Asus G53SW - Recenzja

[mars83 0]

Asus ze swoją marką Republic of Gamers jest wszędzie. Płyty główne, karty graficzne, notebooki, komputery PC czy urządzenia peryferyjne (myszki i klawiatury). Marzeniem każdego gracza/nerda jest posiadanie czegoś z tej serii. Niestety seria ROG brzmi drogo i niestety w wielu przypadkach płaci się za hasła typu „for gamers”. Czasami jednak potrafi trafić się okazja nie z tej ziemi!

 

Wstęp i design

 

Serie G53, G73 i G74 nawiązują designem do znanego F-117 „Nighthawk”, samolotu w pełni wykonanego w technologii „stealth” który ma futurystyczne kształty i jest wykonany z czarnego matowego plastiku bez żadnych zbędnych światełek (e.g. MSI GT680 ssie pod tym względem). Dwa duże wyloty z tyłu nie tylko wyglądają wyjebi***e ale wydmuchują ciepłe powietrze, podczas konkretnego napier****nia w BF3 , czy podczas intensywnego korzystania z samego CPU (np. wypakowywanie dużej ilości danych). Tak samo jak F-117, G53SW ma pod maską mnóstwo mocy, przede wszystkim dzięki Sandy Bridge i7-2630QM, nvidii GTX460M i 4GB pamięci RAM. Niżej podam dokładną specyfikacje. Jeżeli mowa o wyglądzie zewnętrznym, jedną z rzeczy jakie mi się podobają w Asusie to to, że panel LCD nie otwiera się jak w normalnych laptopach (czyli ekran to jedna połówka, a reszta to druga połówka), ale tylne wyloty jakby przedłużają dolną część i pozwalają ekranowi się „opierać”. Wielu ludzi pewnie tego poprze ponieważ nie panel nie otworzy się do 180 stopni, ale jako laptop klasy „desktop replacment” nie powinno to być bardzo istotne. Przedłużona obudowa pokazuje agresywny design i waga 3.78kg to tylko potwierdza. Po prawej i lewej stronie znajdziemy wszystkie porty, w tym i gniazdo zasilania. Dolna, przednia listwa ma cztery kontrolki LED i czytnik kart pamięci . Idąc dalej, mamy 15.6 calowy ekran otoczony bardzo grubą ramką, która jest aż za gruba wg mnie. Layout klawiatury jest typu Chiclet i jest podświetlany, w trzech stopniach. Ponieważ klawisze mają trochę wysoki skok, widać jak klawiatura jest podświetlana i zamiast samych liter widzimy, że wszystko jest podświetlone. Z pełnym podświetleniem jest to trochę denerwujące, ale na najniższym ustawieniu jest nie zauważalne. Oczywiście klawiatura jest pełnowymiarowa, co jest rzadkie przy laptopach 15 calowych. Jedynym WIELKIM minusem jest to, że klawiatura się delikatnie ugina, co nie powinno się zdarzyć przy sprzęcie tej klasy. Ramka wokół touch pada, czyli część gdzie spoczywają nadgarstki jest wykonana z miłego gumo-podobnego materiału miłego w dotyku, ale minusem jest to, że kurz też go uwielbia. Sam panel jest standardowy, i miło się go używa. Jedynym mankamentem touch pada są przyciski które działają troszkę topornie.

 

 

 

 

Na zewnątrz ekranu znajduje się podświetlone logo Asusa i logo Republic of Gamers. Wykończone jest gumo-podobnym materiałem, trochę innym niż ten który jest wokół touch pada. Sam ekran jest przymocowany do „body” za pomocą jednego zawiasu. Ekran jest przymocowany idealnie, nie jest luźny itd. Reszta wykonana jest z plastiku który nie jest niczym pokryty i jest chropowaty. Pokrywa on ramkę wokół ekranu oraz spód. Wydaje się nie być tanizną z Chin Największym problemem obudowy jest to, że trudno będzie zrobić upgrade RAMu czy dysku ponieważ trzeba odkręcić całą dolną pokrywę, klawiaturę i obszar roboczy. Jak się nam uda to będziemy mogli wymienić dysk lub dodać kolejny, i to samo tyczy się pamięci operacyjnej. Częstym zabiegiem o którym można poczytać w sieci jest też wymiana karty WiFi na Intela Centrino 6230 (moduł WiFi i bluetooth).

 

 

Po lewej stronie znajduje się napęd DVD oraz 2 porty USB 2.0

Po prawej wejścia na słuchawki i mikrofon, 1 port USB 2.0, 1 port USB 3.0, HDMI, VGA, Ethernet oraz gniazdo zasilania.

Ekran i głośniki

Asus wstawił LEDowy ekran o rozdzielczości FullHD (1080p, 1920x1080). Niestety jest to wciąz panel TN czyli kąty itd są problemem. Ogólnie kolory są dobrze odwzorowane (jak na TN). Można regulować ustawienia ekranu (Gamme) za pomocą Fn+C/Logo ROG. Wtedy ekran jest ustawiony konkretnie pod daną osobę. Jasność jest świetna, ogólnie chce się "paczeć" w ekran G53SW ma 2 głośniki stereo które znajdują się powyzej klawiatury. Jak na głośniki laptopowe to mogę powiedzieć, że jestem zaskoczony. Świetna jakość chociaż przy ustawieniu na maks czasami można usłyszeć pierdnięcie

 

Benchmarki i gry

 

Tu dostałem w dupę na początku

 

 

 

Chłodzenie i jego wydajność

Asus zastosował świetny system chłodzenia znany już z dużych braci. Są dwa różne systemy chłodzenia, jeden dla CPU i drugi dla GPU, co poprawia pracę systemowi chłodzenia. Pod obciążeniem (benchmarki czy gry), spód i część "robocza" jest ledwie ciepła, po za wylotami co pokazuje, że Asus ma świetnych inżynierów. Kolejnym plusem jest cichość całego systemu. Pod obciążeniem jest, hmmm, słyszalny ale w ogóle nie przeszkadza. A gdy jest w idlu poprostu laptopa nie ma Jeden z najlepszych systemów chłodzenia jakikolwiek widziałem.

 

 

Bateria

Tutaj się można spodziewać cichych chichotów ze strony osób które nie wierzą, że desktop replacment da radę na baterii dłużej jak 20min. I tu was zaskoczę! Przy opcji Battery Life, włączonym Wi-Fi, średnią jasnością i najniższym podświetleniem klawiatury wyciągnąłem 3 godziny 14 min serfując sobie po sieci.

 

Werdykt

Asus G53SW jest laptopem do gier w pełnym tego słowa znaczeniu. Intel i7 Sandy Bridge i nvidia GTX460M to świetny tandem. Ekran jest świetny, a duża rozdzielczość daje dużo miejsca do pracy. System chłodzenia jeden z lepszych jakie widziałem. Nawet głośniki czy bateria są imponujące. I to wszystko za 3600zł i dwu letnią gwarancją! Niestety nie wszystko jest idealne. Klawiatura mogła by być bardziej sztywniejsza, a przyciski touch pada mogły by pracować ciszej i mniej topornie. No i w sprzęcie takiej klasy powinien być moduł bluetooth. Po za tym wszystko sprawuje się dobrze i nie ma przeciwwskazań by nie polecić tego produktu.

 

 

 

ps. zdjęcia i inne pierdoły wstawię do końca weekendu

[mars83 0]

Między 40-50 sekundą odpalałem ThorttleStop

http://www.youtube.com/watch?v=3JUd02HO-nc

[Linku 25]

Świetny laptop na wydajnośc to chyba nie masz co narzekać.

 

Swoją drogą co to za program ThorttleStop(na czym to polega ? ), gdzie go pobrałeś ?

[mars83 0]

Świetny laptop na wydajnośc to chyba nie masz co narzekać.

 

Swoją drogą co to za program ThorttleStop(na czym to polega ? ), gdzie go pobrałeś ?

 

No ba No tylko jak potrzeba go na szybko to waży swoje

 

ThorttleStop zapobiega aby i7 sie nie skręcał na niższe zegary przy obciążeniu (m.in w GTA tak jest, L4D etc). Wielu producentów wydało odpowiednie i poprawione biosy a Asus jeszcze śpi.