Bo płot musi formalnie znajdować się po naszej stronie, ale pas graniczny po stronie białoruskiej nie uprawnia do strzelania czy innych działań bez konsekwencji. Nie możemy zastosować żadnych środków prewencyjnych czy konkretnej odpowiedzi na działania po drugiej stronie muru, bo jak napisałem, zostanie to odebrane jako atak na ich terytorium, co w konsekwencji skończy się bardzo źle.
Ogolnie premiera powinna byc udana , sok wydajnosci bdzie wiekszy niz zen3 na zen4. Premiery Zen3 chyba jednak dlugo nic nie pobije.
Mogblby docisnac, wtedy pieknie by ceny AMD spadly
Nic, większość zabytków jest wyłączona, a część przepisów i tak będzie musiała się zmienić.
@Andree dlatego napisałem, że auta wodorowe gdzie wodór jest spalany to raczej tylko transport ciężki, ze względu na wydajność takiego silnika przy dużym obciążeniu w przeciwieństwie do wydajności ogniw paliwowych, które sprawdzają się w osobówkach.
Tak, amoniak może być rozwiązaniem. Nie zmienia to faktu, że obecne 400-480 km zasięgu byłoby wystarczające jeżeli za tym pójdzie dostępność stacji.
@RimciRimci Ok. Póki co mam coś takiego https://nipv.nl/wp-content/uploads/2022/06/20210209-IFV-Hydrogen-cars-in-parking-garages.pdf gdzie jest zaznaczone, na podstawie badań 2009-2011 że zbiorniki kompozytowe mające warstwę metalu mają pomijalnie małą przenikalność wodoru. Co więcej wodór nawet przenikając przez zbiornik w śladowych ilościach nie będzie niebezpieczny czy palny, bo zupełnie inaczej rozprasza się w powietrzu.
Co do Toyoty to już w 2005 roku była informacja o zbiornikach wodorowych do aut
https://global.toyota/en/detail/249921
Już tam warstwa metalu została zastąpiona żywicą nylonową.
Także podejrzewam że kolejne 20 lat rozwoju jednak pochyliło się nad wspominanym problemem
Zobaczymy jak wyjdzie w testach, ale porażony tymi slajdami nie jestem. Dziwi też brak cen. Ogólnie ta konfa taka jakaś po łebkach robiona. Czekam sobie spokojnie na nowe x3d w dobrych cenach. No, żeby się amd nie zdziwiło jak ich intel tym razem przyciśnie mocno na koniec roku.
Nie wiem, only w VR to nie dla mnie . W Mudrunnera dość mało grałem bo jak obczaiłem tą grę, to niedługo już pojawił się SnowRunner i w niego masę godzin łupałem. To są gry na grube dziesiątki godzin.
Immersja w VR była by fajna, ale jak znam siebie to nie chciało by mi się siedzieć w goglach grubymi dziesiątkami godzin i ciśnięcia w tą grę.
Tak samo jak w innych samochodówkach nie mam ochoty grać non stop w VR, a traktuję to jako po prostu dodatek i okazjonalnie raz na jakiś czas sobie zarzucę VR i pojeżdżę te 2h czy ileś dla odmiany i innych wrażeń.