Bo jak masz podświetlenie led bez stref czy nawet z jakimiś tam strefami, ale dużo obiektów na ekranie to robi ci się mydło na ekranie bez kontrastu i prześwietla ci obraz. W Oledzie każdy jeden pixel się wygasza i zachowuję kontrast pomiędzy jasnymi, a ciemnymi elementami.
Duże studia od Sony mają wolną rękę i robią co chcą. Imo właśnie dzięki Stellar Blade teraz ładnie widać, że Sony nie jest takie restrykcyjne, a te wszystkie dramy to po prostu wymysły dzieciaków.
Proponuję się ogarnąć.