
LeBomB
Forumowicze-
Liczba zawartości
7872 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Ostatnia wygrana LeBomB w dniu 11 Maja
Użytkownicy przyznają LeBomB punkty reputacji!
Reputacja
1124 ExcellentO LeBomB
-
Tytuł
Uzależniony od forum
-
Podłącz dysk SSD do innego kompa, albo odpal kompa na tym HDD na którym da się zainstalować system i potem podłącz SSD i włącz kompa. W windowsie w zarządzaniu dyskami wywal z SSD wszystkie partycje. Utwórz nową, jedną, obejmującą cały dysk i sformatuj z takimi ustawieniami jakie się wyświetlą automatycznie. Wyłącz kompa. Jak robisz to na jednym kompie to odłącz HDD, podłącz SSD i spróbuj zainstalować system, jak na dwóch to po prostu podłącz sam SSD do kompa i instaluj system.
-
Stąd propozycja zmian tego systemu i większość z tych propozycji wcale głupia nie jest i zgodna z podstawowymi założeniami UE. I takich ludzi da się wyselekcjonować. Masz w Polsce sporo muzułmanów z różnych krajów. Czy są to jacyś dżihadyści czy inni skrajni religijnie? Nie. Są też ludzie z Azji, Afryki i potrafią się zasymilować, pracować, prowadzić biznesy, tak samo jak sporo imigrantów bardziej ze wschodu Azji w latach 90. Też się zasymilowali, zaczynali od pracy na bazarach, czy od knajp, a teraz już ich kolejne pokolenia wychowują się w Polsce. Wszystko da się przesiać i da się odesłać tych, którzy przybywają tu jedynie ze względu na socjale czy po to by żyć poza prawem. No właśnie propozycje zmian zakładają, że koniec z przyjmowaniem jak leci lub przemieszczaniem się między krajami wedle ich uznania. Jakbyś przeczytał cokolwiek z tego co wcześniej linkowałem to byś wiedział. Tam były informacje jaki procent ludności stanowią osoby, które nie urodziły się w UE. W większości nie przekracza to 10% ludności kraju. U nas według różnych danych Ukraińców w Polsce jest od 1,5 do 3 milionów. Z czego większośc to obecnie kobiety z dziećmi. Zatem jeżeli jest te około 3 miliony to masz mniej więcej 8%. Wcale nie tak mało. Do tego dodaj jeszcze ludzi z innych krajów, którzy dostali azyl lub prawo dłuższego pobytu w Polsce, a nie posiadających polskiego obywatelstwa. Zatem czy to tak mało? Zatem może się okazać, że jesteśmy w tej samej sytuacji co Czesi, że jakiekolwiek konsekwencje zmian w tym prawie na poziomie UE nas ominą i nie będziemy musieli na nikogo płacić, ani nikogo przyjmować. Wszystko zależy od tego czy formalności wobec tych co są już u nas zostały wykonane zgodnie z prawem naszym oraz unijnym. To ktoś w końcu to badał, czy przeszło jako techniczne, które ich niemalże nie wymaga? Nie wiem na czym sprawa obecnie stoi, ale z tym wcześniejszym zbożem to było tak, że pierwotnie miał być jedynie tranzyt, ale żeby sprawa poszła szybko to ponoć przyjęli je jako zboże techniczne, które w zasadzie nie musi spełniać standardów takich jak zboże spożywcze. Kolejny raz źródło źródło źródło... Według zasad UE, jeżeli stawiają takie wymagania, to muszą pojawić się dofinansowania w momencie gdy oczywistym jest, że część obywateli nie jest w stanie samodzielnie spełnić tych wymagań. To po prostu nic innego jak przyspieszenie termomodernizacji i modernizacji energetycznej budynków, które tego wymagają. Oczywiście znów należy się wczytać jakie budynki są z tego wyłączone, bo tak jak ostatnio nie dotyczyło to wielu rodzajów budynków.
-
No ale jak to tak? Pracują, a nie gwałcą, mordują i zajmują się terroryzmem? No według niektórych tutaj nie do pomyślenia, na granicy by ich wygonili skąd przyszli. Oczywiście to co napisałem to sarkazm i ironia w jednym. Przeczytaj propozycje ustawy to się dowiesz, a nie wymyślasz.
-
No chyba mniej więcej wiadomo skąd ktoś przybył. Jak przekracza granicę lądową, to wydalasz do kraju z którego granicę przekraczał. W przypadku granicy morskiej też mniej więcej można ustalić skąd przypłynęłi. Kilkadziesiąt takich przypadków i sami się nauczą, że to już dłużej nie działa, albo żeby mówić choćby skąd są. No ale prościej powiedzieć że się nie da i trzeba od razu skrajności...
-
@hubio Ale widzisz, dasz np. to https://www.consilium.europa.eu/pl/policies/eu-migration-policy/eu-asylum-reform/ czy to: https://www.consilium.europa.eu/pl/press/press-releases/2023/06/08/migration-policy-council-reaches-agreement-on-key-asylum-and-migration-laws/ Czy nawet to (propozycja zmian rozporządzenia dot. udzielania azylu i migracji oraz dot. procedury ubiegania się o ochronę międzynarodową): https://data.consilium.europa.eu/doc/document/ST-10084-2023-INIT/pl/pdf https://data.consilium.europa.eu/doc/document/ST-10083-2023-INIT/pl/pdf Zostaniesz nazwany kolporterem eurobzdur, mimo iż to co tam jest napisane wynika bezpośrednio z wprowadzanego prawa. Tylko że tu od razu uruchamia się januszostwo i założenie, że to czcze gadanie, bo "każde prawo można obejść" i uznaje się je za bezwartościowe już na starcie. Nie pomyślą samodzielnie, że jeżeli to prawo obejmuje uchodźców z Ukrainy (sam jeszcze nie wiem, bo nie przeczytałem jeszcze całości, ale wiele na to wskazuje, bo mowa ogólnie o uchodźcach i imigrantach), to możemy na tym nawet zyskać o ile kasa którą zapłacą inne kraje nie będzie uzupełniała długu jaki powstaje przez kary nakładane przez UE w wyniku innych spraw. @crush Poczytaj jakie zmiany mają być wprowadzone i jaka biometria ma ich objąć. Wyśmiałeś stwierdzenie że wielu z nich pacuje, więc dałem Ci dane, to teraz stwierdzasz, że praca to nie wszystko. Za molestowanie i gwałty są przewidziane kary, czemu zatem nikt ich nie zaostrzy? No patrz, jednak można dać nakaz wydalenia... Edit 2: co do obywateli Ukrainy to żaden z tych dokumentów nie wskazuje na konkretne kraje, zatem na prawdę należy się zastanowić, czy aby na pewno będziemy musieli komuś cokolwiek płacić, czy to jeszcze nam będą płacili za przymowanie uchodźców spoza UE.
-
Yhm, myślisz że walniesz jakimś ogólnikiem i uznam to za nieodparty argument, bo "robię z siebie głupa"? Głupa robi z siebie ten, co wszystkich wrzuca do jednego wora lub tworzy sobie teorie spiskowe. No i jeszcze kolportowanie eurobzdur, bo przecież jakiś random z neta wie lepiej ilu migrantów pracuje ilu nie i jaka jest ich demografia Zadaj sobie proste pytanie, które zadałem na końcu. Czy nasz rząd korzysta z tych możliwości które daje w tej kwestii UE? Jak tak, to nie dziw się, że inni wymagają zastosowania zasady proporcjonalności. Do tego warto zadać kolejne. Jeżeli jako kraj nie korzystamy, to pytanie dlaczego? Jeśli nowe prawo nie obejmuje uchodźców z Ukrainy to też wypada zapytać dlaczego? A jeżeli obejmuje, to czemu nikt tego nie porusza? Zatem Zacznijmy od tego, czy ktokolwiek z Was zapoznał się z tym co zostało uchwalone? Czy lecicie po nagłówkach z mediów?
-
@crush W kwestii pracy patrzysz mocno stereotypowo. Problem w tym, że pewne statystyki gromadzone są w okresach kilkuletnich stąd np. ostatnie dane są z 2020 i 2021 roku. https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:52020DC0758 Strona 4. A niżej masz więcej danych. https://commission.europa.eu/strategy-and-policy/priorities-2019-2024/promoting-our-european-way-life/statistics-migration-europe_pl Tu masz informacje o tym jak to wygląda z uchodźcami z Ukrainy https://home-affairs.ec.europa.eu/policies/migration-and-asylum/migration-management/migration-management-welcoming-refugees-ukraine_en Podstawowe pytanie jakie trzeba sobie zadać, to czy Polska korzysta w ogóle z tego co UE oferuje w zakresie rozwiązań i pomocy dotyczącej migrantów i uchodźców. Edit: Też nie jestem zwolennikiem całkowicie otwartych drzwi, ale nie oszukujmy się, całkiem ich zamknąć też nie można. Można za to wprowadzić takie prawo, które pozwalałoby deportować do kraju pochodzenia czy ograniczać pewne prawa. Służby zamiast gnoić obywateli państw UE, mogłyby poświęcić więcej uwagi na sprawdzanie migrantów i ich ewentualnych powiązań z organizacjami. Masz powiązania, wypad do kraju z którego pochodzisz, wraz z całą rodziną. To nie jest tak, że nie da się odsiać tych, co liczą tylko na socjal lub na życie wbrew prawu. To jest właśnie chore i wymaga działań. Nie ma tak, że wprowadzają swoje porządki. Albo żyjesz według prawa, przepisów i zasad, które obowiązują w danym kraju w którym jesteś, albo wracasz do siebie. Potrzebne są radykalne rozwiązania, ale z zachowaniem rozsądku.