No akurat ocenianie nisko ze względu na to jest akurat słabe.
Ale nadal uważam, że we współczesnej popkulturze wciska się wątki LGBTQ+ czasem na siłę... jako kolejną rzecz, którą trzeba odfajkować.
Ale co ma wspólnego wyrażenie opinii z tolerancją?
Przecież można być tolerancyjnym, ale stwierdzić, że nie podoba się nadmierne wciskanie LGBTQ+ do współczesnych produkcji?
Mam do tego prawo... to moja opinia. Nikogo za to nie bije ani nie poniżam.
Teraz mamy chyba dyktaturę mniejszości.
A tak naprawdę chodzi tylko o sprawę tego co kto w zaciszu domowym robi.
Generalnie powinniśmy mieć to wszystko gdzieś.