Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum PC LAB

Szanowny Użytkowniku,

Informujemy, że za 30 dni tj. 30 listopada 2024 r. serwis internetowy Forum PC LAB zostanie zamknięty.

Administrator Serwisu Forum PC LAB - Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie: wypowiada całość usług Serwisu Forum PC LAB z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia.

Administrator Serwisu Forum PC LAB informuje, że:

  1. Z dniem 29 listopada 2024 r. zakończy się świadczenie wszystkich usług Serwisu Forum PC LAB. Ważną przyczyną uzasadniającą wypowiedzenie jest zamknięcie Serwisu Forum PC LAB
  2. Dotychczas zamowione przez Użytkownika usługi Serwisu Forum PC LAB będą świadczone w okresie wypowiedzenia tj. do dnia 29 listopada 2024 r.
  3. Po ogłoszeniu zamknięcia Serwisu Forum od dnia 30 października 2024 r. zakładanie nowych kont w serwisie Forum PC LAB nie będzie możliwe
  4. Wraz z zamknięciem Serwisu Forum PC LAB, tj. dnia 29 listopada 2024 r. nie będzie już dostępny katalog treści Forum PC LAB. Do tego czasu Użytkownicy Forum PC LAB mają dostęp do swoich treści w zakładce "Profil", gdzie mają możliwość ich skopiowania lub archiwizowania w formie screenshotów.
  5. Administrator danych osobowych Użytkowników - Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie zapewnia realizację praw podmiotów danych osobowych przez cały okres świadczenia usług Serwisu Forum PC LAB. Szczegółowe informacje znajdziesz w Polityce Prywatności

Administrator informuje, iż wraz z zamknięciem Serwisu Forum PC LAB, dane osobowe Użytkowników Serwisu Forum PC LAB zostaną trwale usunięte ze względu na brak podstawy ich dalszego przetwarzania. Proces trwałego usuwania danych z kopii zapasowych może przekroczyć termin zamknięcia Forum PC LAB o kilka miesięcy. Wyjątek może stanowić przetwarzanie danych użytkownika do czasu zakończenia toczących się postepowań.

marcin_kg

Film - czego nie warto oglądać..?

Rekomendowane odpowiedzi

W dodatku coś poszło nie tak z CGI. Efekty są przeciętne, 2 poziomy niżej niż w poprzedniku. W sumie tłumaczy to znacznie niższy budżet ale niesmak jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.05.2024 o 18:09, Keken napisał:

ja nie dałbym rady drugi raz obejrzeć Oppenheimera. To rozwleczone, nudne badziewie. Dla kogoś kto pierwszy raz ma styczność z tą tematyką może i dobre ale jest dużo różnych dokumentów o tym człowieku i o bombie atomowej na youtube. Jest nawet cały serial o ukrytym miasteczku z naukowcami i według mnie lepszy od tego tworu choć końcówka słaba.

Skasowany więc ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Beverly Hills Cop: Axel F 4/10

Taggart ma 76 lat, Rosewood 67 lat a Aquel 63 lata. Mogli to zrobić 20 lat wcześniej. Murphy trochę stracił na energii. Scenariusz jest banalny, żarty dość średnie. Wszystko jest gorsze niż w poprzednich częściach. Film nie jest zły, ale czuć że to wszystko jest takie wymuszone i sztuczne. Sentyment za minionymi latami. Stary dziadek Rosewood biega w koszulce Guns & Rosses, nawet skopiowali scenę ucieczki ciężarówką, tylko zamiast papierosów są rzeźby. Trochę postrzelali, trochę porozbijali auta i tyle. Motyw z córką jakoś do mnie nie trafił.

Edytowane przez ghostdog

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra Fortuny (2023) 4,5/10

Wszystko bardzo schematyczne, żadna postać nie jest ciekawa. Statham gra samego siebie. Nie jest to Statham z Przekrętu, bardziej jak z Szybkich i Wściekłych. Do ekipy dorzucono laskę i nijakiego murzyna. Humoru mało, a akcja jakoś nie porywa. Nie jest to gniot, taki średniak co się  trochę dłuży podczas oglądania. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ministerstwo Niebezpiecznych Drani - 43 minuty i 24 sekundy i więcej nie dam rady. Byle jaki ten film.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ministerstwo Niebezpiecznych Drani (2024) 4,6/10

Film luźno oparty na prawdziwych wydarzeniach. Zamiast zrobić go w konwencji Przymierza to powstała nieudana kopia Bękartów Tarantino. Bohaterowie są nieśmiertelni i mają aimbota. Film trochę za długi, taka maskara niemiaszków powinna trwać góra 90 min.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciche miejsce: dzień pierwszy.

Koło dwóch pierwszych części to nawet nie stało. Fatalne nieprzekonujące aktorstwo dwójki głównych bohaterów (jak dla mnie), i tracący myszką scenariusz. Ponadto zero napięcia i emocji.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę pewnie za późno, ale odradzam z całego serca "Rebel Moon". Nie wiem co Snyder naobiecywał Netflix, ale tego gniota nie da się obejrzeć na spokojnie. Scenariusz infantylny, fabuła niedorzeczna, postacie przerysowane, zero logiki w poczynaniach bohaterów. I ten cholerny, wciskany co chwila slow motion. Heroiczne koszenie pola pszenicy? Owszem, bez slow-motion się nie da ;) Głupoty w stylu zależność losu galaktycznego królestwa od kilkudziesięciu worków z ziarnem...serio...?  Początkowo liczyłem, że gość nakręcił po prostu pastisz "7 samurajów" i "Star Wars"...cholera, nie. On faktycznie nakręcił ten szajs na poważnie. Generalnie Snyder powinien dostać karnego ku*** od każdej możliwej wytwórni, przepala setki milionów USD na głupie filmy kręcone według tego samego schematu, z tymi samymi męczącymi wzrok i mózg tanimi chwytami montażowymi. Nic dziwnego, że w Warner Bros. był taki syf w  DCU za czasów jego pracy. Gość totalnie nie rozumie postaci, których historie opowiada (Superman, Batman). 

Ps. W wersji reżyserskiej "RM" Snyder dodał cycki i bezsensowną przemoc, serdecznie odradzam. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Snyder zrobił 3 dobre filmy (Dawn of the Dead, 300, Watchmen) i animację o sowach. Widać w Hollywood mają do niego cierpliwość albo ma dobre znajomości. Mam nadzieję, że po Rebel Moon nie będą dawać mu kasy na nowe projekty. Podobnie jak nieudacznik  Shyamalan, szkoda kasy na tych typów. Jest wielu młodych twórców, którzy zasługują na szanse. Niech kasa płynie do takich ludzi jak Robert Eggers.

  • Like 1
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monstrous (2022) 4,5/10

W 5 minucie filmu wiemy jaki jest motyw główny, cała tajemnica zostaje ujawniona. Już taki film z podobnym motywem straty widziałem. Tutaj mamy elementy horroru i dramatu. Nawet ładne zdjęcia i muzyka, natomiast efekty po taniości. Wyszło mocno średnio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Twisters" dawno na żadnym filmie nie czułem takiego zażenowania.  Nie opuszczało mnie przez calutki seans.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Super siostry"

Scenariusz jak spod pióra emo nastolatki bez talentu, nudny, bezsensowny, pełen paradoksów. Gra aktorów odtwarzających główne role drętwa na maksa. Słowem żenada. Trzymać się z daleka od tego gniota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.08.2024 o 23:51, Pentium D napisał:

Ministerstwo Niebezpiecznych Drani - 43 minuty i 24 sekundy i więcej nie dam rady. Byle jaki ten film.

duzo takich byle jakich filmów akcji ostatnio nam obrodziło np

BULLET TRAIN
PSZCZELARZ
BOYS KILLS WORLD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alien: Romulus

Eee, zasnąłbym na seansie gdyby nie to, że film jest wkurzająco głośny. Głośny w taki prymitywny sposób - nagłe momenty hałasu mają wymuszać na widzu atencję i strach. Nie byłem w stanie się wystraszyć. Ludzie (aktorzy) w filmie są bardzo młodzi, może to ma zwabić następne pokolenia do starzejącego się uniwersum. Android tym razem ma schizofrenię. Obcy zajmują się głównie szczerzeniem uzębienia.

Jeżeli wszelkie Prometeusze były dla was głupie, podbijecie swój poziom odporności na głupotę. Albo nie. 

Jeżeli lubicie uniwersum, ściągnijcie pirata i obejrzyjcie z kolegami po pijaku czy coś. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Gray Man (2022) 4/10

Dobra  obsada, film mocno średni. Widać mocną inspirację przygodami Wicka. Tylko, że ten film jest dość głupi. Bohaterowie mogli rozwalić czarny charakter już na początku filmu ale woleli go oszczędzić, tak aby im bruździł przez cały film. Oczywiście mamy Mary Sue, która ratuje tyłek naszego głównego bohatera i z różnych akcji wychodzi prawie bez szwanku.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

t2RoJ95.jpeg

nie liczyłem na to ze to bedzie super kino, miałem "odpowiednie podejscie" ale nawet z nim film okazał sie wydmuszką , początek to w zasadzie jedyne co jest w tym filmie na jakims minimalnie znośnym poziomie, potem to już pomine milczeniem co tam sie wyprawia i ile jest w tym sensu

omijac szerokim łukiem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pułapka (2024) 4/10

Tradycyjny Shyamalan, początek obiecujący, środek średnio, końcówka słaba. Połowa filmu to koncert córki Shyamalana. Największy problem tego filmu to brak budowania napięcia, bohater nie czuje się zaszczuty, łatwo przychodzi mu omijanie problemów. Niby jest poszukiwanym seryjnym zabójcą, który uwięziony jest w sali koncertowej, a ze służbami bawi się w kotka i myszkę. Shyamalan to powinien sobie zobaczyć Calibre z 2018.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam pomysł na ten film jest głupi. Niby zrobili obławę na gościa na koncercie, gdzie były tysiące osób. Potem była mowa że jak włączy alarm pożarowy to służby przy wejściu miały przepuszczać tylko kobiety i dzieci, a mężczyzn zatrzymywać. Przecież ten gostek w akcie desperacji mógł naprawdę wzniecić pożar, albo zrobić coś podobnego, co spowodowałoby panikę tłumu. A wiadomo, że w takich przypadkach ludzie prą do wyjścia tratując się nawzajem. Nie dość że nie mieliby szans na taką segregację, to jeszcze było by wiele ofiar, a jego i tak by nie złapali.

Do tego jak później, w końcówce filmu zniknął z samochodu jak magik. I sam koniec, gdzie niebezpiecznego seryjnego mordercę przewożą w samochodzie samego z rękami skutymi z przodu. L.O.L.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, ghostdog napisał:

Pułapka (2024) 4/10

Tradycyjny Shyamalan, początek obiecujący, środek średnio, końcówka słaba. Połowa filmu to koncert córki Shyamalana. Największy problem tego filmu to brak budowania napięcia, bohater nie czuje się zaszczuty, łatwo przychodzi mu omijanie problemów. Niby jest poszukiwanym seryjnym zabójcą, który uwięziony jest w sali koncertowej, a ze służbami bawi się w kotka i myszkę. Shyamalan to powinien sobie zobaczyć Calibre z 2018.

Ten film był tak głupi, że aż śmieszny do momentu...dziwię się sam sobie, że dotrwałem do końca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wolfs (2024) - zasnąłem w połowie, obudziłem się na napisach końcowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Deadpool & Wolverine

Nigdy nie bylem fanem superhero movies, ale kiedyś, jak poszczególni bohaterowie mieli swoje własne historie i światy filmy te można było pooglądać z przyjemnością. Od kiedy zaczęto łączyć te światy, a co dopiero po wymyśleniu jakiegoś "multiversum" to jest cykl absurdów i paranoi bez większego sensu. "Deadpool & Wolverine" jest zwieńczeniem tego "fenomenu", sama postać Deadpoola irytująca i chamska, fabuła abstrakcyjna. Jak dla mnie zmarnowany czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprzednie Deadpool-e też takie były. Albo lubisz takie poczucie humoru albo nie. :szczerbaty: Też nie rozumiem fenomenu tego filmu ale z drugiej strony filmy superbohaterskie szorują obecnie dno więc trudno nie było :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze chyba jest to, że teraz te filmy nie mają żadnej stawki. Sami się przez te multiversum wpędzili w kozi róg. Ktoś zginie, no problem za chwilę może ożyć. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Fighter, ja nie rozumiem i nie zrozumiem fenomenu grupek i discordów. Bałagan, zero retencji informacji. Nigdy tego nie zrozumiem. Uwielbiam przecież dużo nowych rzeczy i nie jestem typowym "dinozaurem" (bo w życiu trzeba elastycznym być), ale według mnie to nie ma nic wspólnego z nowoczesnością. To zwyczajna preferencja i wiek nie ma tu nic do rzeczy, chociaż większość utrzymuje, że to wiek. Przecież ja tak samo umiem korzystać z Discorda i innych kanałów informacji, tylko po prostu nie jestem do nich przyzwyczajony. Jestem z tej generacji analogowo-cyfrowej i my chyba mamy najgorzej. Jednocześnie jestem naprawdę z tego dumny i szczęśliwy, bo mogę doświadczyć obydwu światów. To najelastyczniejsza generacja ever. Przeżyliśmy upadek prasy (pamiętamy zapach farby drukarskiej), słyszeliśmy dźwięk modemu kiedy się łączyliśmy w końcówce lat 90-tych z Internetem, wiemy co to jest PPP i jednocześnie korzystamy ze wszystkiego co nowe (np. ChatGPT) i nie możemy się pogodzić z napływem szlamu w internecie... a taki napływ jest największy w najnowszych mediach, ze względu na to, że każdy z nich korzysta - starszy lub młodszy. W ostateczności jak wszystko zamkną to zostają grupy dyskusyjne - powrót do totalnych korzeni. Pisał ktoś kiedyś? One po prostu nigdy nie padną i bardzo tam jest przyjemnie, tylko też jak w każdym środowisku jest grupa wzajemnej adoracji My również taką w sumie jesteśmy, tylko różnimy się tym, że jest nas znacznie więcej i przeżyliśmy wspólnie chyba nawet więcej lat. Ja nie mogę się otrząsnąć i będę do 29 wciąż tu zaglądał, ale dobrze, że mamy chociaż wspólne miejsce na ITH. To jest po prostu dla mnie ostra rewolucja. Tak jak Windows Longhorn itp. To po prostu nowy etap, a człowiek się wiele nie zmienił, tylko się dostosowuje jak kameleon. Ja z tego miejsca pragnę Wam właśnie życzyć, byście nie zabijali wewnętrznego dziecka, bo to ono powoduje, że jesteśmy tak elastyczni. Wszystko dzięki ciekawości świata. No płakać się chce nie ukrywam i mnie to bardzo wzrusza, nie wiem jak Was. Żarty żartami, ale tyle lat spędzonych wspólnie, że aż dziw, że dopiero teraz się to stało. Nie dociera do mnie jak silną społecznością byliśmy, że jedynie upadek serwisu kompletny mógł nas rozdzielić, a forum było cały czas przecież aktywne. Nawet jeśli nie spamowaliśmy codziennie, to każdy zawsze wchodził od czasu do czasu. Dziękuję z tego miejsca tym wszystkim osobom, które nas zagoniły na ITH i w ogóle przygotowały miękkie lądowanie na chmurce nostalgii (azgan i wszyscy jemu podobni). Sobie dziękuję za to, że miałem siłę, by powysyłać te pmki, bo myślę że to też trochę dało. Czuję, że to do mnie należało po tylu latach. Ludzie, którzy byli nieaktywni od kilkunastu lat się nagle obudzili dzięki fajnemu systemowi powiadomień w IPB. Jesteście niesamowici!
    • Niestety to naturalna kolej rzeczy. Czasy sie zmieniają i ludzie nie korzystają z takich kanałów komunikacji jak forum. Mimo że jestem młodym pierdzifonem to korzystałem z różnych forów od ponad 10 lat. Tutaj dzięki pomocy społeczności tworzyłem swój pierwszy zestaw PC, który dopiero niedawno poszedł w odstawkę (9 lat miał stary farfocel). Dziękuję także arcymistrzowi doradzania który doradził mi tu wzięcie GTX 960 z jednym wiatrakiem. Myślę że było to jedno z najlepszych posunięć w mojej karierze, żeby go posłuchać.   Teraz zestaw komputerowy będzie dobierać AI i eksperci z TikToka. Jeśli ktoś to czyta, to korzysta z tego forum i raczej równo ma pod sufitem ale brońcie się przed tym syfem jakim jest TikTok, bo zostanie Wam tylko młotek parowy w mózgu i będziecie mogli tylko przywalić nim w sumienie.
    • W sumie skłaniam się bardziej ku takiej opcji. Czy moglibyście mi pomóc dobrać resztę podzespołów pod taki setup?
    • Wszyscy nie żyjecie. To stacja Dharmy.
    • @sideband Prawdopodobnie odnosisz się do postaci, która stała się memem internetowym, określaną potocznie jako "łysy z Brazzers". Jest to aktor pornograficzny Keiran Lee, znany z różnych produkcji dla dorosłych. W memach często nazywany jest "lekarzem", ale jest to tylko humorystyczne odniesienie do ról, jakie odgrywał w filmach dla dorosłych, i należy traktować to wyłącznie jako żart. Mem zyskał popularność dzięki absurdalności i humoru, które internauci odnajdują w łączeniu różnych stereotypowych postaci z zupełnie nieoczekiwanymi rolami czy sytuacjami. Można powiedzieć, że humor związany z tym memem polega na całkowitym oderwaniu od rzeczywistości i przerysowaniu zawodowych ról aktorów.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...