Niespłacony kredyt, komornik, meldunek.

[slitzer 45]

Witam, potrzebuję informacji, może ktoś się spotkał z taką sytuacją. Mam swoje mieszkanie, razem ze mną mieszka syn i synowa. Meldunek pod tym adresem mam ja i syn. Synowa ma meldunek u swoich rodziców. Synowa w banku podała adres korespondencyjny na moje mieszkanie. Jest to świeżo upieczona para młoda, okazało się, że synowa ma 40k niespłaconego długu w banku (pożyczka zaciągnięta przed zawarciem małżeństwa). Jak się okazało nie spłaca i nie ma zamiaru spłacać. Pytanie o sprawy komornicze. Czy mam się czego obawiać, komornik przy okazji napsuje mi krwi ? Czy komornik będzie próbował ją nachodzić pod adresem meldunku czy adresem korespondencyjnym ? Czy syn jako mąż ma jakąś odpowiedzialność za ten dług z powodu, że jest jej mężem ?

Edytowane 28 Września 2019 przez slitzer

[Killer85 685]

Synowa w banku podała adres korespondencyjny na moje mieszkanie.

 

No no...niezła synowa

 

Co do tematu to może się Primo wypowie lub ktoś obeznany z takimi sprawami

[slitzer 45]

No no...niezła synowa

 

Co do tematu to może się Primo wypowie lub ktoś obeznany z takimi sprawami

Jak się o tym dowiedziałem to akurat leciała Ukryta prawda ... każdego może spotkać niespodzianka

[B166ER 0]

Komornicy często olewają przepisy/prawo. Dlaczego? Dlatego iż nic im za to nie grozi.

Czy mogą napsuć krwi? Mogą. Natomiast jak to wygląda prawnie nie wypowiem się.

Na logikę adres korespondencyjny to nie to samo co meldunek. Jednak jw.

[mlody_tarnow 752]

Google mówią, że zarówno wpływy jak i długi przed zawarciem małżeństwa nie przechodzą na wspólnotę małżeńską, czyli dług synowej w tym przypadku będzie tylko jej długiem. Art 41 ust 3 K.r.o.

 

Tylko to google, więcej powie prawnik. Polecam wizytę u jakiegoś radcy by ewentualnie przygotować się na jakieś nieuczciwe praktyki ze strony komorników. Stawiam, ze dręczenie listowne na Wasz adres będzie nieuniknione.

Edytowane 28 Września 2019 przez mlody_tarnow

[slitzer 45]

Jedna dobra wiadomość. Dzięki

[blacout 0]

(https://www.infor.pl/prawo/malzenstwo/majatek/287087,2,Ekspert-radzi-Kredyt-przed-slubem.html) usuń nawisy

tutaj masz coś więcej napisane, ale to bardziej problem twojego syna niż twój, bo to on przyrzekał na dobre i złe

Edytowane 28 Września 2019 przez blacout

[Killer85 685]

Jak się o tym dowiedziałem to akurat leciała Ukryta prawda ... każdego może spotkać niespodzianka

Wyrazy współczucia...

[slitzer 45]

(https://www.infor.pl/prawo/malzenstwo/majatek/287087,2,Ekspert-radzi-Kredyt-przed-slubem.html) usuń nawisy

tutaj masz coś więcej napisane, ale to bardziej problem twojego syna niż twój, bo to on przyrzekał na dobre i złe

Czyli rozumiem, że jeżeli np. Telewizor jest zakupiony przez syna, a komornik go zajmie pomimo informowania, że TV jest nabyty przez syna i jest dobrem wspólnym to syn musi później się odwoływać i walczyć o ten TV... dramat, Polska ma chyba najgorzej skonstruowane przepisy dotyczące takich spraw (zaciągałem języka u znajomych, obecnie mieszkają w UK, a w PL też mieli problem z komornikiem, myślałem że coś pomogą informacyjnie, i w UK jest dużo lepsze prawo, mało tego, tam dostać kredyt, czy kartę kredytową to trzeba się napocić, zbudować historię kredytową, mieć w miarę konkretne zarobki), a u nas można iść ulicą, wejść do 5 banków i dostać w każdym pożyczkę + kredytówkę ...

 

Im dłużej czytam KK to jestem głupszy.

 

Art. 28. Egzekucja grzywny, nawiązki i należności sądowych z majątku wspólnego małżonków

§ 1. Orzeczone w stosunku do jednego z małżonków, pozostających we wspólności majątkowej, kary grzywny, nawiązki i należności sądowe podlegają zaspokojeniu z odrębnego majątku skazanego oraz z wynagrodzenia za pracę lub za inne usługi świadczone przez niego osobiście, jak również z praw twórcy wynalazku, wzoru użytkowego oraz projektu racjonalizatorskiego. Jeżeli zaspokojenie z tych źródeł okaże się niemożliwe, egzekucja może być prowadzona z majątku wspólnego. Niemożność zaspokojenia z majątku odrębnego skazanego stwierdza się w protokole.

Edytowane 28 Września 2019 przez slitzer

[PrimoGhost 50]

Komornik może jak najbardziej zawitać pod ten adres.

 

Może również jak najbardziej siąść na majątku osobistym synowej, majątku osobistym syna jak i na majątku wspólnym. Dzieje się tak często. Nie powinno w takiej sytuacji, ale się dzieje.

 

Istnieje jednak szereg metod obrony, którymi w momencie zajęcia/egzekucji bez ważnej podstawy prawnej będziecie mogli skutecznie się bronić. Wymagać to może jednak akcji z Waszej strony.

 

Powiem wprost - współpracowałem/pracowałem z normalnymi komornikami, którzy z głową wykonywali swoją pracę. Spotkałem się również ze skończonymi konowałami, którzy potrafili zająć główny rachunek firmy skutkując brakiem możliwości wypłaty ludziom pensji ( średniej wielkości firma ) bo facet się "podobnie" nazywał. Jazdy po mężu za długi żony przed powstaniem wspólności majątkowej - są na porządku dziennym. W dodatku wszelkiej maści firmy windykacyjne, które IMO - w polskim prawie działają w stylu "Running Wild" są często wredne do tego stopnia, że widząc, iż nie są w stanie wyegzekwować całości umowy zawartej przed zawarciem małżeństwa - poddają windykacji kolej rat, których wymagalność powstała już po zawarciu małżeństwa ( np. umowa kredytowa na 36 rat z których pierwsze 6 było wymagalne przed małżeństwem - a kolejne 30 już po małżeństwie. Wtedy lubią ciągnąć właśnie te tytuły za 30 rat )

 

Jest to działanie pełne odcieni szarości. Obalalne (ale wymaga akcji ) i niestety bywające skuteczne.

[slitzer 45]

No to pięknie, człowiek całe życie się cieszył z braku problemów, a jak już się pojawiły to jak z deszczu pod rynnę ... na myśl przyszło jeszcze jedno pytanie. Drugi syn (też dorosły) mieszka sam, ma swoje wykupione mieszkanie. Czy jeżeli syn i synowa mieli jakiś wypadek i zmarliby, to czy ten dług przechodzi na kogoś ? Na ojca (mnie) lub brata ? Może się wam to wydać dziwne, ale lepiej wiedzieć takie rzeczy, kto wie czy nie ma więcej takich pożyczek ?

Edytowane 28 Września 2019 przez slitzer

[Qrdello 276]

No to pięknie, człowiek całe życie się cieszył z braku problemów, a jak już się pojawiły to jak z deszczu pod rynnę ... na myśl przyszło jeszcze jedno pytanie. Drugi syn (też dorosły) mieszka sam, ma swoje wykupione mieszkanie. Czy jeżeli syn i synowa mieli jakiś wypadek i zmarliby, to czy ten dług przechodzi na kogoś ? Na ojca (mnie) lub brata ? Może się wam to wydać dziwne, ale lepiej wiedzieć takie rzeczy, kto wie czy nie ma więcej takich pożyczek ?

Wiem, że trochę nie w temacie - ale serdecznie współczuję. Jak tak się zaczyna ich życie to lekko nie będzie Swoją drogą w dzisiejszych czas USC powinien gromadzić i podawać komplet info na temat współmałżonków - cholera wie na kogo trafisz :<

[B166ER 0]

Powiem wprost - współpracowałem/pracowałem z normalnymi komornikami, którzy z głową wykonywali swoją pracę. Spotkałem się również ze skończonymi konowałami

Jak wszędzie niestety są ludzie i ...

 

EDIT:

No to pięknie, człowiek całe życie się cieszył z braku problemów, a jak już się pojawiły to jak z deszczu pod rynnę ... na myśl przyszło jeszcze jedno pytanie. Drugi syn (też dorosły) mieszka sam, ma swoje wykupione mieszkanie. Czy jeżeli syn i synowa mieli jakiś wypadek i zmarliby, to czy ten dług przechodzi na kogoś ? Na ojca (mnie) lub brata ? Może się wam to wydać dziwne, ale lepiej wiedzieć takie rzeczy, kto wie czy nie ma więcej takich pożyczek ?

Łączę się w bólu. Najgorsze są problem - nie z własnej winy.

[Icek44 0]

Jak pracuje to komornik będzie brał z wypłaty, z konta kasę i nic więcej nie będzie robił. Najlepiej podkablować gdzie pracuje i załatwione.

Edytowane 28 Września 2019 przez Icek44

[pszemek233 75]

Jest to świeżo upieczona para młoda, okazało się, że synowa ma 40k niespłaconego długu w banku (pożyczka zaciągnięta przed zawarciem małżeństwa). Jak się okazało nie spłaca i nie ma zamiaru spłacać. Pytanie o sprawy komornicze.

 

Przecież dawno już komornik powinien usiąść jej na wypłacie w takim wypadku.

[PrimoGhost 50]

Jak mnie nie potrąci autobus, albo z innych przyczyn nie kopnę w kalendarz - jakby coś się działo, to napisz. Pomogę.

 

Równie dobrze może być tak, że nic złego nie będzie się działo. Ale długu synowej należy przypilnować. A jakby pojawiły się jakieś działania ze strony komornika czy firm windykacyjnych - należy podjąć stosowne akcje. Absolutnie nie zdziwi mnie sytuacja, że będą próbowali dobrać się do syna.

 

Co do drugiego syna - kłania się księga IV KC TYTUŁ  I Kodeksu Cywilnego - Spadki.

 

A zwłaszcza:

 

 

§  1.     Prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób stosownie do przepisów księgi niniejszej.

 

 

 

Art.  931.  [Pierwsza grupa spadkobierców ustawowych]

§  1.     W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku.

§  2.     Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych. Przepis ten stosuje się odpowiednio do dalszych zstępnych.

Art.  932.  [Dziedziczenie w braku zstępnych spadkodawcy]

§  1.     W braku zstępnych spadkodawcy powołani są do spadku z ustawy jego małżonek i rodzice.

§  2.     Udział spadkowy każdego z rodziców, które dziedziczy w zbiegu z małżonkiem spadkodawcy, wynosi jedną czwartą całości spadku. Jeżeli ojcostwo rodzica nie zostało ustalone, udział spadkowy matki spadkodawcy, dziedziczącej w zbiegu z jego małżonkiem, wynosi połowę spadku.

§  3.     W braku zstępnych i małżonka spadkodawcy cały spadek przypada jego rodzicom w częściach równych.

§  4.     Jeżeli jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada rodzeństwu spadkodawcy w częściach równych.

§  5.     Jeżeli którekolwiek z rodzeństwa spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku pozostawiając zstępnych, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego zstępnym. Podział tego udziału następuje według zasad, które dotyczą podziału między dalszych zstępnych spadkodawcy.

§  6.     Jeżeli jedno z rodziców nie dożyło otwarcia spadku i brak jest rodzeństwa spadkodawcy lub ich zstępnych, udział spadkowy rodzica dziedziczącego w zbiegu z małżonkiem spadkodawcy wynosi połowę spadku.

 

 

 

 

Art.  1012.  [Przyjęcie wprost albo z dobrodziejstwem inwentarza, odrzucenie]

Spadkobierca może bądź przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste), bądź przyjąć spadek z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza), bądź też spadek odrzucić.

 

 

Art.  1015.  [Termin do złożenia oświadczenia]

§  1.     Oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku może być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania.

§  2.     Brak oświadczenia spadkobiercy w terminie określonym w § 1 jest jednoznaczny z przyjęciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

 

Dług więc sam nie przechodzi, ale można jak najbardziej przyjąć spadek wprost, razem z długiem i następnie go rozliczyć. Przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza oznacza, że przyjmujesz spadek do jego wartości czynnej. Czyli - aktywa ( auto, dom ) 200.000 zł. Długi - 100.000 zł. Zaspokajasz wierzycieli do 100.000 i pozostaje Ci drugie 100.000 zł.  Druga sytuacja - Aktywa - 50 tys zł. Długi - 100.000 zł. odpowiadasz za długi tylko do wartości czynnej spadku. Czyli 50. 000 zł. Wierzyciel nie może żądać pozostałych 50.000

Edytowane 28 Września 2019 przez PrimoGhost

[Qrdello 276]

Jak pracuje to komornik będzie brał z wypłaty, z konta kasę i nic więcej nie będzie robił. Najlepiej podkablować gdzie pracuje i załatwione.

No niby tak, ale jak trafi na nadgorliwca to i teściowi zrobi kuku, bo wtedy na każdy sprzęt trzeba mieć imienny kwit, że to nie jej

[Wszyskozajete 0]

Z drugiej strony znałem osoby, którym ktoś był winien duże pieniądze, po sprawach sądowych i nakazie zapłaty i wejściu komornika w cała sytuację i te osoby mówiły coś w stylu "przepisał wszystko na (tu ktokolwiek - żona, syn, babcia) i komornik mówi, że nic nie może mu zrobić".

Tak że ten.. Nie chodzi mi o to, żebyś oddał za synową komuśtam te 40 kawałków, tylko o to, że w zależności od tego, z której jesteś strony zupełnie inaczej oceniasz te same działania (lub ich brak) komornika.

[slitzer 45]

No niby tak, ale jak trafi na nadgorliwca to i teściowi zrobi kuku, bo wtedy na każdy sprzęt trzeba mieć imienny kwit, że to nie jej

Na wszystko co moje mam faktury imienne trzymane w segregatorze do archiwizacji (koszulki nie przepuszczające UV), kopie i skany.

 

 

Dziękuję kolegom za pomoc

[Fonzie 34]

Ogólnie komornicy i ich ziomale mają specyficzne poczucie humoru.

Mojej matce ostatnio komornik zajął działkę rolną której wartość jego ziomal rzeczoznawca wycenił na 35tyś za hektar , najlepsze jest to że działki sąsiednie tej samej klasy ludziska sprzedają po 2.5tyś za hektar

(A jeśli komornik opyli tą działkę za 2/3 wycenionej kwoty to sam osobiście podaruję mu butelkę dobrego łiskacza )

Edytowane 28 Września 2019 przez Fonzie

[blacout 0]

Ogólnie komornicy i ich ziomale mają specyficzne poczucie humoru.

Mojej matce ostatnio komornik zajął działkę rolną której wartość jego ziomal rzeczoznawca wycenił na 35tyś za hektar , najlepsze jest to że działki sąsiednie tej samej klasy ludziska sprzedają po 2.5tyś za hektar

(A jeśli komornik opyli tą działkę za 2/3 wycenionej kwoty to sam osobiście podaruję mu butelkę dobrego łiskacza )

bo może nie wiedzą tego co ziomal komornika z drugiej strony dzisiaj za ziemie rolną dużo więcej wołają, a kupować za 2,5 tys. to jak za darmo

Edytowane 28 Września 2019 przez blacout

[Spokxik 772]

Pewno ropa będzie

[Camis 7929]

Jak pracuje to komornik będzie brał z wypłaty, z konta kasę i nic więcej nie będzie robił. Najlepiej podkablować gdzie pracuje i załatwione.

 

A jak pracuje za minimalną krajową (a resztę pod stołem) to komornik gówno może, nawet złotówki nie weźmie. Nic nie trzeba kablować, komornik ma dostęp do tych danych.

[Icek44 0]

A jak pracuje za minimalną krajową (a resztę pod stołem) to komornik gówno może, nawet złotówki nie weźmie. Nic nie trzeba kablować, komornik ma dostęp do tych danych.

mylisz się może i nie ważne ile dostaje ściąga jakiś tam procent dla alimeciarzy jest 60 %

[Áltair 956]

No to pięknie, człowiek całe życie się cieszył z braku problemów, a jak już się pojawiły to jak z deszczu pod rynnę ... na myśl przyszło jeszcze jedno pytanie. Drugi syn (też dorosły) mieszka sam, ma swoje wykupione mieszkanie. Czy jeżeli syn i synowa mieli jakiś wypadek i zmarliby, to czy ten dług przechodzi na kogoś ? Na ojca (mnie) lub brata ? Może się wam to wydać dziwne, ale lepiej wiedzieć takie rzeczy, kto wie czy nie ma więcej takich pożyczek ?

 

Trzeba zrzec się majątku członka rodziny. Chyba to działa na każdą osobę spokrewnioną. Nieraz się zdarza, że babcie są zadłużone i żeby po jej śmierci nie przeszło to na dzieci czy wnuki, zrzekają się prawa do majątku. Najlepiej to zrobić za życia osoby. Sytuacja z mojej rodziny - każdy po kolei wyrzekał się dziedziczenia długów.

Edytowane 29 Września 2019 przez Áltair