2 dyski ssd czy 1 pod system, programy i gry?

[Hubiq 33]

Co będzie lepszym pomysłem? Jeden mniejszy dysk M.2 na system i drugi nieco większy też M.2 na gry i programy? Czy jeden naprawdę szybki SSD M.2 na system, gry i programy łącznie?

I druga kwestia - czy dyski M.2 z transferami powyżej 1000MB/s można dzielić na partycje? Przykładowo dysk 1TB podzielić na dwie partycje 200GB (system) i 700GB (gry, programy)? Czy takie rozdzianie jest jednak niezalecane?

[Kyle_PL 3751]

Po co chcesz kupować więcej niż jeden dysk? Po co chcesz dzielić na partycje, jak już byś kupił ten jeden dysk? Co chcesz osiągnąć?

Jak dla mnie podział dysku SSD na partycje generuje tylko problemy (brak miejsca na C i pełno miejsca na D, a w innym czasie odwrotnie). Z tego powodu nawet HDD nie dzieliłem jak jeszcze używałem jako systemowy, pomimo tego, że jakiś sens jeszcze to miało (krótszy skok głowicy przy wyszukiwaniu w obszarze pierwszej, małej partycji)

[kalderon 5870]

Nie dziel dysków SSD, lepiej jeden większy. I nie dziel go na partycje, to relikt po talerzowcach.

[Hubiq 33]

3 minuty temu, Kyle_PL napisał:

Po co chcesz kupować więcej niż jeden dysk? Po co chcesz dzielić na partycje, jak już byś kupił ten jeden dysk? Co chcesz osiągnąć?

Nie chcę tylko zapytem czy coś takiego ma nadal sens. Kiedyś wszyscy zalecali brać oddzielny dysk na system.

 

 

 

 

 

[amp41 381]

Kup oddzielny mniejszy 250GB na system i drugi na dane. Jak jeden duży to partycja na system i nie jest to żaden relikt tylko racjonalne myślenie. Nie wszyscy przy zawodności systemu są chętni na tracenie danych...ktoś zaraz powie kopię rób...dysku 1TB? Brak oddzielnej partycji na system to podejście laptopowe a nie kogoś kto ma np. 500 GB gier i małe łącze, czy mało czasu na powtórne ściąganie.

[m@rcinpl 87]

Tak jak kolega wyżej  jeden na system drugi na gry.

Jak nie to jeden duży i oczywiście partycje osobne ...

[MassTA 346]

Jeden duży dysk - jak zacznie brakować miejsca za jakiś czas, to dokupisz drugi i wstawisz w wolny slot M.2. Pod względem wydajności system będzie zużywał maksymalnie jakieś 100 IOPS (zazwyczaj mniej), także i tak dysk ma jeszcze 300000+ IOPS do dyspozycji.

Podział na partycje na system - w momencie jak padnie system to dane są na osobnej partycji i można bez kombinowania zainstalować Windows jeszcze raz. W czasach Windows 7 istniała opcja instalacji naprawczej systemu, która stawiała na nowo system zachowując dane użytkownika na partycji na której była instalacja, ale w Windows 10 już nie ma tej opcji.

[Gość]

W dniu 12.09.2021 o 19:00, kalderon napisał:

Nie dziel dysków SSD, lepiej jeden większy. I nie dziel go na partycje, to relikt po talerzowcach.

Co to za BZDURY !?!  

[kamilos69 719]

W dniu 12.09.2021 o 19:00, kalderon napisał:

Nie dziel dysków SSD, lepiej jeden większy. I nie dziel go na partycje, to relikt po talerzowcach.

Dzielenie dysku na partycje to nie jest wymysł reliktu tylko po prostu utrzymanie bałaganu w ryzach. Trochę głupio trzymać nvme 4.0 2TB TYLKO pod "system" który zajmuje ~10GB.

Edytowane 17 Września 2021 przez kamilos69

[kalderon 5870]

Ale przecież to nie oznacza że jak na dysku jest system to nie można nic innego na nim zainstalować.

[kamilos69 719]

Dlatego i do tego właśnie służą partycje. Oddzielić system od innych gratów na jednym dysku. 

[Gość]

19 godzin temu, kalderon napisał:

Ale przecież to nie oznacza że jak na dysku jest system to nie można nic innego na nim zainstalować.

Oczywiście, że instaluję programy - tylko po to mi jest potrzebny system operacyjny w komputerze ! Do uruchamiania/obsługi programów ! 

Robię kopię takiego systemu z programami na...drugiej partycji - przecież nie na tej samej partycji (!) - jak się ma tylko jeden dysk w laptopie/komputerze. 

Lepsze to niż...żadna kopia systemu.  

W niektórych nowych laptopach nie ma partycji recovery - producent fabrycznie nie zrobił takiej opcji. Trzeba samemu zrobić kopię systemu, żeby w razie awarii można przywrócić system w laptopie do stanu fabrycznego a w laptopie jest tylko jeden dysk.

Oczywiście każdy rozsądny robi takie kopie systemu na...innym dysku niż ten z partycją systemową - a najlepiej dwie kopie. Przywracanie systemu z pomocą dedykowanego oprogramowania (nie systemowym narzędziem bo to tylko wielka kupa !) to kilkanaście minut a nie ponowna instalacja programów przez kilka godzin. To chyba oczywiste ?  

Edytowane 18 Września 2021 przez Gość

[AMiABLE 334]

Dzielenie dysku na partycje to relikt, ciekawych rzeczy się dowiaduję... Powiem tak, mam nadzieję że robisz kopie zapasowe ?

Mam dwa dyski i SSD jest tylko na system/programy/gry, natomiast HDD jest podzielony na partycje - każda na osobny typ materiałów. Natomiast świeży system razem ze sterownikami i programami mam w ISO i zamiast instalować i konfigurować od nowa (co u mnie zajmuje najmniej dwie godziny) przywracam go Acronisem. Takie rozwiązanie sprawdza się u mnie najlepiej.

Edytowane 18 Września 2021 przez AMiABLE

[Kyle_PL 3751]

23 godziny temu, kamilos69 napisał:

Dzielenie dysku na partycje to nie jest wymysł reliktu tylko po prostu utrzymanie bałaganu w ryzach.

Jakiego bałaganu? To, że nie widzisz wszystkich folderów które są na PC, patrząc na partycję "G" (na której masz np. tylko gry), nie oznacza, że masz "porządek". To że przy partycjach łatwiej o porządek, to mit. Przynajmniej mi łatwiej kontroluje się dużą ilość różnych danych, na jednej, poprawnie skatalogowanej partycji, zamiast na dwóch i więcej.

Edytowane 18 Września 2021 przez Kyle_PL