Gier się nie kupuje już od ładnych paru lat, ponadto polecam poczytać regulaminy niektórych usług, np. Epic
"Możemy wycofywać albo zmieniać Usługi oraz wszelkie powiązane usługi bądź treści, albo ograniczać dostęp (w tym poprzez anulowanie, usunięcie, zmianę albo zawieszenie konta Użytkownika) wszystkich albo określonych użytkowników (w tym Użytkownika) bez powiadomienia i bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności wobec Użytkownika, wedle własnego uzasadnionego uznania. Ponadto, ze względu na swoją lokalizację geograficzną Użytkownik może nie mieć dostępu do Usług albo określonych funkcji, usług bądź treści w Usługach. Niezależnie od wszelkich odmiennych postanowień zawartych w niniejszym Regulaminie możemy przerwać albo zawiesić dostęp do Usług w przypadku naruszenia postanowień niniejszego Regulaminu przez Użytkownika."
Ale ogólnie wiadomo o co chodzi, że można wrócić do gry kiedy chcemy, za rok dwa itp. Ale prawdę mówiąc ile razy wracacie do gry jak już się ją przejdzie? Raz dwa? W miesiąc abo spokojnie można to zrobić, a zanim przyjdzie kolejna ochota to a gra już będzie gdzieś za bezcen albo i za darmo i będzie można dodać. Ogólnie wolę zapłacić 60 zł niż 250 zł, przejść a kiedyś tam dodam sobie ją. Wychodzi i tak taniej.