Jakie są sposoby pozbycia się pryszczy z twarzy?

[B@ZYLI 0]

U mnie po 3 latach walki pomogło tylko jedno: Roaccutane.

To jest trucizna..i na syfy i na ludzi.

[Bassfreak 4]

jak ktoś wcześniej napisał pumex , jeszcze dobry jest papier ścierny

 

 

ja sobie wyciskam ale potem ślady nie zostają

 

można jeszcze iść do lekarza..... dermatolog nie gryzie

[wojtzuch 8]

A mi dermatolog mówił, że dieta nie ma tu nic do gadania. Chyba, że skrajne przypadki - tona czekolady dziennie np. .

 

Mnie wyskakują po więcej niż jednym batonie, czasem nawet po jednym, z tym że nie dotyczy to białej czekolady (bo nie ma kakao). Czysta czekolada – tragedia. Trochę mniej szkodzą mi smażone potrawy.

 

Poza tym nigdy nie miałem z tym większego problemu.

[Grzegorz_J 1]

Podobno dobry seks pomaga :D

 

EDIT:

 

Tutaj do pan nie chodzi o sam seks jako seks tylko o to, ze facet musi sie na twarz (bez brzydkich slow kazdy wie o co chodzi).

Edytowane 11 Czerwca 2009 przez Grzegorz_J

[Bassfreak 4]

co do wypowiedzi wyżej (nie wieże że to mówię) ale czytałem że to pomaga

[Grzegorz_J 1]

co do wypowiedzi wyżej (nie wieże że to mówię) ale czytałem że to pomaga

 

Dzieki Łukasz

[Bassfreak 4]

nie ma za co , jeszcze dobre jako odżywka do włosów (serio )

[Grzegorz_J 1]

nie ma za co , jeszcze dobre jako odżywka do włosów (serio )

Nie moge sie powstrzymac - wybacz

 

Uzywales?? :cool:

[Bassfreak 4]

...... nie , ale o tym czytałem

 

 

chwilowo (sam wiesz co ) nie ma zastosowania

Edytowane 11 Czerwca 2009 przez lukasz_pro

[kicek 0]

Aktualnie testuję reklamowany na potęgę w radiu Visaxinum, w opakowaniu 30 tabletek dawkowane po jednej dziennie, cena ok. 20 zł, do kupienia bez recepty. Na chwilę obecną jestem po 5-ciu tabletkach i efektów (jeszcze ?) nie widać.

[Szczota 92]

Podstawa to bardzo dokladnie wymyc twarz. Ja zawsze jeszcze wacikami przecieram dokladnie i mozna sie zdziwic ile jeszcze syfu da sie wyciagnac Wychodzenie na slonce takze bardzo pomaga.

 

Niestety ja mam taki problem ze nie wazne co bym zrobil to po ostrym zarciu zawsze mam bonusa na twarzy... najgorsze w tym wszystkim jest to ze uwielbiam musztarde rosyjska no i zrobiony na ostro placek po wegiersku no i kurczaki z KFC...

[rocky1995 0]

Kumpel używa jakiegoś Face OK czy jakoś tak niby niezłe rezultaty są ale ja tam ich nie widzę.

A co musztardy rosyjskiej nie tylko ty

Edytowane 14 Czerwca 2009 przez rocky1995

[Active.GTS 0]

Niektórzy mają pryszcze od hormonów tak mi sie wydaje. Sam miałem pryszcze nie za wiele ale były takie co zadne toniki nie pomagaly. Wbilem pare strzalow testosteronu mieszanki i teraz niemam ani jednego :D:D ale to juz extreme hardcore sprawa hehe

[TanieWinQ 0]

mało testosteronu miałeś xD ?

[Fancy 0]

A jak to się bierze? Yyy i ile kosztuje... ? ;$

[Grzegorz_J 1]

Niektórzy mają pryszcze od hormonów tak mi sie wydaje. Sam miałem pryszcze nie za wiele ale były takie co zadne toniki nie pomagaly. Wbilem pare strzalow testosteronu mieszanki i teraz niemam ani jednego :D:D ale to juz extreme hardcore sprawa hehe

Z tym co w czesniej puszczalem glownie dla dziewczyn to tez po nie kad extreme hardcore. Ciekawe czy ktoras tu ten przepis testowala??

 

I tak sie nie przyzna

[ET0 0]

trudna sprawa tez mialem z tym problem teraz jakby mniej ;]

przede wszystkim nie "grzebać" po twarzy tabletki jak kto woli ja nic nie jadłem ;] kupiłem tonik i oczyszczałem nim twarz poźniej juz mi sie nie chcialo wiec przestałem a i tonik sie kończył teraz juz nie mam takiego dużego problemu jeden mały i nie robie z tego wielkiego halo

 

aa i unikam dużej ilości czekolady i ostrego jedzenia

[zapi009 0]

nie jeść słodyczy - zwłaszcza czekolady. Unikać ostrych dań i przypraw Mi pomogło.

[Evil_Martins 0]

Sam miałem problem z trądzikiem. Najgorszy okres to 2 i 3 gimnazjum. Teraz już praktycznie u mnie nie występuje - bardzo rzadko. Głównie maści stosowane były + peelingi + antybiotyki. Podstawa to nie jedź czekolady + rzeczy ostrych - chipsów/pizzy itp. Cukier też nie pomaga. Jeżeli tego jest sporo polecam dermatologa. Teraz biorę maść AVENE na blizny i efekt naprawdę bardzo dobry.

[BlackBool 0]

mało testosteronu miałeś xD ?

 

Testosteron to w sumie steryd (?)

[d2uriel 0]

Nie wszystkim jednak dieta i odpowiednia higiena pomaga. Ja brałem odpowiednik Roaccutane - środek Aknenormin. Po 3 miesięcznej kuracji nowe pryszcze praktycznie nie występują (czasem jeden na miesiąc). Kurację przerwałem sam ze względu na brak środków finansowych (jest bardzo droga). Ale efekty są rewelacyjne w porównaniu z tym, co było wcześniej.

 

To jest jednak ostateczność i polecam tylko tym, którzy z pryszczami zmagali się przynajmniej 10 lat (ja do 25 roku życia).

[qjin 110]

Wychodzenie na slonce takze bardzo pomaga.

Właśnie, że nie, wręcz przeciwnie. Światło słoneczne jest zdradliwe i tak naprawdę szkodzi trądzikowej twarzy, gdyż powoduje, ze tworzą się tzw. zaskórniki.

 

Jeśli ktoś ma poważniejsze problemy z pryszczami, to po prostu powinien wybrać się do dobrego dermatologa. Dieta ponoć nie ma wpływu na wychodzenie pryszczy, przyczyna może leżeć w ogóle gdzie indziej (np. uczulenie na jedzenie).

[Fancy 0]

Trzeba kupić krem z filtrem.

 

Sam się męczę... ;( Ale dbam o twarz: czasem peeling, często myję, na wieczór żelem i ogólnie dbam ( kosmetyczka też czasem jest odwiedzana ). Antybiotyki też miałem, lecz się skończyły i nie mam czasu odwiedzić dermatologa... Różnie jest - jednak w lecie lepiej. Tylko muszę jakoś dermatologa odwiedzić!!!

 

PS. Słyszałem, że pomaga aktywny tryb życia ( znaczy, że dajemy wycisk i się pocimy i all z mordy wychodzi razem z potem ) - co o tym myślicie? Mi to aptekarka mówiła.

[lukrecja7777 0]

Ciekawy sposób Ja znam kilka osób, które wyczynowo uprawiają sport a i tak mają problem z pryszczami. To wszystko chyba jest też w genach. U mnie akurat pomaga zmiana diety i teraz przemywam żelem Cerabit twarz lub czasem spirytusem salicynowym ale to rzadko. W każdym razie musi mi wysuszyć te krosty, potem one znikają. Czasem też pomaga maseczka z drożdży. Każdy musi znaleźć swój sposób na nie.

[ziCk_lodz 5]

Wiecie co? Nigdy nie miałem problemu pryszczy, ale ostatnio miałem wysyp i to kosmos. Normalnie wcinam tony ciemnej czekolady, piję kakao, jem dużo smażonego, jem z BARDZ ostrymi przyprawami od bardzo, bardzo dawna.... i wiecie co? NIC nie było. Twarz zawsze myłem szarym mydłem (ręce zresztą też).

 

Ostatnio matka zamiast mi kupić szare mydło po drodze z pracy, wzięła jakiś żel, żel do peelingu i tonik (wszystko od Loreal). Użyłem tego badziewia 3 razy i jestem cały obsypany o.0 Ew. jako winowajca może posłużyć jeszcze jakiś kompleks witaminowy, który też w tym samym okresie zacząłem brać. (bo tego czy tamtego nie jem i tyyyyyle witamin mi koło nosa przelatuje... tiaaa)