Zakupy.

[misieq 112]

Cześć

chciałbym kupić sobie pierwszy w życiu normalny rower nie licząc tych z wieku bardziej komunijnego i składaków, ogólnie jestem zielony w rowerach ale starałem się doedukować przed napisaniem. 

Wzrost to 160cm, waga ok. 65 kg, mój budżet to 1500-2500. Stosunkowo duży rozrzut wynika z tego że nie chcę płacić za zbędne bajery, bardziej zależy mi na trwałości i niezawodności, ew. żeby kiedyś w miarę łatwo odsprzedać ten rower. Kiedyś jak załapię porządnego bakcyla z rowerem to mogę coś lepszego kupić.

Mieszkam w mieście więc główne zastosowanie roweru to asfalt/ścieżki rowerowe - dojazdy do pracy ok 12km w jedną stronę. W miarę możliwości będę się starał ruszyć też za miasto do lasu na szutry, ew. drogi gruntowe itd. Raz na jakiś czas dzień wolny/urlopowy w siodełku. Po przejrzeniu rynku mam kilka propozycji różniących się budżetem. Ogólnie chciałem rower na maksa wyposażony już na starcie, dlatego początkowo celowałem głównie w trekkingi, ale spodobały mi się też inne modele stąd kilka różnych propozycji zarówno cenowych jak i modelowych.

Moi kandydaci:

https://www.decathlon.pl/p/rower-crossowy-riverside-500-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-300777 - zalety to cena, lekkość konstrukcji, łatwo dostępne akcesoria. Wady to hamulce mechaniczne ale jestem małych gabarytów więc raczej dam radę.

https://allegro.pl/oferta/rower-gravel-fitness-28-kands-pure-acera-49-cm-niebieski-14415972092 - chyba mój faworyt. na plus hydraulika, cena. Na minus dość długa rama jak na mój wzrost ale nie powinno to być problemem.

https://www.unibike.pl/flasheqgts.html - najdroższy i najbardziej wypasiony ale patrząc na wyposażenie w zestawie wcale nie wychodzi tak drogo. (do poprzednich modeli jest sporo rzeczy do dokupienia). Propozycja do rozważenia chociaż słabo z dostępnością.

Wpadł mi w oko jeszcze https://vellberg.pl/discover-4-0-szary-2024/ - też spoko wyposażenie i dobra cena ale spore problemy z dostępnością.

Co sądzicie o tych propozycjach?

[Wodzu 80]

15 godzin temu, Vulc napisał:

U mnie wjechały kolejne koszulki Santini, dobrze na mnie leżą. Odesłałem dwie inne od Castelli i to chyba koniec mojej przygody z tą marką - nie jestem w stanie się wpasować w ich rozmiarówkę. Szukam też butów SPD pod nowy rower, który powinien dotrzeć w nadchodzącym tygodniu.

Kiedyś jak się nie mylę wpasowałeś się w polecone przeze mnie bibsy DHB Aeron 2. Z Castelli mogę polecić te:

https://www.centrumrowerowe.pl/spodenki-rowerowe-z-wkladka-castelli-free-aero-rc-pd28709/?v_Id=168356&utm_source=google&utm_medium=cpc&gad_source=1&gclid=Cj0KCQjw_-GxBhC1ARIsADGgDjvidvv7vrt8g_IpjpclZumVzBApEmwXUbnknfCT2LE1vgIQIDelQUQaAoSfEALw_wcB

W Twoim przypadku celowałbym w XXL.

[ernorator 190]

Jest Progetto x2 air to można jeździć, sam mam Free Unlimited (bo kieszenie) i Endurance 3 (nie polecam publicznie podnosić rąk).

 

@Wodzu XXL to ile @Vulc ma wzrostu?

Edytowane 6 Maja przez ernorator

[Vulc 1300]

Bibsy podejrzewam byłyby ok, ale koszulki mi po prostu nie siedzą. Jak dobra na szerokość to zdecydowanie za krótka, jak dobra na długość to za luźna w klacie. Nie winię marki, każdy ma inną budowę. Mam 190 wzrostu tak btw.

[lukadd 9291]

Możecie polecić jakieś dobre marki produkujące fajne akcesoria do rowerów? Chodzi o sakwy/saszetki z mocowaniami do punktów w ramie, lekkie z dobrych materiałów i fajnie wyglądające.

Głównie na razie szukam małej saszetki na górną ramę z przodu przy kierownicy, na jakieś małe pierdoły typu powerbank etc. i może coś małego na dolną rurę od tej dolnej strony. Jakieś uchwyty na bidony w zasadzie też
 

Edytowane 13 Czerwca przez lukadd

[Jaycob 8159]

Przechodzi mi do głowy tylko Topeak. Miałem kilka torebek pod siodłowych tej marki i się nie zawiodłem.

Z koszyków na bidony to Elite. Podoba się design i dobrze trzymają. Nic nie lata.

[jagular 1884]

Tego jest mnóstwo, po prostu obejrzyj i nie kupuj najtańszego, albo z aliexpress  Większym problemem będzie lokalna dostępność i dopasowanie do konkretnej ramy (miejsca w których są rzepy itd itp).
Bidony: Camelbak.

Edit: chodziło o uchwyty na bidony, a nie o bidony  Tu też jest mnóstwo opcji: od tanich metalowych za grosze (kobieta ma w jednym z rowerów, koszt chyba to jakieś ~5zł) do karbonowych za kilkaset zeta. Mam koszyki Elite, plastikowe, nic się z nimi nie dzieje, ale butelki potrafią się przemieszczać na wybojach. Mam koszyki karbonowe od Vel, są sztywniejsze, nic się nie przemieszcza. 

To jak będą koszyki się zachowywać, jest również zależne od konkretnych bidonów.

Edytowane 14 Czerwca przez jagular

[lukadd 9291]

Trochę jest, ale chce z mocowaniami przykręcaną do ramy na górę i nie za wysoką. Jeszcze muszę raz zmierzyć ale jakoś 8-9cm na wysokości, by mi pasowało, a większość ma 10cm.

Edytowane 14 Czerwca przez lukadd

[lukadd 9291]

Zakupy wstępnie zakończone. Nie spodziewałem się tyle czasu zajmie rozeznanie się w markach i produktach, aby przynajmniej teoretycznie wszystko dopasować do potencjalnych preferencji Wczoraj niemal większość dnia i dzisiaj do niedawna czytanie, porównywanie i dobieranie. Masakra

Skończyło się na:

Torba/saszetka na górną ramę: Tailfin top tube bag – zip w najmniejszej wersji 0.8l
Podsiodłowa: Apidura expedition tool pack 0.5l
Uchwyty na bidony: Elite T-Race Carbon
Bidony: Elite Fly MTB Tex 0.55l i 0.75l

Mam nadzieję, że wszystko siądzie

Najgorzej było z dobraniem saszetki/torby na górną ramę. Tak jak wstępnie chciałem wysokość 8-9cm nic nie znalazłem. Tailfin ma 10cm, ale w zasadzie mimo, że będzie wystawał poza kiere to przy zamocowanym na uchwycie smartfonie zrówna się poziomem więc raczej ujdzie. Problem kolejny, że mało jest toreb mocowanych na śruby do ramy, drugi problem rowery mają różne rozstawy tych mocowań na górnej ramie, mój akurat dość blisko główki kierownicy Wiele toreb ma w tym zakresie mocno ograniczone rozstawy mocowań, do tego dochodzi jeszcze to, że prawie wszystkie mają dość słabą, mało sztywną podstawę i w zasadzie przykręcając je i tak będą się bujać i wymagają mocującego paska z przodu co przy tego typu rowerach jak gravel/szosa gdzie cały ster/główka kierownicy czy jak to się nazywa pracuję przy obracaniu, pasek mocujący od torby by po prostu obcierał

I w zasadzie jedyną torbę jaką znalazłem z konkretnym mocowaniem od dołu na paski i na przykręcanie do ramy to ten Tailfin. Ale sam rozstaw otworów do przykręcania też jest mocno ograniczony i nie wiem czy będę w stanie przykręcić u siebie bo raczej będzie wtedy za blisko kierownicy, no, ale w razie co system montażu paskowego jest tutaj podobno równie mocny i nie posiada/potrzebuje dodatkowego wzmocnienia z przodu, aby torba się nie bujała. Na dostawę kapkę trzeba poczekać bo nie mają na stanie obecnie, ale jak przyjdzie dam znać jak się sprawuje.

Jeszcze coś pod dolną rurę za jakiś czas, ale obecnie już nie mam siły nic więcej wyszukiwać
 

[jagular 1884]

Spoko, przyjdzie, zamontujesz, potestujesz, pojeździsz, za rok kupisz docelowe rozmiary i kształty  
Pamiętaj o wycieraniu lakieru ramy przez takie torby/saszetki, jeżeli chociaż odrobinę się przesuwają na wertepach.

[lukadd 9291]

W tym rowerze akurat przełknę jak się coś powyciera, ale system mocowań w tym Tailfin wygląda na jeden z najlepszych, a w zasadzie najlepszy z tego co znalazłem w tych poszukiwaniach jeśli chodzi o wycieranie i stabilność. Mi głównie na stabilności zależało, a jak jest stabilne i się nie rusza to i nie wyciera, lub mniej/wolniej wyciera  Ale ogólnie tak, wszystko wyjdzie w praniu.

 

Edytowane 15 Czerwca przez lukadd

[jagular 1884]

Rotory RT-CL900: po kilku miesiącach użytkowania mogę powiedzieć, że o ile piszczą w deszczu tak samo, jak SLX/105, to przynajmniej się nie gną. Inwestycja, jak na kawałek blaszki w kształcie kółka, stosunkowo spora, ale przynajmniej można ominąć część upierdliwych zabaw serwisowych.

[lukadd 9291]

Używacie jakichś bidonów z izolacją na upały? Ma to w ogóle sens, gdy traci się sporo na pojemności?

Dzisiaj zrobiłem traskę 45km w 32 stopniowym upale w cieniu, wyjechałem o ~13tej i po godzinie woda w bidonach "zagotowana", ciepła, niedobra. Na trasę wziąłem również plecak z workiem i rurką do picia i tutaj mimo, że worek był bez izolacji i nalałem tej wody raptem do niego 0.5litra to zdecydowanie lepiej i dłużej trzymało. I chyba na takie gorące traski szczególnie jak jeszcze dłuższe to mały plecak z workiem, a jeszcze jakby go wrzucić w izolację to wydaję mi się lepsza opcja. Mimo, że na plecach się to wiezie.

No i przy okazji wstępnie wytestowałem nowo nabyte spodenki Assos mille gtc zeppelin cargo shorts c2. Kupiłem je bo najbardziej mi się podobały i podobno są bardzo dobre. Ale cena cały czas mnie gryzła No i dzisiaj w takiej temp 32 stopni wstępnie spisały się rewelacyjnie. Suchość, świetne odprowadzanie potu, przewiew i komfort. No i co najważniejsze nie są to obciślaczki idzie w tym wyjść do ludzi, zatrzymać się w jakiejś knajpie na trasie itd.

[jagular 1884]

Mam taki bidon od Camelbaka. Nie spełnił oczekiwań  

Masz gravela z dziesiątka różnych miejsc, w które możesz zamontować bidony, daruj sobie plecak.

[lukadd 9291]

Normalnie plecak zostaje w domu. Zdecydowanie wygodniej jest bez niego. Jak ostatnio jechałem z bidonami przy 24-26 stopni było git.

Tylko zastanawiam się co na mega upały jak dziś 32 stopnie. Oczywiście nie będzie się to zdarzać nie wiadomo jak często tego typu trasy, ale ciepła woda w bidonie po już godzinie to trochę lipa, oczywiście można gdzieś zajeżdżać i wymieniać co godzinę czy półtorej, ale trochę upierdliwe szczególnie jak trasa dłuższa.

Edytowane Czwartek o 17:38 przez lukadd

[Vulc 1300]

Czaiłem się czaiłem i w końcu wjechał rowerowy radar Garmin Varia RTL515. 😎 Świetne urządzenie, realnie przydaje się na trasie. Na razie działa bez zarzutu, raz nie wykryło mi kobitki, co miała problem z wyprzedzaniem i jechała chwilę za mną z tą samą prędkością.

[ernorator 190]

Pojazdy jadące z tą samą prędkością co ty znikają z radaru.

[Vulc 1300]

Ma to sens, ale równocześnie wolałbym wiedzieć czy ten zawodnik tam jest czy nie.

Co to bidonów, Elite Fly ma świetną butelkę, ale beznadzieją zakrętkę. Jest po prostu nieszczelna, izo leje się po ramie. Z Camelbak  Podium spoko, ale w koszyku Elite Custom Race Plus jest za lużny. Teraz kupiłem dwa Zefale na próbę i są całkiem niezłe. Z temperaturą nic nie zrobisz, lepiej pić ciepławą wodą niż nie pić nic. Można się posiłkować żelami, choć one też siłą rzeczy się nagrzewają.

[jagular 1884]

3 godziny temu, lukadd napisał:

mega upały jak dziś 32 stopnie

Ehh, nie róbmy z 32 st.C mega upałów  No chyba że jesteś z tych, którzy są mocno wrażliwi na wyższe temperatury...
Na rowerze i tak jest fajniej, niż np. pieszo - przynajmniej jak się nie jedzie mocnego podjazdu, czyli wolno. Wiaterek chłodzi, jest cacy. Co najwyżej mogę sprzedać takiego tipa, żeby w ostre słońce nawet mając kask na łbie nie jechać jedynie w kasku, tylko założyć pod niego jakąś bandanę dla ochrony najbardziej wrażliwego na przegrzanie organu.

[lukadd 9291]

U mnie dopiero 2 dzień w tym sezonie powyżej 30 stopni Jechać jedzie się przyjemnie, wiaterek faktycznie robi swoje, "berecik" na lato też mam pod kask dodatkowo mniej potu się leje w oczy z nim. Ogólnie chodzi o temp powyżej 30 stopni pod kwestią szybkiego nagrzewania wody w bidonach.

 

2 godziny temu, Vulc napisał:

Co to bidonów, Elite Fly ma świetną butelkę, ale beznadzieją zakrętkę. Jest po prostu nieszczelna, izo leje się po ramie.

Po jakim czasie ci zaczynały ciec? Bo mam takie dwa właśnie Elite Fly i na razie nowe nie ciekną. Na necie opinie różne, niektórzy piszą, że ponad 2 lata im wytrzymują, a inni, że trafiają się czasami gorsze sztuki i szybciej zaczynają ciec. Ale ogólnie większość je poleca. Zobaczymy ile moje wytrzymają.

Dzisiaj sobie zamówiłem jeszcze Elite Nano Fly. Zobaczymy podobno nieźle trzyma zimno, szczególnie jak się wrzuci trochę lodu do środka o tym patencie wcześniej nie pomyślałem, tylko lałem po prostu chłodną wodę do bidonów. Aczkolwiek w zwykłym bidonie i tak ten lód pewnie moment powyżej 30 stopni i zniknie. Zobaczę przy kolejnej trasie w upały z tą Nano Fly, zwykła butla będzie na początek trasy, a nano na dalszy etap.

Edytowane Czwartek o 22:07 przez lukadd

[someI 1089]

Jeszcze w jakim kolorze te bidony? Na słońce najlepiej przezroczyste albo białe. 

[Vulc 1300]

8 godzin temu, lukadd napisał:

Po jakim czasie ci zaczynały ciec? Bo mam takie dwa właśnie Elite Fly i na razie nowe nie ciekną. Na necie opinie różne, niektórzy piszą, że ponad 2 lata im wytrzymują, a inni, że trafiają się czasami gorsze sztuki i szybciej zaczynają ciec. Ale ogólnie większość je poleca. Zobaczymy ile moje wytrzymają.

Różnie. Mam teraz te nowe, chropowatą, fajną powierzchnią. Dzieki czemu aż tak nie widać jak bidon zaczyna się rysować od koszyka. No i grip jest trochę lepszy. Nakrętki mam wrażenie są źle zaprojektowane, zwłaszcza po przejechaniu fragmentu po wybojach/dziurach, zaczyna lecieć na ramę. Nie z kołnierza nakrętki, ale spod ustnika. 

[lukadd 9291]

Na moich jeszcze nic nie zauważyłem, wczoraj były nieźle zakurzone więc powinno być widać nawet najmniejsze wycieki, a po dziurach też jeździłem i to niezłych

 

1 godzinę temu, someI napisał:

Jeszcze w jakim kolorze te bidony? Na słońce najlepiej przezroczyste albo białe. 

Niby najgorszy kolor bo czarny. Aczkolwiek wątpię, aby coś tutaj wyraźnie zmienił biały kolor w takich warunkach to było full słońce 32 stopnie temp w cieniu, non stop słońce waliło bo jazda przez pola, a jak jakieś miasteczka zahaczałem to też małe i niska zabudowa i też cały czas w zasadzie na słońcu. Przy temp 24-26 na jeszcze dłuższej wcześniejszej trasie spoko dawały radę.

[someI 1089]

Zmienia zmienia. Przejedź się z jednym czarnym jednym białym/przezroczystym, to zobaczysz. 

Elite Fly używam kilka dobrych lat, też nic mi nie ciekną. Ale leję tylko wodę, może izo je zakleja czy coś.

Edytowane Piątek o 07:52 przez someI

[lukadd 9291]

Czytałem jedynie opinie na jakichś wątkach rowerowych na reddicie odnoście kolorów i większość pisze, że różnice jeśli są to minimalne. Na razie zamówiłem nano fly izolowany, szary. Zobaczymy. Tyle, że już temp u mnie spadły Dzisiaj 25, jutro 28 stopni, więc trzeba będzie poczekać na konkretne testy.