Skocz do zawartości

AMiABLE

Forumowicze
  • Liczba zawartości

    871
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez AMiABLE


  1. W dniu 18.11.2022 o 00:12, Andree napisał:

    harować dla korpo w jakimś hałaśliwym open-spejsie za kasę, której nie ma kiedy wydać i w towarzystwie ludzi, których "socjalizacja" w tej dawce jest nie do zniesienia

    To jest mój osobisty koszmar. Ciągle chaos dookoła, ludzie porozumiewają się jakimś koślawym slangiem polsko-angielskim, baby plotkują o durnych serialach na Netflixie i jeszcze przełożony cały czas się czepia i opieprza wszystkich bo nie wyrabiamy 200% normy. Najspokojniejsza praca jaką wykonywałem to były gładzie + malowanie ścian. Nikt nas zbytnio nie pilnował, była konkretna rzecz do zrobienia i trzeba było skończyć w terminie, tyle. Sto razy wolę coś takiego niż np. call center (wywaliliby mnie stamtąd po pierwszym dniu :D ). Jak wiem co mam zrobić to wykonam zadanie bez problemu, natomiast jak wokoło jest chaos i ciągle trzeba się przełączać między zadaniami i ciągle ktoś coś ode mnie chce to nie ma szans żebym skończył cokolwiek.

    • Like 3
    • Upvote 2

  2. W dniu 10.10.2022 o 11:10, bleidd napisał:

    Im bardziej pretensjonalna nazwa takiej piekarni (Galeria wypieków i tego typu wymysły) tym większe prawdopodobieństwo :E

    Zauważyłem taką korelację: charakterystyczny "hipsterski" design i pretensjonalna nazwa = ceny z kosmosu. Dlatego omijam takie miejsca szerokim łukiem. Może i rzemieślnicza piekarnia sprzedaje lepszej jakości pieczywo, ale nie przywiązuję do jakości pieczywa tak dużej wagi. Wolę wydać hajs na elektronikę albo na hobby niż kupować chleb za 10/15/20zł. Podobnie jak kawa za 20zł (i więcej). Wolę za tyle samo 3-4 piwa kupić. Nie mówiąc już o fryzjerze za 100zł i więcej, chociaż tutaj jeszcze mogę zrozumieć bo do fryzjera się chodzi może raz na miesiąc.

    W dniu 26.10.2022 o 17:01, Zigu17 napisał:

    Naprawdę nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak ktoś ogarnia za mininmalna lub 2xminimalna jak tam dwie osoby pracują

    Zarabiam trochę więcej niż minimalną. Radzę sobie całkiem nieźle, po prostu żyję skromnie. Wynajmuję pokój, gotuję sam i na zapas, nie mam samochodu, nie wydaje kasy na restauracje/dyskoteki i tak dalej. Poza tym czasami wpadają premie, czasami sobie dorobię na boku i wtedy mogę odłożyć albo kupić coś ekstra. Jeszcze rok temu, gdy ceny były niższe po opłaceniu rachunków i odłożeniu na jedzenie (zawsze stała kwota) zostawało mi ponad połowę wypłaty. O takich luksusach jak własne mieszkanie to raczej nie mam co marzyć, ale przy nieco większej wypłacie wynajem na dwójkę nie wydaje mi się poza zasięgiem.


  3. Szukam dla siebie bezprzewodowych słuchawek wokółusznych z ANC, do użytku zarówno na zewnątrz jak i w domu/pracy. Słucham głównie rapu/RnB.  Moją uwagę przykuły te dwa modele, i pytanie brzmi - który z nich będzie lepszy?

    Słuchałem już Sony XM3 jak i XM4, jak dla mnie te starsze grają lepiej. XM4 mają podkręcony jakiś zakres w okolicy średnich-wysokich i przy wysokich głośnościach to kłuje w uszy. Przy XM3 nie miałem takiego wrażenia. Poza tym XM3 wspierają aptX, natomiast XM4 mają wsparcie tylko dla AAC/LDAC. Mój telefon nie obsługuje LDAC, dlatego właśnie wolałbym XM3. Nowe ciężko kupić, ale używane powinienem trafić.

    Moją uwagę zwróciły wspomiane JBL. Są nieco tańsze od Sony, i podobno mają bardziej zbalansowany dźwięk. W sumie jedyne, co mi w nich przeszkadza, to brak obsługi kodeków aptX - jest tylko SBC i AAC. Jednak zastanawiam się, czy ma to tak duże znaczenie. Słuchałem Sony XM4 połączone przez AAC i nie grały wcale źle. Ponadto zastanawiałem się nad Sennheiser Momentum M3, natomiast podobno tam wyrabia się regulacja muszli, co może być męczące.

    Muzyki słucham przez PowerAMP i tam też ustawiam equalizer, dlatego jakość/możliwości dedykowanych aplikacji nie mają dla mnie większego znaczenia.

    Czy w okolicy 1000-1200zł są jeszcze inne modele, które mógłbym rozważyć?

     


  4. W dniu 2.10.2022 o 12:37, d3zet napisał:

    Z333 już odrzuciłem, nie przekonują mnie, za to znalazłem coś takiego:

    https://www.x-kom.pl/p/310127-glosniki-komputerowe-edifier-20-r1600tiii.html

    To jest chyba to czego szukam, lecz wygląd troszeczke mi nie siedzi, więc szukam czegoś w tym kierunku.

     

    Czy https://www.x-kom.pl/p/310141-glosniki-komputerowe-edifier-21-c2xd.html#Opinie

    będą dobrym wyborem? 

    Te R1600 słyszałem, za taką cenę nie ma się do czego przyczepić. Grają naprawdę przyzwoicie, jedynie jakoś wykonania pilota zostawia wiele do życzenia. 

    Jeśli szukasz czegoś o nowoczesnym wyglądzie to może https://www.x-kom.pl/p/353756-glosniki-komputerowe-edifier-20-r1280db-czarne.html 

    Te Edifiery które wkleiłeś - nie słuchałem, ale jakoś nie wyglądają zachęcająco. 

    • Like 1

  5. 10 godzin temu, Minciu napisał:

    Przy okazji. Fiskus trzepie nasze saldo z banku. Pisiory dodają paragony elektroniczne na nr telefonu. Czyli defakto na obywatela. Pełna inwigilacja pod pretekstem ochrony papieru do drukarki.

    Taa, już to widzę. Kupie sobie starter czeski albo jakiś numer zarejestrowany na bezdomnego i tyle, mogą mnie pocałować :D  To samo co było z tą durną ustawą antyterorystyczną i rejestrowaniem kart SIM. Jak się tylko pomyśli to większość takich głupich pomysłów można jakoś obejsć. 


  6. 5 godzin temu, Kaiketsu napisał:

    Większość zawodów to nudne, powtarzalne zajęcia. Taka jest smutna rzeczywistość dorosłego człowieka

    Teraz na szczęście mam pracę którą lubię, ale wcześniej tak dobrze nie było. Kiedyś musiałem robić w różnych nieciekawych miejscach i jedyną rzeczą, która mnie do tego motywowała, była świadomość, że to tylko robota na chwilę, a potem będzie coś lepszego. Dlatego miałem czas, żeby po robocie jeszcze się douczać, robić swoje rzeczy itp. Natomiast gdybym nie miał tej motywacji, i musiał codziennie wstawać z myślą "znowu do tej cholernej roboty", bez nadziei na jakąś zmianę to po jakimś czasie popadłbym w depresję, zaczął chlać, ćpać albo by mi odwalilo do końca i poszedłbym obrabować bank :szczerbaty:

    Dlatego nie rozumiem, jak ludzie mogą po 10/20/30 lat chodzić do pracy, której nie cierpią i funkcjonować tak na codzień. Rozumiem jeszcze, jeśli ktoś zapracowuje się nie wiem, dla przyszłości swoich dzieci. Natomiast w życiu nie mógłbym wytrzymać w takiej robocie, nawet za dobre pieniądze. Chyba, że plan jest taki że haruję cięzko na ten hajs a potem się zwalniam żeby robić coś innego. Nigdy jednak nie skończę jako nudny człowiek z trybem życia praca-dom-praca-dom-praca-dom i tak do emerytury. Szkoda życia na takie coś. 


  7. 9 godzin temu, Kaiketsu napisał:

    Dopóki w IT są stawki 2-3x większe, niż w innych zawodach, to nie wiem po cholerę w ogóle tracić czas na cokolwiek innego,

    Po prostu nie każdy się nadaje do takiej pracy, i nie każdego to interesuje. Ludzie mają różne predyspozycje.

    Mam do czynienia z komputerami od dzieciaka, sam się musiałem wszystko ogarniać, bo nikt z mojego otoczenia się nie znał. Jednak kiedy chciałem zrobić swoją stronę, i próbowałem się nauczyć nawet prostego HTMLa, to jak krew w piach. Niby coś tam rozumiałem, ale praktycznie nic z tego nie wynikało. Zawsze byłem beznadziejny z przedmiotów ścisłych i to może mieć pewnie jakiś wpływ.

    Ogarniam obróbkę zdjęć, montaż filmów, grafikę, jak przysiądę to mogę się nauczyć animacji. Natomiast rzeczy związane z myśleniem "matematycznym" typu programowanie to dla mnie czarna magia. Trochę podziwiam ludzi, którym to przychodzi z łatwością.

    Tak czy inaczej, mi  i tak byłoby łatwiej się nauczyć, niż komuś kto umie jedynie obsługiwać komputer/smartfona w stopniu podstawowym i to wszystko. Wbrew pozorom takich ludzi jest sporo, nawet młodszych.

    Pewnie tak myślisz,  ponieważ obracasz się w takiej a nie innej grupie ludzi. To jednak nie jest takie proste, że zaraz każdy pójdzie do IT, będzie #programista15k i wszyscy będa szczęśliwi.

    • Upvote 2

  8. To że coś jest popularne wśród innych, nie znaczy że muszę z tego korzystać. VOD na rynku jest trochę, mają mnóstwo ekskluzywnych seriali, to coś nowego wchodzi, to wypada... Ludzie się kłócą o jakieś czarne elfy w serialu, albo się wkurzają bo im serial zdjęli... Tak sobie czytam o tym, a potem się zastanawiam co mnie to w ogóle obchodzi, skoro i tak nie korzystam z żadnego VOD. Na seriale mi szkoda czasu, dużej ilości starych filmów tam nie ma, a nie będę płacił żeby oglądnąć sobie kilka/kilkanaście dobrych filmów rocznie.

    Podobnie z mikrotransakcjami, graniem w chmurze, DLCkami i wszystkim innym. Wiem, że jest, ludzie korzystają. Mi nie odpowiada/ nie potrzebuję tego więc odbijam i gram/oglądam to co lubię i tak jak lubię. Samo zjawisko może być słabe/szkodliwe, ale skoro ludzie płacą i korzystają to będzie trwać. Raczej nic z tym nie da się zrobić, więc najlepiej to po prostu olać i iść dalej.

    • Haha 1

  9. W dniu 9.09.2022 o 14:59, snakus napisał:

    Dziękuję za odpowiedź, zapomniałem dopisać, że interesują mnie tylko nowe procesory - niestety nie jestem w stanie zweryfikować stanu używanych :/

    Procesory akurat psują się tak rzadko, że można je kupować w ciemno. Jeśli CPU nie jest uszkodzone fizycznie to na 99, 9% będzie działać :)


  10. Szukam słuchawek na Bluetooth. Dotychczas miałem tylko kablowe, więc się kompletnie nie orientuję w temacie bezprzewodowych.

    Słuchawki mają być wokółuszne, posiadać aktywną redukcję szumów i dość długo trzymać na baterii. Muszą mieć także złącze minijack, żebym mógł podłączyć je do wieży stereo podczas grania/domowego słuchania.

    W kwestii brzmienia – lubię nisko schodzący bas, podkreślone wokale. Muzyka jakiej słucham to głównie rap oraz RnB. Jeśli to pomoże – equalizer zazwyczaj ustawiam na takie spłaszczone „W” i taki dźwięk lubię. Muzyki słucham głównie w PowerAmp, tam też ustawiam equalizer i wszelkie inne efekty.

    W związku z tym, że nigdy wcześniej takowych słuchawek nie miałem, to mam trochę wątpliwości.

    Mój telefon ma Bluetooth w standardzie 4.0, czy jeśli słuchawki mają BT w standardzie 5.0 to będą działały? I druga, ważna kwestia dla mnie – słuchając muzyki na przewodowych słuchawkach przeszkadzał mi efekt „zamulenia” dźwięku przy basie. Po prostu jak pobiłem bas, to potem muzyka się ściszała w trakcie odgrywania basu (nie wiem jak to precyzyjniej wytłumaczyć). Uznałem, że to wina słabego wzmacniacza w telefonie. Słuchawki Bluetooth mają własny wzmacniacz dostosowany do nich, więc podejrzewam że ten efekt jest dużo mniej słyszalny, dobrze myślę?

    Po wstępnym przeglądnięciu Allegro wybrałem sobie kilka modeli w przedziale 300-600zł. Są to: JBL Live 760NC, Teufel Real Blue, Edifier W860NB, Sony WH-910N, Philips TAPH805. Na które  z tego grona warto zwrócić uwagę, uwzględniając moje preferencje co do dźwięku?

    Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i rady.


  11. Dlaczego miałaby uszkodzić? Jeżeli masz wejście antenowe to podłączasz odpowiednią wtyczkę i tyle, nie ma znaczenia jaka jest antena.

    Wzmacniacz będzie się sprawdzał, jeżeli nie mieszkasz w mieście i stację nadawczą masz dość oddaloną od swojego miejsca zamieszkania. W mieście będzie głównie zbierało jeszcze więcej szumów i zakłóceń.


  12. Szczerze mówiąc jeśli chodzi o "starych" producentów to ciężko znaleźć cokolwiek poza S10e.

    Może jakieś chińskie marki coś takiego jeszcze produkują, ale jakoś nie mam do nich zaufania.

    S10e wygląda nieźle, specyfikację też ma niczego sobie. Tym że jest 3-4 letni się nie przejmuj, moja Xperia Z3 ma już 9 lat i wszystko co chcę dalej działa. Tylko bateria już niestety dosyć zajechana jest. Nawet jeśli oficjalnych aktualizacji nie będzie, to odblokujesz bootloader i wgrasz sobie jakieś CFW.

    Sam pewnie wezmę S10e jako następny telefon.


  13. @Mistral85

    Ponieważ smartfony zazwyczaj mają lichy wzmacniacz słuchawkowy wielkości paznokcia, który nie potrafi napędzić słuchawek o większej impedancji. Skutkuje to albo niezbyt powalającą maksymalną głośnością (dajesz na max i dalej jest za cicho), albo charakterystycznym zamulaniem/przyduszaniem dźwięku przy tonach niskich (wchodzi niski bas i głośność spada o połowę, kończy się bas i nagle jest głośniej). Smartfon nadaje się jedynie do słuchania z malutkich słuchawek dokanałowych, ewentualnie słuchawek bluetooth (chociaż efekt zamulania i tak w nich występuje, jest jednak dużo słabszy). Jeżeli ktoś używa większych przewodowych słuchawek nausznych, to raczej nie będzie zadowolony z telefonu (chyba że kupi sobie jakiś model z porządnym DAC, ale tych jest mało). Dochodzi do tego durna blokada głośności nałożona przez UE.

    Dlatego lepiej kupić odtwarzacz przenośny (niekoniecznie ten zalinkowany przez OPa, ale np. Walkman od Sony), wymienić oprogramowanie na japońskie/amerykańskie i cieszyć się przyjemniejszym i głośniejszym dźwiękiem niż ze smartfona.


  14. W dniu 22.08.2022 o 13:27, DjXbeat napisał:
    W dniu 22.08.2022 o 13:18, bashey_pl napisał:

     

    Ostatnio miałem taką sytuację że gość skręcając w prawo gadał przez telefon i o mało nie wjechał na mnie jak przechodziłem z kobietą na pasach na zielonym. Zatrąbił na mnie więc się odezwałem to zatrzymał się i wysiadł i w bardzo niekulturalny sposób zaatakował mnie. Słowne argumenty się skończyły i zwyczajnie dostał z liścia aż go lekko przymroczyło. Wybiłem mu z głowy cwaniakowanie.

    Kobieta się teraz śmieje bo krzyknęłem do niego jak wsiadał do samochodu "Ja Cie k..a nauczę jeździć bez telefonu" ?

    Pewnie jakiś bufoniasty "biznesmen" co myśli że jest najważniejszy i wszyscy mają mu ustępować. Takich bufonów trzeba tępić.  Bardzo dobrze zrobiłeś ??


  15. 23 minuty temu, xtech napisał:

    Spróbuję podłączyć jakiś aluminiowy albo miedziany drut i na balkon dać może się poprawi. 

    Ja miałem podłączony drut do wejścia antenowego, wychodził na balkon, poprzyklejany na drzwiach od balkonu byle był jak najwyżej, po czym szedł na dach i był przymocowany do anteny CB-Radia xD Wypchnąłem tą antenę jak najwyżej na sam szczyt dachu i wtedy zamiast dwóch to odbierało z 5-6 stacji w stereo. Co prawda szumiało nadal, ale to było słychać dopiero przy rozmowach. Jeszcze próbowałem z jakimiś kratownicami, kablami antenowymi łączonymi na zakrętkę i innymi wynalazkami. Masakra.

    Daj druta na balkon, możesz znaleźć coś metalowego i zawinąć druta wokół tego, być może coś się poprawi. Kabelek od wieży zawsze możesz przedłużyć sobie. Jeżeli jest na tyle długi, to ewentualnie kup sobie antenę, rozbierz obudowę i zalutuj bezpośrednio do anteny. Sam mam dokładnie tak zrobione, bo do tych anten dodają kabelki na pół metra, kompletnie to niepraktyczne.

    31 minut temu, xtech napisał:

    I rozumiałbym gdyby nigdy nie odbierała żadna słabsza stacja a tu kilka dni temu odbierała dobrze ta sama wieża LG.

    Czasami warunki atmosferyczne wpływają na odbiór radia. Zwłaszcza, jak masz słaby sygnał. Co ciekawe, w nocy często radio lepiej odbiera niż w dzień...

    Ta druga wieża która odbiera lepiej - co to za sprzęt, stoi w podobnym miejscu, co LG?

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...