Skocz do zawartości
Mexxi

Restartowanie się komputera - Ryzen 5 3600

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

CPU: Ryzen 5 3600 + bequiet Dark Rock 4

GPU: RTX 2060 MSI GamingZ

RAM: 2x8 GB HyperX 3200 MHz CL 16

Płyta główna: MSI B450 GAMING PLUS - wymieniona na MSI X570 GAMING PLUS

Dysk systemowy: Adata XPG SX8200 Pro 512 Gb

Zasilacz: SilentiumPC Vero M2 600 W

 

Pod koniec sierpnia kupiłem taką konfigurację z chipsetem b450. Wykonałem aktualizację biosu przy użyciu funkcji Flashback, komputer ostatecznie wstał, system zainstalowałem, ale zauważyłem, że przy każdym uruchomieniu komputera świeciła się sekwencja diod Led debug. Najpierw cpu, następnie vga + boot, gasły i jeszcze na chwilę boot chyba. Opóźniało to start komputera, więc probowałem jeszcze raz zainstalować bios, ale nic to nie dało. Więc odpuściłem i już nic z tym nie robiłem. Gry i aplikacje działały bez zarzutu. Ale nagle pewnego dnia system nie chciał wstać, tylko ciągle się restartował komputer w momencie, gdy chwilę pokręciło się kółko od ładowania windowsa. Postanowiłem, że jest jest to dobra okazja, żeby wymienić płytę na x570, żeby naprawił się problem z ledami debug i przy okazji może te restarty. Jednak jak się okazało nie pomogło to w ogóle i diody nadal tak świecą. Co ciekawe komputer w biosie chodzi normalnie, jak i również instalacja systemu z pendriva działa bez zarzutów, aż do momentu, gdy komputer musi się zrestartować w trakcie instalacji, bo w tedy znowu się zaczyna restartować w nieskończoność. Kolejną rzeczą jaką zaobserwowałem to, że jak uruchomię komputer bez pamięci RAM to dioda cpu zaświeca się może na 0,1 s i gaśnie, co wydaje się być poprawne (oczywiście później świeci się od ramu, bo nie jest włożony). Jak włożę z powrotem chociaż jedną kość, to znowu zaczyna się ta sekwencja (również bez włożonej karty graficznej). Trochę skomplikowane, ale może ktoś wie co jest problemem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Diody się świecą, bo jest wszystko po kolei sprawdzane, przynajmniej tak mi się na logikę wydaje ;) A z tego twojego słowotoku już zgłupiałem i w końcu nie wiem czy ten komputer Ci działa, czy nie :E

Edytowane przez Sary

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Msi ... ;)

Z deszczu pod rynne ? :)

 

Przetestuj CPU na jakiejś normalnej płycie głównej bo może on być problemem. To nowe procesory i może coś jest nie tak z jego wyprodukowaniem. Albo płyta lub ustawienia w biosie.

 

Zmieniałeś jakieś ustawienia OC odnoście CPU w biosie ?

Edytowane przez RsNeo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyty MSI są jak najbardziej całkiem normalne. Ba! Do chwili pojawienia się Ryzenow 3000, były best selerami a poprzednie generacje ryzenow śmigały na nich aż miło. Wszelkie problemy pojawiły się przy najnowszych Ryzenach i pewnie jak przy poprzedniej generacji, tycza się niedopracowanych BIOSow. W listopadzie mają się pojawić nowe BIOSy, na nowym micro kodzie AGESA 1.0.0.4, który ma wiele rzeczy poprawić. Pozostaje mieć nadzieje ze wraz z nowym BIOSEM wszelkie problemy znikną ;)

 

AMD AGESA 1.0.0.4 zaoferuje ponad 100 usprawnień -PCL

Edytowane przez Sary

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

To poczekam na tą aktualizację, bo ma wyjść pod koniec października dla socketów x570. A jak nie to serwis.

Nie zmieniałem żadnych ustawień oc procesora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Czyli masz piekarnik w obudowie. Na topie masz jakiś wyciągający wentylator ? Przydałby się. Jak temperatury ze zdjętym bokiem ? To dużo powie o stanie wentylacji w zamkniętej obudowie. Parę postów wyżej zalinkowałem chłodzenie od TR z 6 rurkami, oglądałeś ? Aha... na obecne chłodzenie można zamontować wentylator slim, tylko będzie nieco mniej wydajny od normalnego. Za to w push-pull slim może być ciekawie.    
    • Chyba zapomniałeś co było jeszcze przed premiera RTX'ow, tak w czasie premiery GTX 1080Ti, który z 3500 poszybował na prawie 5000. To właśnie wtedy Nvidiia się obudziła. Wszytko co bylo potem i dzieje się dziś jest skutkami, ale krypto z 2017 roku, a nie 2020 A najlepsze jest to ze każdy cymbał, który wtedy kopał i przyłożył do tego rękę dziś został z niczym, ale ceny kart zostały. O dzięki wam krypto dziwki bez mózgów
    • Fire Emblem: Three Houses ukończone, a zajęło mi to tyle oto godzin   Co za gra! Naprawdę nie dziwią mnie opinie, że Three Houses to jedna z najlepszych gier, kiedykolwiek wydanych na Switcha, i przychylam się do tej opinii. Złożona, ciekawa i wielowątkowa historia, z wieloma grywalnymi postaciami, gdzie każda z nich ma do opowiedzenia swoją własną historię. Bardzo fajny i wyjątkowo przyjemny turowy system walki taktycznej; dostępnych jest także wiele klas, które można dowolnie rozbudowywać i zmieniać wedle upodobań; bardzo ciekawy system interakcji, trochę podchodzący pod Persony, sporo questów pobocznych, jest też trochę grindu jeśli chce się wymaksować postacie w danej klasie. Do tego bardzo przyjemna oprawa graficzna i fajna, wpadająca w ucho muzyka. Kolejna świetna rzecz - wszystkie postacie z wszystkich domów posiadają pełny voice acting, zarówno podczas misji głównych, dodatkowych, podczas interkacji czy zwykłych rozmów na dziedzińcu - świetna sprawa, totalna rzadkość w jrpg'ach.  Już na samym początku gra zmusza nas do podjęcia bardzo ważnego wyboru - który dom będziemy prowadzić, a do wyboru mamy 3: Blue Lions (Dimitri), Golden Deer (Claude) i Black Eagles (Edelgard). Wybór ogromnie rzutujący na fabułę całej gry, bowiem gra dzieli się na dwie części: pierwsze 11 rozdziałów dzieje się głównie w Akademii, i wszystkie historie aż do tego momentu toczą się podobnie, jedyne duże różnice to questy związane z członkami danego domu. Po rozdziale 11-tym, w zależności od wybranego domu, ze względu na ogromny zwrot fabularny, historia dla każdego domu toczy się inaczej i realizujemy zupełnie inne cele. Historia Dimitriego to historia zemsty, Claude'a to historia przetrwania a Edelgard, cóż, to nieco bardziej skomplikowane  A więc grałem sobie i grałem, mija jakieś 60-70h, kończę historię Dimitriego, bardzo jestem zadowolony z tego co widzę a tu nagle HALO - napisy końcowe. W tym momencie zdałem sobie sprawę, że KOMPLETNIE NIC NIE WIEM - ani co się tak naprawdę wydarzyło w finale, kim były niektóre osoby z którymi walczyłem, kto to wszystko sprokurował, dlaczego to i tamto - mnóstwo pytań, zero odpowiedzi! No i wtedy okazało się, że żeby poznać CAŁĄ historię, trzeba zrobić... wszystkie 3 domy. No ale że historia dobra, to jadę NG+, tym razem wybierając dom Claude'a - pierwsze 11 rozdziałów niestety prawie to samo, ale potem o Panie - zupełnie inna linia fabularna, inne questy, inne postacie, mnóstwo się dowiedziałem... aż znowu wpadłem na napisy końcowe i nadal widzę, że sporo nie wiem. Heh, no to jadę z Edelgard... i ostatecznie zakończyłem całą historię na 183h  A po prawdzie i to nie jest koniec, bo w historii Edelgard jest taki moment, że musisz podjąć bardzo ważną decyzję - i od tego po której stronie staniesz, zależy co będzie dalej. Ale teraz, po ukończeniu tej historii, kiedy mam już pełen obraz wiem jedno - było warto. Mega gra, mega historia. Osobiście najbardziej podobała mi się historia Dimitriego, potem Edelgard, na końcu Claude'a. Bardzo fajną opcją jest to, że pomimo iż na początku masz z góry przypisane postacie do swojego domu - różnymi decyzjami, prezentami, okazywaniem wsparcia czy zapraszaniem gościnnie na misje, możesz sprawić że postacie z innych domów dołączą do Twojego - i będą mogły prowadzić nie tylko te pro-Personowe interakcje z Tobą, ale też z innymi członkami Twojego domu. Bywa jednak ze niektóre nie dołączą (względy fabularne), a inne odejdą na skutek podjętych przez Ciebie decyzji (np. zdrady), także trzeba uważać - do tego, na samym początku gry podejmujesz bardzo ważną decyzję, której nie można zmienić w trakcie gry - czy postacie, które zginą w trakcie misji, giną na amen i wszystko co z nimi związane (interakcje, questy dodatkowe, ewentualne romanse) przepada, czy po ewentualnej śmierci podczas misji będą na Ciebie czekały w Akademii, już po jej ukończeniu. Na standardowym poziomie trudności oczywiście z góry wiadomo co wybrać, ale na wyższym radziłbym się dwa razy zastanowić, nieraz naprawdę bywa trudno.  Tak naprawdę jedna jedyna rzecz, która mnie w tej grze drażniła, to rozwiązanie gameplayowe zaserwowane przez twórców - żeby poznać całą tą historię, trzeba się przebijać 3 razy przez te same 11 rozdziałów początkowych dla każdego domu - za pierwszym razem to było nowe więc grało się super, za drugim już trochę nużyło i zaczęło się przeklikiwanie, za trzecim już ewidentnie wkur... i robiłem speedruna aż do 11 rozdziału. Mogli to rozwiązać inaczej w opcji NG+, spokojnie zaoszczędziłbym sobie jakieś 30-40h.  Sądzę, że z czystym sercem, mogę dać jej ocenę 9/10, odejmując te pół punktu za te 11 rozdziałów x3. Naprawdę bardzo dobra gra, mam nadzieję że trafię jeszcze na coś podobnego. 
    • Jak nvidia wypuszczała 3090 i ustalała jej cenę to jeszcze nie było cryptoszału. Wyszła z MSRP $1499 czyli niewiele mniej niż 4090 z $1599. A z 4080 polecieli z ceną mocno fakt.
    • Ale część posta była też skierowana do mnie, stąd odpowiedziałem
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...