Skocz do zawartości
Userkamil

OLED a oczy? Czy macie lampkę w pokoju?

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś poleci jakąś taśme rgb z allegro na tył[?] monitora jako "lampka", monitor 27". Nie wiem na co zwrócić uwagę,żeby to był dobry zakup.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

A jak nie mam monitora podlaczonego z komputerem przez usb to mam tam prąd na gniazdach usb monitora? :E

Zawsze to byloby mniej kabli niz dodatkowy zasilacz siecowy.Jak coś to odpada podpiecie komputera z monitorem usb ,bo mam daleko.

 

Edytowane przez Matsu24

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, kadajo napisał:

Z ciekawości - "jak" to działa? :E. Nigdy się tym nie interesowałem. Podpina się do gniazdka i włącza za pomocą pilota czy steruje przez telefon? To nie jest jak ambilight tylko jeden kolor? Jest jakieś pulsowanie, przyciemnianie itd? :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tylko włącznik na kabelku (jak na zdjęciu) ale można nim zmieniać kolory przytrzymując, na apce jest łatwiej. Tak to nie jest ambilight ale na upartego można to "spiąć" z Razerem i wtedy możemy mieć namiastke ambilight. Ale obciąża to trochę CPU.

  • Thanks 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś chce prawdziwe ambilight to Prismatik fajnie ogarnia, miałem kiedyś. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mialem tez ten PRismatik. Wygladalo nawet ok ale niestety potrafiloz zabrac z 20 fps w niektorych grach do tego przeskok widoczny z diody na diode po jakims czasie meczyl oczy jak to wsyztsko swiecilo razemz  tym co sie dzieje szybko na ekranie i zrezygnowalem. 

TOlRADO.jpeg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Gonzo3211 napisał:

Z ciekawości - "jak" to działa? :E. Nigdy się tym nie interesowałem. Podpina się do gniazdka i włącza za pomocą pilota czy steruje przez telefon? To nie jest jak ambilight tylko jeden kolor? Jest jakieś pulsowanie, przyciemnianie itd? :E 

Jeżeli chcesz tylko podświetlić delikatnie za ekranem to ta taśma robi co trzeba, kolory sobie ustawisz w apce. Włączanie i wyłączanie też. U siebie wszystko schowałem za monitorem, ustawiłem kolor i steruję (czyli de facto tylko włączam i wyłączam) apką. Przyklejanie taśmy  po łuku jest upierdliwe ale da się to zrobić, z tym że będzie to na pewno zależne od tego jak monitor wygląda z tyłu. Warunek jest taki że patrząc od przodu taśma nie może być widoczna, w przeciwnym razie lipa. 

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś interesowałem się tym tematem, ponieważ wielu z nas za dzieciaka rodzice powtarzali, żeby świecić światło poza monitorem bo popsujemy sobie wzrok. Otóż badania wskazują jasno, że przesiadywanie nawet w kompletnej ciemności przed monitorem nie psuje wzroku. Jednakże nasze gałki oczne szybciej się męczą gdy nie mamy żadnego dodatkowego źródła światła kontrastującego z monitorem (mechanizm akomodacji soczewki). W rezultacie może rozboleć nas po czasie głowa.

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko to było jeszcze za czasów małych CRT oglądanych z większej odległości gdzie wzrok był długo skupiony na jednym punkcie. Obecnie ekrany potrafią pokrywać i ponad 50% pola widzenia a gałki oczne ciągle się ruszają. A to właśnie ciągłe skupienie wzroku w jednym punkcie jest najbardziej szkodliwe. A gdy jeszcze jest duży kontrast między otoczeniem a ekranem...

I zapewne swoje robi też odległość od ekranu. W kinach przecież tło jest ciemne ale dzięki dużej odległości od ekranu nie ma problemu nawet przy wielogodzinnym seansach. A czytanie książek mimo dobrego kontrastu zbierało swoje żniwo przez setki lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak, to właśnie ciągłe latanie oczami po dużych powierzchniach meczy oczy.
W kinie masz większą odległość do ekranu bo ekran jest większy :D Przecież do kina się idzie właśnie dla dużego ekranu, szczególnie do IMAX'a. Bo to daje spektakl i rozrywkę "kinową" :D

W kinie się mniej meczysz bo:

A: Nie masz tak dużej jasności która bardzo męczy wzrok (hello HDR).
B: Światło w kinie jest odbijane od ekranu a nie świeci nam prosto w oko co też nas bardziej męczy.

A czytanie książek zbierało żniwo przez słabe oświetlenie a nie samo w sobie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
5 godzin temu, kadajo napisał:

W kinie się mniej meczysz bo:

A: Nie masz tak dużej jasności która bardzo męczy wzrok (hello HDR).

W kinie projektory są po kalibracji i dają taki obraz jaki widział reżyser przy tworzeniu materiału czyli idealnie odwzorowany. To samo możesz uzyskać w domu po odpowiedniej kalibracji monitora czy telewizora. Mając TV z HDR, który generuje 1000nit jeśli go odpowiednio skalibrowałeś to w scenie gdzie oryginalnie jest 130nit telewizor wyświetli 130nit. 

Edytowane przez DjXbeat
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Nie wiem czy wiecie, ale kino też przygotowuje się do HDR. 

Disney, Paramount, Sony Pictures Entertainment, Universal and Warner Bros. Studios mają wspólne joint venture Digital Cinema Initiatives, które przygotowuje przyszłe standardy techniczne dla cyfrowych kin.

Rok temu opublikowali specyfikację HDR dla kin. W skrócie:
maksymalna jasność 299.6 cd/m2
poziom czerni 0.005 cd/m2
maksymalna ilosć klatek 120 w 2K, 60 w 4K

i jeszcze w temacie:
jasność otoczenia (mierzona przy ekranie): 0.002 cd/m2 dla projekcji, 0.0002 cd/m2 dla ekranów aktywnych

Edytowane przez MSky7
  • Like 1
  • Thanks 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, mystic868 napisał:

...przesiadywanie nawet w kompletnej ciemności przed monitorem nie psuje wzroku. Jednakże nasze gałki oczne szybciej się męczą...

Wyciągnąłem końcówkę z jednego zdania i początek zdania następnego. Bardzo ciekawe.

55 minut temu, DjXbeat napisał:

W kinie projektory są po kalibracji i dają taki obraz jaki widział reżyser przy tworzeniu materiału czyli idealnie odwzorowany. To samo możesz uzyskać w domu po odpowiedniej kalibracji monitora czy telewizora. Mając TV z HDR, który generuje 1000nit jeśli go odpowiednio skalibrowałeś to w scenie gdzie oryginalnie jest 130nit telewizor wyświetli 130nit. 

Chyba w jednym na sto kin :) 
Ile czasu spędzacie w kinie czasu tygodniowo, że wprowadzacie to jako element dyskusji? :E 

  • Like 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, kadajo napisał:

No jak, to właśnie ciągłe latanie oczami po dużych powierzchniach meczy oczy.
W kinie masz większą odległość do ekranu bo ekran jest większy :D Przecież do kina się idzie właśnie dla dużego ekranu, szczególnie do IMAX'a. Bo to daje spektakl i rozrywkę "kinową" :D

W kinie się mniej meczysz bo:

A: Nie masz tak dużej jasności która bardzo męczy wzrok (hello HDR).
B: Światło w kinie jest odbijane od ekranu a nie świeci nam prosto w oko co też nas bardziej męczy.

A czytanie książek zbierało żniwo przez słabe oświetlenie a nie samo w sobie ;)

1. Na spacerze masz wzrok nieruchomy czy ciągle gdzieś błądzący? Nie chodzi mi o ciągłe latanie do skrajów pola widzenia na prawo i lewo ale częste mniejsze ruchy gałki ocznej. Oczy ciągle się ruszają w normalnych warunkach, to ich naturalne działanie. To właśnie ich ciągłe skupianie w jednym małym obszarze je męczy.

2. Właśnie ta większa odległość jest zdrowsza dla wzroku, ludzki wzrok nie jest przystosowany do ciągłego skupienia na bliskiej powierzchni. Najlepiej aby wzrok mógł często zmieniać odległość skupienia. 

3. Co ma HDR do jasności? I dlaczego nie można w domu jej zmniejszyć do poziomu kinowego? 

4. A to światło odbite różni się jakoś od bezpośredniego dla oka jeśli ma tą samą jasność i powierzchnię świecenia?

5. Od ponad 100 lat mamy światło z elektryczności a nie sądzę aby obecnie zapaleni czytelnicy nosili okulary bo taka tradycja. Długie skupianie wzroku na bliskiej powierzchni jest szkodliwe. Mięsnie naciskają gałkę oczną co w dłuższym okresie ją trwale zniekształca.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W każdym praktycznie poradniku jak dbać o oczy siedząc przed komputerem znajdziecie instrukcje, żeby w czasie przerw rozruszać gałki oczne, pokręcić ósemki, śledzić obiekty w różnej odleglosci, itp. Najgorsze dla oczu jest właśnie siedzenie z wzrokiem wbitym ciągle w jeden punkt i brak ruchu.

23 godziny temu, kadajo napisał:

Światło w kinie jest odbijane od ekranu a nie świeci nam prosto w oko co też nas bardziej męczy.

Ale zdajesz sobie sprawę, że monitory LCD z podświetleniem krawędziowym (czyli najtańsze) też świecą światłem odbitym, i to dziesiątki albo i setki razy? 😄

Edge-lit.jpg?v=1627663986

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadna tam praca przy monitorze czy oglądanie TV nie zajeżdża oczu tak jak praca przy mikroskopie ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@someI tak źle napisałem, chodzi o jakość i natężenie tego światła.

Godzinę temu, Divton napisał:

1. Na spacerze masz wzrok nieruchomy czy ciągle gdzieś błądzący? Nie chodzi mi o ciągłe latanie do skrajów pola widzenia na prawo i lewo ale częste mniejsze ruchy gałki ocznej. Oczy ciągle się ruszają w normalnych warunkach, to ich naturalne działanie. To właśnie ich ciągłe skupianie w jednym małym obszarze je męczy.

2. Właśnie ta większa odległość jest zdrowsza dla wzroku, ludzki wzrok nie jest przystosowany do ciągłego skupienia na bliskiej powierzchni. Najlepiej aby wzrok mógł często zmieniać odległość skupienia. 

3. Co ma HDR do jasności? I dlaczego nie można w domu jej zmniejszyć do poziomu kinowego? 

4. A to światło odbite różni się jakoś od bezpośredniego dla oka jeśli ma tą samą jasność i powierzchnię świecenia?

5. Od ponad 100 lat mamy światło z elektryczności a nie sądzę aby obecnie zapaleni czytelnicy nosili okulary bo taka tradycja. Długie skupianie wzroku na bliskiej powierzchni jest szkodliwe. Mięsnie naciskają gałkę oczną co w dłuższym okresie ją trwale zniekształca.

1. Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek ciągle podczas oglądania się wpatrywał w jeden punkt, ale może faktycznie coś takiego istnieje.

2. Ze skrajności w skrajność.

3. Tutaj chyba nie wiesz za bardzo jak działa HDR (nie chodzi o HDR w fotografii) i jakie powinien mieć parametry, aby być wyświetlany poprawnie.

4. Tutaj źle napisałem już to wyjaśniłem wyżej.

5. No to książki to najmniejszy problem, bo w smartfony dziś większość ludzkości wpatruje się jeszcze więcej i nie tylko odległość jest problemem, ale także sztuczne światło, jakie emitują.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie zrobiłem abilighta sam jako taki mały projekt. Skrypt w pythonie używający dxcam (potem windows-capture) i liczenie uśrednionego koloru dla dolnej i górnej części ekranu. Potem wysyłanie tego po UART do ESP8266 i ESP sterowało dwoma "głupimi" listwami RGB za ekranem. Fajnie to wyglądało, choć rozdzielczość tego ambilight była żadna, bo ograniczała się do średniego koloru 1/5 dolnej części ekranu i 1/5 górnej części :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 6.05.2024 o 19:06, ArgusSamuaro napisał:

Widzisz a ja przez 28 lat nie zauważyłem tej wady a tym bardziej astygmatyzmu. Żyłem, ze świadomością, że to normalne? Dziennie robię średnio tysiąc kilometrów, weekendami jeżdżę motocyklem a wieczorami gram, oglądam seriale i czytam książki. 
Powtórzę! Gdy ubrałem okulary specjalistyczne z doborem szkieł u okulisty zwróciłem uwagę, że wszystko jest bardziej ostre, wyraźniejsze ale nie było przy tym efektu WOW! Czy abym choć przez sekundę pomyślał „ jezu ale teraz super widzę” 

Dopiero przy zmianie monitora zacząłem odczuwać całe zło moich oczu. 

Też w wieku 26 lat dopiero do mnie dotarło, że mam jakąś wadę.
Wyszło jak była zmiana z crt na lcd (TN), po prostu obraz na ekranie w końcu był ostry, a nie rozmyty. Zauważyłem, że drobny tekst, cienkie linie widzę podwójnie - diagnoza astygmatyzm.

Nie mam porównania ips z va, być może jest różnica w ostrości i stąd te problemy z wysiedzeniem.
Inna sprawa, to po prostu sztuka monitora, bo ja przy zdaje się mva nie dałem rady siedzieć (jedna sztuka monitora, lata temu, nie wiem jak na obecnych va to wygląda), a przy tn mogłem godzinami. Przy ips-ach też nie mam problemu. Ale trafiają się pojedyncze sztuki, które mi nie leżą (generalnie LG) i cieżko mi przy ich dłużej robić.

 

Przy pierwszych okularach, przy każdej zmianie nie będzie efektu "wow", ba może być nawet na początku gorzej. Trzeba się przyzwyczaić do nowej perspektywy i ostrości widzenia.
Nawet po przyzwyczajeniu się nie ma takiego efektu. Nie wiem, może jak ktoś ma wadę rzędu +/- 5. Z -1 można normalnie funkcjonować bez okularów, tylko trudniej się czysta z odległości (np. jaki nr tramwaju podjeżdża), nie ma problemu z trafieniem w drzwi czy innych tego typu.
Przy komputerze niby też mogę, tylko po co się męczyć z niewyraźnym tekstem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...