Ostatnie zdanie było raczej jako ogólne przemyślenie, niekoniecznie do Ciebie, może inaczej powinienem zbudować tamten post aby nie było nieporozumień.
Chodzi o to, że jak save przekroczył jakąś ilość MB to zaczynały się dziać cuda, najbardziej widocznym objawem tego były statki i osady widmo. Dla przykładu akcja wyglądała tak, że po uszkodzeniu silników statku i wykonaniu abordażu na pokładzie nie było nikogo, a po opuszczeniu statku byliśmy atakowani przez teoretycznie pusty statek kosmiczny. Zostało to naprawione. Błąd z niemożnością znalezienia świątyni z mocą na pewnym etapie rozgrywki też wyeliminowano.