Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.
[Ok 3000] Laptop uniwersalny, dla studenta, czasami jakaś gierka
dodany przez
Gość michal199909, w Komputery przenośne (notebooki, netbooki, palmtopy)
Rekomendowane odpowiedzi
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Popularne aktualnie
-
Tematy
-
Odpowiedzi
-
Przez *** ChOpLaCz *** · Napisano
Jesteś fanem widzę tabelek i oczekujesz terminologii. No to ja słucham. Gdzie jest granica? Jak ją ocenić? Jeżeli coś nie jest liczbą albo tabelką excela nie da się tego ocenić. Zawsze będzie to subiektywne i oparte na mocy sprawczej decydenta / finansującego. Nie przeskoczysz. A jakoś świat się kręci 2000 lat i nagle... zwalnia (?), bo nie ma "sprawiedliwej" granicy oceny? Była subiektywna i bedzie subiektywna. Zawsze. Jest niepoliczalna. Jak smak, gust, moralność, honor, dobre wychowanie. -
Przez Element Wojny · Napisano
Kolego, ale ja nie robię żadnej afery czy woke afery - nazywam rzeczy po imieniu, tyle. Ta Twoja "korekta", to zwykła cenzura - tyle w temacie! -
Nie rozumiesz o co chodzi. Nie chodzi o to co jest cenzurowane, a o sam fakt, że ktoś uznał iż cenzura w grze dla dorosłych jest potrzebna. Studia growe nie mają możliwości wydawać gier w takiej formie w jakiej chcą je wydać, a ty uważasz że wszystko jest w porządku i ludzie czepiają się o jakieś bzdurne stroje czy krew.
-
Przez *** ChOpLaCz *** · Napisano
Przykład ogrodu był nieprzypadkowy (w tym też siedzę). Dzielisz włos na czworo i wymyślasz. Tak się składa, że moja robota opiera się w 90% na szykowaniu czegoś komuś - ten ogród to bingo i nawet nie wiesz jak! Bardzo często na etapie realizacyjnym muszę podjąć jednoosobowo (lub kilkuosobowo) decyzję, która poskutkuje odbiorem dla setek tysięcy końcowych oglądaczy. Jeżeli robię coś spektakularnego - zapowiadam, że serwuję show, w którym będzie 100.000 sadzonek kwiatowych, i na etapie realizacyjnym dowiaduje się, że niestety z przyczyn A, B, C będzie ich "jedynie" 99.000, to... ? Mam zarzucić projekt? Zwrócić za bilety? Informować świat, że jest ich 99.000? Co to zmienia realnie dla show? Co to zmiana dla odbiorcy? To nie ma ŻADNEGO większego znaczenia, bo sprzedaję show - nie fizyczny produkt. Gdybym był sprzedawcą kwiatów (to zupełnie co innego) i podpisał umowę na 100.000, a wysłał klientowi 99.000 = ewidentnie kradnę 1% fizycznego produktu kupcowi kwiatów. Gdybym zapowiedział pomnik, który jest CLUE tego show i... go nie dał = masz rację. Ale to Ty wkomponowałeś pomnik w te historię. Pomnik, który jest kluczowy i który może być determinantem decyzji klienta. I do rzeczy. Uważasz, że gdyby zapowiedziano nagle oficjalnie (?), że krwi będzie w akcji o 30% mniej, niż demie - to KTOKOLWIEK powiedziałby - a to nie! z 70% krwi, to nie biorę! To będzie zupełnie inna gra! No nie brnijmy w absurdy! Nie wytaczajmy armat na muchy. Nie róbmy afery, cenzury i woke afery z... ujęcia krwi na bohaterce.
-
-
Aktywni użytkownicy