Zieeelak
-
Liczba zawartości
905 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Zieeelak
-
-
-
Hej, chcę kupić nowy telefon. Obecny - Xiaomi Play - mam już od 2.5 roku i wszystko w nim działa, bateria trzyma, ale po prostu przymula i ma tragiczny aparat. Telefon ma być używany do przeglądania internetu, social mediów, zdjęć, muzyki. Nie gram. Będzie dużo podróżował, wpadną czasem video calle, film, VPN itd, więc przekonują mnie większe rozmiary ekranu. Zależy mi na bezawaryjności, ale to chyba trudno przewidzieć, wszystko się może jednakowo rozsypać samo z siebie w dowolnym momencie.
Kluczową kwestią jest to, że zakupy chciałbym zrobić w jednym określonym sklepie i jest to estoński Euronics. Mam tam bon na 100€ i muszę go wykorzystać w ciągu tygodnia.
Oferta sklepu jest tu (po angielsku
): https://www.euronics.ee/en/phones/smartphones/android?f=CgVwcmljZSILCEUQ0R0QoFIQ-mEiBgjkDRC1Ug&r=1050_60_256
Po rozejrzeniu się i przeczytaniu recenzji bardzo mocno rozmyślam nad Poco X3 Pro 6/128, ale może nie jest to tak dobra oferta w tym konkretnym sklepie? Jakbym mógł kupować w dowolnym sklepie, to uniwersalne opinie da się właściwie zastosować do cen dostępnych globalnie w internecie. Ten sklep to supermarket z elektroniką w małym państewsku, więc może na jeden telefon jest jakiś super deal, a inny jest tragicznie wyceniony. Ten Poco X3 Pro 6/128 tam nie wydaje się jakoś znacznie droższy niż najtańsze polskie oferty, więc kusi, ale może jest coś nowszego/lepszego w kwocie 200-300€ na co warto rzucić tam okiem? Poco M3 chyba dużo słabszy, M4 też troche słabszy a w tej samej cenie, F3 już b. drogi (380€ vs 260€), a z Xiaomi jestem zupełnie zgubiony - za dużo tych modeli i nie odnajduję się w nazewnictwie. Jakieś rekomendacje, czy dobrze kombinuję?
-
Jako użytkownik i5 3470 potwierdzam.
i5 3570 robi 3.6ghz a i5 2300 tylko 2.9ghz na wszystkich rdzeniach, więc będzie skok o jakieś 25%, ale z dowolnym i7 byłby jednak znacznie większy
-
Tyle, że to 60zł dopłaty między 450W SilentiumPC a Vero 500W, a ja pytam czy wystarczy 350W czy lepiej 450W
Mogę kupić i 800W, tylko czy to ma sens? Obecnie mam niby 600W, ale pewnie połowy nigdy nie ciągnąłem. Zasilacz ma z 10 lat i chyba umiera. W sensie serio pytam ile mój sprzęt może ciągnąć i ile dla niego to miniumum, ile sensowny zapas a ile nadwyżka na poczet jakiejś przyszłości, która może nawet nigdy nie nadejść?
-
Cześć,
mój komputer:
i5 3470
Asus P8H61M-LE
2x8gb ddr3 1333 9-9-9
Radeon R7 265
Raptox 600W
Crucial MX500 240gb
Seagate 1TB
2 monitory
Zdarza mu się czasem przywiesić i w innym temacie sugerowano mi, że to z winy zasilacza, więc postanowiłem zainwestować i go zmienić.
Jakiej mocy potrzebuje? Silentiumpc 350W wystarczy? Czy warto dopłacić do mocniejszego?
https://allegro.pl/oferta/zasilacz-silentiumpc-elementum-e2-si-450w-9026077782 450W kosztuje 20zł więcej, więc niedużo, ale ma to jakiś sens? Czy 450W to spora nadwyżka na jakiś przyszły upgrade (cpu, gpu ze średniej półki, nie mam potrzeby top częsci)?
-
[...] Zaczyna się ciekawy okres w którym na rynek wejdzie nowy Intel, AMD ZEN3, nowe karty graficzne amper i big navi. Jeżeli nie jesteś osobą która zmienia sprzęt co pół roku warto poczekać.
Właśnie tego się obawiam. Każda kolejna generacja, tym bardziej te odjeżdzające wydajnością od obecnie dostępnego sprzętu, sprawi że będzie mniej jeleni twierdzących, że Broadwell to taki dobry sprzęt warty >1000zł.
To jest dobry procesor, powinien być warty z 500zł, tylko paranoja na rynku wywołana zmianami płyt przez Intela sprawiła, że ludzie chcą inwestować w niego każde pieniądze by musieć wymieniac tylko CPU, a nie równiez płytę i ram.
To tak jak by autor tematu miał kolekcjonerskiego Golfa, który różniłyby się detalami od zwykłych Golfów, ale był dwa razy droższy niż pozostałe. Należy to spieniężyć póki jest na to hype, bo to co się dzieje to absurd a unormalnienie sytuacji nie jest autorowi tematu na rękę.
-
Ja bym sprzedał na już, póki to sporo warte. Kto wie, czy za 3 miesiące nie zaleje rynku mnóstwo egzemplarzy z Chin. Dziś sprzedając go, za te same pieniądze kupisz pod każdym względem lepszy procesor od AMD. To nie jest typowa sytuacja i może nie utrzymać się długo, nie czekałbym.
-
Wydasz 300 zł, wsadzisz czas w kupno, sprzedaż, montaż itp. a wyjdzie mniej więcej na jedno. Dajmy na to, że już za rok będziesz chciał więcej, to już będzie nowa generacja itp., a tanie procki zawsze szybko tanieją (każdy je sprzedaje, bo wymienia na drogie, które trzymają cenę) i będziesz kolejne $$ w plecy.
Deal jest dobry, dla kogoś kto ma gorszy sprzęt od Twojego. Z Twoim to wpłata 300zł i czasu jedynie dla możliwości potencjalnego upgrade w przyszłości - to nie jest tyle warte.
-
Ale 350zl to o 120 więcej niż nowy Ryzen 1200 AF a oba 4/4. Zaoszczędzone pieniądze wsadzić w płytę AM4 i można w przyszłości liczyć na rozbudowę. i7 na 1151 będą zawsze drogie jak każde i7, bo to najlepsze co można wsadzic w różne sockety.
Do tego i5 6400 ma bardzo niskie taktowanie - 3100 w turbo all core.
Jak małe wymagania i zabawa z OC, to trzymać E6600
jak jest jakiś budżet to 1155 i5 (ew. i3/i7)
a jak już są pieniądze to am4
Co więcej, autor tematu chciał się bawić w OC, to R1200 AF dostarczy mu uciechy i obskoczy tego i5 6400
-
Mysle, ze taki E8400 w okolicach 4Ghz nie bylby az tak duzo wolniejszy niz ten i3 bez krecenia, wiec cala zabawa nie miala by sensu.
Niestety E8400 dostaje ogromne baty. Zwróc uwagę na poniższy test sprzed 7 lat:
https://pclab.pl/art50000-54.html
i3 2120 na 3460mhz (zwykłe podkręcnie o te ~3% które można robić na tanich płytach) jest prawie na poziomie Q9550 na 4ghz. Q9550 to dwa takie E8400 sklejone ze sobą
Powyższy test jest sprzed 7 lat. Dzisiaj w takim teście rozjazd między i3 2100 a E8400 byłby gigantycznie większy.
https://pclab.pl/art51585-22.html
kolejny test sprzed 8 lat. Podkręcony E8400 ma w grach wydajność pentiumów na 1155. i3 dokłada do tego dodatkowe wątki, taktowanie i pamięć podręczną.
E8400 ma 12 lat i jest odświeżeniem E6600, którego posiadasz, który premierę miał 14 lat temu.
i3 2100 razem ze swoją nowoczesną architekturą miał premierę 9 lat temu a skok wydajnościowy był tak duży, że kolejne jego odświeżenia dostępne są dziś w sklepach.
Powiedziałbym, że między współczesnym Pentiumem a i3 2100 jest taka różnica jak między i3 2100 a E8400@4ghz. i3 2100 tak zupełnie to klęka dopiero przy odpalniu naprawdę najbardziej wymagających, max może 4 letnich gier. W mniej wymagających lub starszych powinien dobijać przynajmniej do 30 klatek. E8400 już od dawna sobie zupełnie nie radzi.
https://www.pcgamer.com/the-most-demanding-pc-games-right-now/
Artykuł z 2016 o najbardziej wymagających na tamtę chwilę grach. i3 2100 ruszy je wszystkie, choć często bez płynności 60fps. E8400 niewiele z nich uruchomi wyświetlając jakiekolwiek klatki, nie mówiąc o płynności.
Na 775 można dać mocne 4 rdzenie jeśli masz całą resztę dobrą i szkoda wyrzucać. W innym przypadku należy trzymać co jest i w tym trwać albo można się pobawić w OC
Nie przeskoczysz
-
Tak właśnie myślałem, że będzie
Nie chciało Ci się bawić w wymiany płyt a tylko w wymianę procka dla +10% do tego poloneza którego masz, ale nic nowszego nie jest obsługiwane, więc skończy się na tym, że będziesz się bawił jeszcze więcej
Z E7500 w NAJLEPSZYM wypadku masz +600mhz, ale 1/4 pamięci mniej, więc generalnie wyjdzie prawie na to samo
Gorzej, że w innym niż najlepszy przypadku nie zyskasz nic, a możesz w ogóle tego nie odpalić. Ja bym zostawił jak jest teraz albo robił porządnie
-
Czytam w sieci o tej płycie i jedni mają problem, żeby odpalić 45nm, drudzy żeby nawet odpalić Q6600 a jak już odpalą to nie dobijają do fsb 333mhz.
Płyta jest niestety trudna w obyciu, ciężko coś polecić, jeśli żadna z opcji może nie działać.
Obczaj ten temat:
https://forum.pclab.pl/topic/964186-LGA-775/
Ogromna analiza czy lepiej mieć pamieć podręczną czy taktowanie.
Najgorsze jednak jest to, że Twoje 3.0ghz E6600 z 4mb L2 pewnie ma wyniki w okolicach +/-10% do wszystkich które dajesz do porównania.
E8400 ma 6mb, E7500 3mb a E5700 2mb i nie wiadomo czy którykolwiek zadziała.
We współczesnych grach Q6600 @ 2.4ghz > E8400 @ 3 ghz
-
Ale to nie do końca jest tak losowo
Na podłączonym jednym monitorze wszystko gra super. Niezależnie który i jak by był podłączony. Na dwóch się wiesza. Nie wiem jak powinno być przy dwóch monitorach, gdy tylko jednej jest włączony - u mnie to działa tak, że drugi ekran nic nie wyświetla (bo wyłączony), ale myszką nadal można na niego pojechać - nie zatrzymuje się na krańcu pierwszego ekranu. I w takiej sytuacji, niezależnie czy drugi włączony czy nie, ale jest podłączony, to się wiesza.
Jak dla mnie to to dużo bardziej śmierdzi problemem karty graficznej lub sterowników niż zasilacza. Niezbyt umiem ogarnąć jak zasilacz skrzynki może tak drastycznie zmieniać pracę komputera po dodaniu nic nie wyswietlającego monitora - trudno mi w to uwierzyć, szczerze mówiąc.
Zasilacz ma około 10 lat - jaki jest zatem resurs zasilaczy? Nikt nie daje im przecież daty ważności a byłoby to nawet wskazane ze strony producentów. Np. producenci opon zalecają zmianę po 10 latach, nawet gdy bieżnik jest w dobrym stanie, bo guma parcieje i gorzej się trzyma drogi. Przecież to w interesie producentów PSU by powiedzieć mi po jakim czasie powinienem go wymienić zanim strzeli, spali komputer i pójdę po nowy i na pewno nie tego samego producenta
-
czyli problem pojawił sie po aktualizacji sterowników? Jeśli to możliwe wróć do wcześniejszy stertowników.
Może samo wyłączenie monitora, nie będzie powodowało zawieszania sie komputera
(skoro drugi wyświetla pulpit, to można go podczas grania wyłączyć)karta ma 4 wyjścia:
2xDVI
Display Port
HDMI
i teraz pytanie:
1) pod które wyjścia masz podłączone monitory
2) pod którym wyjściem (z tych których używałeś) komputer sie nie zawiesza. czy sprawdzałeś 2 wyjścia?
Jeśli problem jest tylko na 2 monitorach (różne kombinacje podłączenia 1 monitora nie mają znaczenia => działa zawsze), najnowsze sterowniki mogą być tutaj winne.
Mam tę kartę graficzną od znajomego. Była sprawna, tylko nie wystarczało mu wydajności. Przeleżała >rok w pudełku i teraz ja jej używam od miesiąca. Zamontowałem kartę, zainstalowałem najnowsze stery na Win 7 i się ścinało, więc zainstalowałem Win 10 na świeżo i nic nie pomogło.
Spróbuję z wyłączaniem monitora.
Póki co sprawdzałem granie na monitorze podłączonym pod DVI. Drugi jest na HDMI, do jutra dam znać czy na samym HDMI się wiesza.
Stawiam na zasilacz bardziej. Wypadałoby podmienić i zobaczyć czy problemy ustaną.
Zasilacz nie jest najmłodszy, przyznaję. Jednak czy jest taka możliwość, że sprzęt działa poprawnie przy pełnym poborze mocy, a zwykłe podłączenie drugiego monitora do wyświetlania pulpitu mógłby sprawiać, że zasilacz by nie wyrabiał? Monitor nie ma nic wspólnego z zasilaczem, a karta i tak pracuje na 100% bez podłączonego drugiego ekranu.
Generalnie parametry tego komputera w zupełności mi wystarczają do tego jak go używam. Do biura i internetu to się nawet nie spoci, a w gry jakie ja gram to i tak wystarcza do high/ultra 60fps.
Dzięki za odpowiedzi! Dam znać jak z pracą na samym monitorze HDMI a potem z podłączonymi oboma i jednym wyłączonym.
-
a sprawdzałeś, czy problem pojawia sie na podłączonym tylko 1 monitorze?
sprawdź jak sie komputer zachowuje na karcie zintegrowanej.
Trafiony, zatopiony. Na jednym ekranie się nie wiesza. Teraz pytanie jak sobie z tym poradzić? Na Win 7 się wieszał na sterownikach ściągniętych miesiąc temu, na Win 10 wiesza się na driverach ściągniętych 2 tydz temu. Ofc wszystko najnowsze ze strony producenta i żadna beta.
Słabo trochę, jeśli do każdej gry musiałbym rozłączać ekran...
-
Zasilacz do wymiany.
GPU do wymiany.
CPU na 3770.
Ani trochę nie potrzebuje szybszych. Wystarczy mi by się nie wieszał, a bez diagnozy to to już w ogóle nie ma sensu.
Zasilacz jest dość wiekowy, ale podobno wysokiej jakości - tak mi powiedziano tu na pclabie na podstawie testów innych modeli tego producenta - nie znaleziono testów akurat tego konkretnego modelu, a nie jest zbyt popularny. Wciąż, chciałbym wiedzieć, że wymiana zasilacza pomoże, zamiast strzelać w ciemno, bo wymienię i nie zmieni się absolutnie nic.
ram testowałeś memtestem przez ile czasu?
Nie testowałem memtestem - wiesza się w grach na tylko na pierwszym module i wiesza się w grach tylko na drugim module. Rok temu nie było problemów na żadnym, więc szansa że oba padły w ten sam sposób chyba żadna, prawda?
a sprawdzałeś, czy problem pojawia sie na podłączonym tylko 1 monitorze?
sprawdź jak sie komputer zachowuje na karcie zintegrowanej.
OK, sprawdzę i dam znać (jakoś do jutra), dzięki.
-
Cześć,
mój komputer:
i5 3470
Asus P8H61M-LE
2x8gb ddr3 1333 9-9-9
Radeon R7 265
Raptox 600W
Crucial MX500 240gb
Seagate 1TB
2 monitory (gry działają na jednym, drugi wyświetla pulpit)
Komputer działa na domyślnych parametrach, żadnego OC.
Wszystko działa super przy pracy, przeglądaniu internetu itp., ale gry sprawiają że komputer się regularnie zawiesza po 5-60 minutach gry (zwykle raczej z 20 min). Nie są to typowe blue screeny, bo ich nie widzę - po prostu obraz i dźwięk staje i jedyne co można zrobić to zresetować z przycisku.
Póki co wyeliminowałem:
-HDD - miałem na nim Windows 7, zainstalowałem Call of Duty Advanced Warfare i były zwisy;
-SSD - mam teraz na nim Windows 10, zainstalowałem Far Cry 3 i są zwisy;
-RAM - w związku z tym że to duża pojemność, to zrobiłem test na obu kostkach oddzielnie (8gb i tak wystarcza do powyższych gier) - zwisy są zarówno na samej jednej jak i na samej drugiej;
-temperatury - procesor w OCCT osiąga max ~60*C (Spartan HE924)
-CPU 2h pracy w OCCT i nic nie zauważyłem, a taki stress test obciąża CPU na pewno bardziej niż kilkulatnie gry przy których użycie dochodzi do max 60-70%;
~karta graficzna? - obniżyłem detale do minimum i rozdzielczość do 800x600 i nadal umie się zwiesić - pytanie czy może np. jakoś procesor graficzny daje radę, a np. vram się chrzani? Ale też ma raczej minimalne obciążenie przy takiej szczegółowości grafiki. Proszę poprawcie mnie jeśli się mylę
płyta? sekcja zasilania? zasilacz?
Nie wiem, co jeszcze może sprawiać problemy
Macie jakieś pomysły? Co mógłbym jeszcze sprawdzić? -
Wygląda na to, że masz 2 moduły po 2gb DDR2. Niestety moduły po 4gb są niepopularne i na większości płyt nie działają, a nie masz już więcej slotów. Rozbudowa RAM oznacza w Twoim przypadku zmianę płyty. Za to jeśli zmieniać płytę do samego ramu, to warto już też wymienić procesor, bo pewnie też jest zabytkowy i bez sensu inwestować w sprzęt a CPU zostawić...
-
Faktura to raz bo taniej wychodzi. Dwa to gwarancja nie obejmuje przegrzanych kart po zabiegach OC a jaką mam pewność że nie była kręcona i wszystko z nią w porządku? Sumarycznie po odliczeniu Vat i podatku dochodowego to koszt z 380zł. Trzy to spokój ducha najważniejszy...
Dziękuje bardzo za naprowadzenie na model karty i pomoc.
Niestety BARDZO drogo jak za ten model. Rok temu chodził po ~300-350zł, a teraz już po prostu znika ze sklepów.
Nie wiem czy zauwazyłeś mój post:
Hmm a poczytaj w sieci o odblokowywaniu rdzeni. Gdyby udało się przerobić Twój CPU na x4, to byś oszczędził stówę
A nawet gdyby tylko jeden rdzeń ruszył, to już dość bez sensu pchać stówę w raptem 1 więcej, a lepiej ją zachować na większy upgrade.Niezależnie co chcesz robić na komputerze - pracować, grać, robić cokolwiek - w tych procesorach da się odblokować 3 i 4 rdzeń. Wszystkie 2 rdzeniowe modele, to tak naprawdę 4 rdzeniowe, w których zablokowane rdzenie mogą być uszkodzone ale też często okazują się sprawne acz zablokowane. Taniej im wychodziło produkować tylko jeden model i blokować rdzenie niż robić trzy różne typy maszyn do produkcji trzech różnych procesorów.
-
Hmm a poczytaj w sieci o odblokowywaniu rdzeni. Gdyby udało się przerobić Twój CPU na x4, to byś oszczędził stówę
A nawet gdyby tylko jeden rdzeń ruszył, to już dość bez sensu pchać stówę w raptem 1 więcej, a lepiej ją zachować na większy upgrade. -
Wątek jest bez sensu.
Zagłosowałem na jedyną płytę z ddr3, bo bez sensu kupować ddr2 żeby zaraz sprzedawać i kupować ddr3. Jednak tak samo bez sensu kupować płytę 775, żeby zaraz kupować 115x. Przynajmniej jedna część mniej do wymiany.
Do jedynej płyty z ddr3 dopisałeś bieda-celerona, ale te celerony kosztują dzisiaj tyle samo co np. E7400, a ten po podkręceniu zmiecie wszystkie pozostałe wymienione - E8400 jest szybszy, ale nie do łatwego podkręcania na tanich płytach
-
Może odinstaluj korzystając z programu DDU (prosty, darmowy) w trybie awaryjnym
-
Ale Q6600 można podkręcić na 3000mhz a z E5450 już nic nie zrobisz (na tej płycie), więc cała zmiana daje mniejszy pobór prądu i 12mb zamiast 8mb - pozostaje przy tym, że to taki sobie przyrost
-
1. Jeśli masz 100% użycia procesora w niestresującej sytuacji, to masz pierdzielnik w systemie
2. Ogarniając system najlepiej postawić go na nowym dysku - kup SSD - komputer BARDZO odżyje w codziennym użytkowaniu.
3. Sam procesor:
Q6600 jest szybszy niż E8400 (rdzenie szybsze, ale 2x mniej), więc bez sensu zmiana. Kupowanie Q9xxx też raczej bez sensu, bo koszt duży a przyrost wydajności niewspółmnierny. Xeon wyjdzie taniej, ale to sporo grzebania a przyrost nadal taki sobie - z bardzo słabego Quada na słabego.
Żadnego E8xxx ani Q9xxx nie uda się na tej płycie podkręcić - słaby chipset. Q6600 uda się puścić wyżej, ale pytanie kiedy płyta wyzionie ducha. Możesz go przyspieszyć do 3ghz - koniecznie bez podnoszenia napięć, nawet nie zostawiać na auto. Możesz też spróbować jakiegoś mixu typu podnieść taktowanie o mniej, ale jednocześnie trochę obniżyć napięcie. Te procesory mają dużo za wysokie napięcie z fabryki i można je bez szkód obniżyć. MUSISZ mu wentylować sekcję zasilania. Najlepiej jeśli chłodzenie procesora dmucha w pionie względem procesora (tak żeby owiewało też jego bliskie okolice). Na 3ghz osiągniesz zbliżony efekt co wymieniając go na Q9400/Q9450 - tylko pobór prądu będzie wyższy. Daj jeszcze znać jaki masz zasilacz, żeby upewnić się że proces się uda.
Płyta, poza chipsetem który nie ogarnie podkręcania nowszych procesorów i lichą sekcją zasilania, to jest nawet całkiem ok. Masz w niej 2 sloty ddr3, więc można rozbudować pamięć do 2x4gb i będziesz miał już jeden element do następnej modernizacji - niestety jednak znowu takiej dość pośredniej, bo najnowszy sprzęt to już ddr4.
Asus B85M-Gamer 1150 non-K oc
w Płyty pod procesory Intel
Napisano · Edytowane przez Zieeelak
Hej,
mam Asusa B85M-Gamer na socket 1150 i procesor i5 4590S, który w turbo ma max 3.3GHz na wszystkich rdzeniach, a na pojedynczym 3.7GHz. Istnieje niby to non-K OC na płytach B85 i fajnie by było podbić wszystkie rdzenie o te 400MHz, to nie tak mało, więc gra warta świeczki, no ale coś mi nie idzie. Zapuściłem mnożnik 37 na wszystkich rdzeniach albo na każdym z osobna i nie przebijają wtedy 3300mhz. Tylko jak ustawie Auto to działa prawdziwe turbo tak jak prosto z pudełka, czyli bez żadnego OC. Zrobiłem downgrade biosu do tego w którym asus dodaje obsługe Pentiuma G3258 i jego OC, ale to nadal nic nie zmieniło. Czy to możliwe że moja płyta po prostu w ogóle nie obsługuje OC do max mnożników, czy jest może jakiś sposób?
PS dodam że generalnie CPU ma dla mnie wystarczająco mocy, więc nie myślę o żadnej zmianie. Jest sparowany z GTX970 i ładnie grają. Po prostu chcę z niego wycisnąć dodatkową moc, która niby jest za darmo, ale coś nie mogę jej znaleźć