci ta karte odblokuje za drobna oplata:)

     


  17. Cześć. Mam kartę miniSD z Nokii seria N 70 ileś (prawdopodobnie). Kiedyś coś w telefonie się zepsuło i po naprawie w serwisie telefon zaczął prosić o hasło do karty, a hasło oczywiście zapomniane.

    Karta po włożeniu do czytnika SD nie jest widoczna w zarządzaniu dyskami, pojawia się tylko dźwięk Windowsa sygnalizujący obecność nowego urządzenia.

    Czy zablokowana karta może być niewidoczna w PC czy jednak raczej jest ona uszkodzona? Trochę czasu od jej używania minęło.

     

    Dodam może jeszcze jakie sposoby na ten problem znalazłem na innym forum, ale to były tematy stare, np. z 2010 roku.

    1. Format karty w telefonie z Symbianem i odzyskanie danych. (Myślałem że to nic nie da bo dane będą zaszyfrowane, ale pisały tak dwie osoby i jedna z nich deklarowała że może to zrobić).

    2. Telefon z Symbianem i aplikacja do bruteforce.

    3. Użycie jakiegoś specjalnego adaptera do zdejmowania hasła.

     

    Wolałbym to ogarnąć na PC bo żadnego telefonu z Symbianem nie posiadam, a od czasu tamtych rad mogło się trochę pozmieniać


  18. Na OLX dorwiesz GTX 1050 za 400 zł. Ale tam trzeba być bardzo ostrożnym. Najlepiej kupować tylko z Przesyłką OLX od sprzedawcy z długim stażem, opiniami.

    1050 Ti sprzedają się tam nawet za < 500 zł. Np. dzisiaj zniknął jednowentylatorowy Gainward za 450 zł. Sprzedawca z kontem od 2014, dostawa OLX. Brakowało jednej śrubki od złącza DVI.


  19. @Bunsen a czy teraz to działa z tymi odebranymi uprawnieniami czy zrezygnowałeś z tego?

    W zabezpieczeniach musisz kliknąć "Dodaj" i wpisać "Dzieci", wtedy będziesz mógł wprowadzić zmiany tylko dla tego usera.

    Możesz też to zrobić tylko dla niektórych katalogów, a nie całej partycji. Chociaż wtedy łatwo obejść niemożność instalacji.

    • Thanks 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...