Skocz do zawartości
Jaycob

Silent Hill 2 Remake od Bloober Team

Rekomendowane odpowiedzi

Dodam chyba ten temat do ignorowanych aż gra wyjdzie 😅Ale RPT dobrze został wykonany. Dziwne, że atak od góry nie zabija od razu jak w oryginale, ale może to kwestia poziomu trudności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O właśnie, co do poziomu trudności, to mam nadzieję, że będzie troszku trudniej. W sensie, niby można włączyć hard, ale wtedy jest milion przeciwników i gra traci połowę klimatu IMHO, wystarczyłoby ograniczyć trochę ammo i medykamenty, tylko w SH4 udało im się zrobić jakikolwiek survival, a 1 - 3 są śmiesznie banalne na normalu, więc bardzo spoko byłaby opcja hard z ograniczonymi zasobami, ale z taką samą ilością przeciwników, coby zachować klimat i jednocześnie dodać kapkę survivalu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jak dla mnie 3 miała najlepszy survival. Poziomy extreme powodowały, że walka była wyzwaniem, bo wielu regularnych przeciwników miało instant killa, szczególnie ci zadający obrażenia ciągle. Złapał pies i zgon, złapał Slurper też zgon. Każde trafienie średnio poziomowego przeciwnika praktycznie od razu critical. Do tego unikalne zachowania bossów jeżeli użyłeś ampułki. Missionary czy Leonard dostawali boosta do szybkości a God atak, którego nie można uniknąć. Wymuszało to taktyki jak gaszenie latarki albo chodzenie na kuckach. No i niezbędna do opanowania umiejętność blokowania. Alternatywny szpital to było największe wyzwanie. Piguły z rewolwerami i Slurpery. A amunicji właśnie bardzo mało. Jeżeli ktoś zdobył 10 Star Ranking na Extreme X to już jest szczyt. SH4 przy tym na hard to wręcz popierdółka 😉a problemem tam były głównie archaiczne sterowanie, irytujący nieśmiertelni przeciwnicy czy na siłę utrudniona a nawet bezsensowna obsługa ekwipunku.

Edytowane przez Necronom
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Albo jestem głuchy, albo gdzie się podziały te schizujące dźwięki z początku wędrówki przez las, które już potrafiły wprowadzić niezłą atmosferę? Tutaj biegnie i cisza...

Edytowane przez AndrzejTrg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

There was a sound here. It's gone now. :D Są, słychać przecież.

Edytowane przez Necronom
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na telefonie badałem i jakoś niby coś tam słychać, ale to takie to nie wiadomo co, ale zobaczę na słuchawkach :) pamiętam że ciarki i strach było biegnąc przez ten las, już nie mówiąc o rozglądaniu się czy odwróceniu za siebie, teraz już przynajmniej będę wiedział że nic za plecami nigdy nie czyha, choć tak pewnie nie będzie odwagi zobaczyć za siebie :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyne czego mi brakuje w tym modzie to to, że nie zrobili przypisywania klawiszy myszy. Boczny przycisk do kontroli kamery i sterowanie byłoby idealne. Niby drobnica, ale byłaby miła. Niemniej i tak mod jest rewelacyjny i jak ktoś nie grał w oryginał przed remakiem, to nie ma lepszej wersji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Gram teraz w coś co nazywa się "Beyond Hanwell". Na razie jest we wczesnym dostępie w dość przyzwoitej cenie. Jak ktoś tęskni za klimatami z Silent Hill, to to jest taki "Silent London". oczywiście bardziej ubogi od oryginału, jeżeli chodzi o fabułę i tak zwaną "wizję artystyczną" ale technicznie to UE 5 i chyba Lumen. Bardzo klimatyczne lokacje, gameplay taki staroszkolno-silent-hillowy. Wszystkie wady i zalety Lumena wychodzą na wierzch. W oczekiwaniu na Remake od Bloober Team można wypróbować.

Trochę obrazków będę wrzucał do wątku ze screenami, jak ktoś zainteresowany.

Edytowane przez Ryszawy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Będzie podział na poziom zagadek i akcji.

A tu pełny stream.

 

Edytowane przez Necronom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Wczoraj próbowałem oglądać. Ten stream jest aoglądalny przez tych dwóch przećpanych fetą japońców:whee:

Edytowane przez Kelam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, krzaczasty język, więc chyba lepiej wyłączyć dźwięk :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba zakupię w okolicy premiery, jedyny znak zapytania jak to będzie działać na PC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

 

@NecronomJęzyk to jedno, ale oni na 100% są nagrzani:szczerbaty:. Słychać to po tonie, nakręceniu się, śmiechu i szybkości gadki, no i sam słowotok. Zassali po kresce++ albo zarzucili po tabsie na bank przed streamem;)

Edytowane przez Kelam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obczaj sobie jakiegokolwiek popularnego streamera z Japonii, np. Kanae, wszyscy entertainerzy z Japonii tak gadają xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to wszyscy jadą na fecie :szczerbaty:. Chyba, że to jakiś obyczaj, by podczas prezentacji czegokolwiek u nich być maksymalnie podkręconym, co jest mocno męczące. 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wsparcie dla DualSense na PS5 oraz PC (po kablu) 

 

  • Like 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z każdym kolejnym materiałem wygląda coraz lepiej. Jest klimacik! Fliczery z DualSense (bo sprzedałem :E), ale na słuchawkach będzie grane. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak kumpel kupił "oryginał" i ogrywaliśmy u niego w wakacje, kiedy jego rodzice wychodzili do roboty, my przychodziliśmy do niego, zasłony w dół aby zrobić klimat i były momenty gdzie nikt nie chciał siadać przed monitorem bo tak nasrane w majtach było 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwójka była klimatyczna, ale mnie nie straszyła. Zresztą w tej części klimat był nierówny, szczególnie od połowy. Mindfuck to był przy jedynce i później trójce(która do dzisiaj ma najlepiej wykonany Otherworld). Mam nadzieję, że powstanie remake jedyneczki.

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o strach, tylko jak ta gra potrafiła wpływać na psychikę człowieka, dźwiękiem, klimatem , każdy zastanawiał się co będzie za rogiem czy drzwiam. Przecież w więzieniu jak się słyszało kroki za plecami, to nikt się nie odważył spojrzeć za plecy czy faktycznie coś się tam za Tobą idzie. I jak mówisz, w 3 ten inny świat, był niesamowicie przedstawiony. 4 część już była taka nijaka, a następne to już nie był SH. Jedynki nie ograłem, tzn. próbowałem jakoś kilka lat temu, ale jednak było czuć tą starość, a jakby wyszedł remejk to brałbym w ciemno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

No właśnie chodzi o to, że zabiegi które były w 2 były też w innych częściach. Seria jest m.in. właśnie z tego znana. No faktycznie dzisiaj próba ogrania jedynki może być ciężkostrawna. Ja w nią pierwszy raz grałem po premierze 3. Czytając recenzję 3 dowiedziałem się, to kontynuacja i lepiej zapoznać się z jedynką, więc to było dawno i wtedy grafika jeszcze nie raziła aż tak. Dzisiaj może to być droga przez mękę. Chociaż jeżeli się ma wysoką tolerancję na takie starocie to zdecydowanie warto 🙂 Dodam, że SH2 był pierwszą częścią z jaką miałem styczność i potem jak zagrałem w poprzednika to różnica na korzyść zdecydowanie pomimo gorszej grafiki.

Edytowane przez Necronom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Każda część coś w sobie miała. Ludzie np. plują na Homecoming a moim zdaniem jest tam gruby plottwist i klimatyczne zakończenie. Tak samo podobał mi się Origins z kierowcą ciężarówki Travisem w roli głównej - tak, to ten sam, który podwozi głównego bohatera Homecoming - Alexa do miejscowości Shepherd's Glen.

The Room też miał fajną opowieść skupiającą się na historii Waltera Sullivana, którego wątek można było szczątkowo poznać już w drugiej części gry.

Zależy kto czego szuka i na co zwraca uwagę. Oba filmy też mi się podobały ze względu na różne smaczki dotyczące gier.

Edytowane przez caleb59

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...