Skocz do zawartości
kamilkusio

Baldur's Gate 3

Rekomendowane odpowiedzi

To chyba jest wlasnie najwiekszy urok tej gry, im mniej zrobisz - tym fabularnie sie to lepiej spina. Jak chcesz zrobic wszystko, kazdy quest, kazdy kamien ruszyc, to robi sie z tego sandbox, a to nie jest sandbox. Jak Twoim glownym zadaniem jest dojsc do Baldurs Gate, to nie idziesz droga A pod same bramy miasta, zeby wrocic i isc jeszcze raz droga B. Tak na logike. ;)

edit. powie mi ktos jak sie wstawia spoiler? ;)

 

Edytowane przez offensive

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spoiler - (spoiler) (/spoiler)  - mają być [ ] nawiasy kwadratowe.

U mnie Lazel została ubita przez towarzysza, pozwoliłem na to. Wyborów jest mnóstwo. Dodatkowo ominąłem klasztor, bo nie wiedziałem, że można też iść mimo wybrania innej ścieżki.

Edytowane przez Reddzik
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Reddzik. Co do wyborow i konsekwencji, to ja teraz w akcie 3 przezylem dosc duze zaskoczenie, w zwiazku ze sprawami sercowymi mojej bohaterki. ;)

 

1. Od aktu1 uderzalem do Shadowheart
2. Bodajze w akcie 2gim, jeszcze przed konsumpcja z Shadowheart, zrobilem maly skok w bok z Wyllem, co skutkowalo oburzeniem tej pierwszej. No ale udalo sie to odkrecic.
3. Akt3, skok w bok z Mizora, a bo kto by nie chcial z diabelkiem... a Shadowheart mowi ze spoko, tylko zebym pamietal ze ona tez ma potrzeby. 

Postepowa ta gra :E

Edytowane przez offensive
  • Haha 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie do klasztoru ciągnęło po parę itemków, szczególnie maczugę +3 dla Posępnej chciałem i to też był super quest. To przy okazji wziąłem Lae'Zel, która przez większość czasu siedziała w obozie i się zaczęła ostra jazda i bardzo sympatyczne kilka godzin :)

1 minutę temu, offensive napisał:

Dzieki Reddzik. Co do wyborow i konsekwencji, to ja teraz w akcie 5 przezylem dosc duze zaskoczenie, w zwiazku ze sprawami sercowymi mojej bohaterki. ;)

 

a myślisz, że skok w bok z Karlach by wybaczyła..? asking for a friend ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze że podnosze już tyle zlomu że czasami jakiś dobry przedmiot się pominie i taki chyba pominąłem, tylko już nie powiem ile z nim chodziłem, ale jakie to jest dobre ! 

XQbYVlW.jpg

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja go nie używałem, to tylko 1 hit, więc dałem spokój, choć dla Karlach byłby spoko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Reddzik napisał:

Ja go nie używałem, to tylko 1 hit, więc dałem spokój, choć dla Karlach byłby spoko.

Ake jak masz postać z wysokim DPS to ten jeden gwarantowany kryt potrafi zrobić różnicę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno, ale u mnie jedynie Karlach była wojem pod 2h(dwuręczny), nie pamiętam czy go zostawiłem czy sprzedałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Reddzik napisał:

Na pewno, ale u mnie jedynie Karlach była wojem pod 2h(dwuręczny), nie pamiętam czy go zostawiłem czy sprzedałem.

Nie no jak dobrze wejde z ciosem swoim pallem to polecą wióry i w sumie wychodzi że warto, bo Palladyn ma wielki potencjał na jeden mocny cios !

Chociaż wydaje sie najbardziej przegiętym w rękach orka, bo taam kryty to obrażenia 3x ! 

Edytowane przez frog67

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem walkę z diabełkiem. Dość ciężka walka zwłaszcza, że mój mag nie mógł dojść do głosu bo dostawał oklep od tych żywiołaków.

 

Zgadnijcie ile diabełek miał życia

 

666

;-) 

 

Ogólnie w tej lokacji dostaje się niezłe dwa przedmioty (poza młotem który jest oczywistym łupem)

 

rękawice siła na 23

naszyjnik kondycja na 23

 

Edytowane przez Kabor
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, frog67 napisał:

Nie no jak dobrze wejde z ciosem swoim pallem to polecą wióry i w sumie wychodzi że warto, bo Palladyn ma wielki potencjał na jeden mocny cios !

Chociaż wydaje sie najbardziej przegiętym w rękach orka, bo taam kryty to obrażenia 3x ! 

Pewnie przy drugim podejściu ale tym razem "złym" by wybrać Drowkę po swojej stronie a nie Druida, to zrobię Paladyna albo kogoś innego, mimo, że Drowka jest Paladynem.
Ja jeszcze nie skończyłem gry, ostatnio prawie nie grałem, a jak uda mi się odpalić to chwilę pogram w 3akcie, porobiłem kilka zadań, dostałem nowe, więc powoli do przodu.

Edytowane przez Reddzik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drowkę zawsze możesz respecnąć, zrobić z niej np. Warlock/Warrior jak mój starszy gra całkiem spoko będzie. Nie przeszkadza to w fabule, wszystko działa. 

Ja np. czekam na lvl 10 żeby zrobić coś takiego ;) akurat będzie elficki ninja assassin na zwiedzanie Wrót Baldura. 
Aktualnie jest 5 Łowca, 4 Łotrzyk z krótkim łukiem (bardziej w duchu gry) i te dodatkowe akcje już robią robotę, ekstra sprint po którym można strzelać, możliwość poprawienia gościowi mieczem (2x krótki miecz), można zniknąć w pół kroku ;) ogólnie jest sporo klikania i dużo zabawy w każdej rundzie 

 

Edytowane przez Alyjen
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey mial ktos bug, co zrobic jak Halsin nie zyje nie moge skonczyc 1 aktu, Zevlor zniknal jego lokacja jest pusta,

 

nosz kuuuuurrdeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Edytowane przez Barney133

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej grze masz tyle mozliwosci, ze ciezko powiedziec na ktorym etapie jestes. 
Ogolnie Halsin/Zevlor to jest dlugo dlugo przed koncem 1 aktu. 

Ogolnie na chlopski rozum - Halsin zginal, to zakladalbym, ze druidzi wygonili Tieflingi z obozu - poszedlbym na dol do druidow zobaczyc co i jak. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@frog67 A widzisz, odpaliłem gierkę, to ringa znalazłem na Karlach, jednak go używam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Reddzik napisał:

@frog67 A widzisz, odpaliłem gierkę, to ringa znalazłem na Karlach, jednak go używam.

a barbarzyńca nie dostaje takiej umiejętności klasowej później? czy to się stakuje i masz dwa gwarantowane krytyki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam, mam 9lvl, więc nie mam jeszcze wymaksowanej postaci. Muszę się sprężyć i przejść gierkę, wczoraj odpaliłem zrobiłem rundkę i miałem rozmowę z Diabłem, ale nie poszedłem z nim na układ. :E Niech spada na drzewo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, frog67 napisał:

Chociaż wydaje sie najbardziej przegiętym w rękach orka, bo taam kryty to obrażenia 3x ! 

Dokładnie, sam grałem orkiem i te x3 robiło mega robote!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta gra mnie wkurza wolalem rpg gdzie nie mozna wyrzucic przypadkiem fabularnego itemu, to jest dla ludzi co maja czas.        Co teraz zrobic jak nie mam Liry Minthary bo zgubilem ? Jak naprawic lub ogarnac nowa lampe bo ta klatkwa cienia zabija mi druyne i nie moge chodzic po lokacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Barney133 napisał:

Ta gra mnie wkurza wolalem rpg gdzie nie mozna wyrzucic przypadkiem fabularnego itemu, to jest dla ludzi co maja czas.        Co teraz zrobic jak nie mam Liry Minthary bo zgubilem ? Jak naprawic lub ogarnac nowa lampe bo ta klatkwa cienia zabija mi druyne i nie moge chodzic po lokacji

Spokojnie tu tworcy wzięli pod uwagę tyle możliwych rozwiązań ze i na to pewno się znajdzie rada bo sam nie podniosłem liry po Mintharze, ale zostałem przeprowadzony  przez mrok przez przewodnika Aboslutu pod przykrywką, a i to zapewne nie jedyna opcja. Mnogość rozwiązań to drugie imie Baldura.

Zresztą sprzedane itemy nie giną u sprzedawcy, ta lira ciągle gdzieś tam jest,

Edytowane przez frog67

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Barney133 napisał:

Ta gra mnie wkurza wolalem rpg gdzie nie mozna wyrzucic przypadkiem fabularnego itemu, to jest dla ludzi co maja czas.        Co teraz zrobic jak nie mam Liry Minthary bo zgubilem ? Jak naprawic lub ogarnac nowa lampe bo ta klatkwa cienia zabija mi druyne i nie moge chodzic po lokacji

znam ten ból. Ile razy sie tak zdarzylo a najgorszy to byl chyba pierwsy stalker. Wyjeb....gdzies jedyny skafander co mozna bylo wejsc do elektrowni w finale gry i musialem ja skonczyc na kodach ; )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Barney133 napisał:

Ta gra mnie wkurza wolalem rpg gdzie nie mozna wyrzucic przypadkiem fabularnego itemu, to jest dla ludzi co maja czas.        Co teraz zrobic jak nie mam Liry Minthary bo zgubilem ? Jak naprawic lub ogarnac nowa lampe bo ta klatkwa cienia zabija mi druyne i nie moge chodzic po lokacji

Przez większą część tej lokacji działają zwykłe źródła światła jak pochodnie etc, można użyć też lvl 3 spella Daylight, rzucając go na przykład na broń kogoś z drużyny, który pozwala na oświetlenie dużego obszaru. Później problem rozwiąże się sam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z klątwą sobie porawdzilem, ale reszta jest zdupiona.   Ogolnie jak czytalem eng fora to gdy jest komunikat czy chcesz ruszyc w dalsza droge i masz pozamykac questy. Ja sprobowalem do obozu githyanek i potem dopiero misje z gajem. I wtedy sie wszystko buguje jak idzie sie dalej. Teraz w oberzy swiatlosci nie ma Rafaela ani diablat, watek romansu z Posepna chyba tez zepsuty bo on sie po misji z gajem rozwijal.  No nic olalem to i gram dalej 2 act o co moge zrobic. Pokonalem poborczynie podatkowa i ide dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic sie nie buguje, po prostu nie przy kazdym przejsciu gry (podjetych decyzjach) postacie pojawia sie w tym samym momencie. Niektore wybory w ogole powoduja, ze niektorzy NPC traca cale swoje watki. `

Graj tak, zeby Tobie odpowiadalo (fabularnie). I nie oczekuj, ze jak ktos zrobil X i dostal Y, to Ty robiac Z tez dostaniesz Y. ;)

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Mam pytanie z doborem drugiego monitora (który może robić jako główny). Aktualnie mam Asusa Pro Arta 24 cali full hd 16:10 na wysięgniku z dwoma ramionami (jedno wolne). Mam aktualnie wolne środki i chęć kupienia drugiego monitora. Tu pojawia się pytanie czy kupować drugi taki sam czy może coś lepszego i pro arta dać jako drugi? Wstępnie myślałem o 1000-1500 zł Pro art sprawdza się u mnie, bo jest dobrym kompromisem pomiędzy używaniem go do pracy związanej z projektowaniem stron internetowych, a rozrywką: filmy i gry (75hz)
    • Judgement ukończone, na koncie 33h. Judgement to spin-off serii Yakuza, wydany w 2018 r., oparty na najnowszym silniku Dragon Engine, dzięki czemu wygląda naprawdę świetnie i odpowiada obecnym standardom. Akcja dzieje się w Kamurocho, więc wszyscy fani serii będą czuli się jak w domu, ale znajomość jakichkolwiek innych odsłon absolutnie nie jest wymagana, bo poza lokacją nie ma praktycznie żadnych połączeń fabularnych z poprzednimi Yakuzami.  Tym razem nie wcielamy się w lokalnego Yakuzę, a w prywatnego detektywa Takayuki Yagami. Nasz detektyw kiedyś był prawnikiem, a jego największy życiowy sukces przerodził się w jego największą życiową porażkę, kiedy wybroniony przez niego od zarzutu zabójstwa klient, kilka tygodni po wypuszczeniu z więzienia, brutalnie zabił i spalił swoją dziewczynę… i tutaj zaczyna się nasza historia. Przez pierwsze 2-3 godziny, ze względu na Kamurocho, jakoś dziwnie chodziło mi się po mieście, bo aż szukało się wzrokiem wychodzącego gdzieś zza zakrętu Kiryu albo Goro, ale (na szczęście) takie coś nie nastąpiło, a gra dość szybko przekonała mnie do siebie swoją nową formułą kryminału. Fabuła tej gry jest po prostu fantastyczna – jest bardzo poważna, a w tle jest naprawdę dobra zagadka kryminalna i zbrodnia, a także choroba, która dotyka coraz więcej osób na całym świecie. Jest bardzo dobrze napisana, odpowiednio skondensowana i dawkowana, a ostatnie 3 chaptery (z 12) to jest po prostu mistrzostwo świata. Gra może nie jest aż tak emocjonalna jak inne odsłony Yakuzy, bo twórcy skupiali się na innym elementach, ale zamiast tego w wielu momentach wywołuje po prostu ciary, bo ciężkich i drastycznych motywów jest tutaj naprawdę sporo – to jest zdecydowanie najbardziej mroczna odsłona z tej serii jaką grałem. Postacie poboczne są naprawdę interesujące i chce się je poznawać, do tego bardzo dużo wnoszą do świata gry a ilość interakcji z nimi jak naprawdę spora. Antagoniści – cudo, są bardzo dobrze napisani, w tle jest też bardzo dużo odcieni szarości. Bardzo fajnie wyreżyserowane są cutscenki, widać, że to już znacznie wyższy poziom niż w poprzednich grach. System walki był w porządku, podobały mi się animacje podczas wykonywania różnych combo, były naprawdę świetnie zrobione. Questów pobocznych jest niewiele (moim zdaniem na plus), i większość z nich jest naprawdę fajna. Minigierki w porządku, mamy też możliwość „romansowania” z 4-ema dziewczynami, zrobiłem 3 takie „romanse” i przyznam, że ten system randek był całkiem fajnie zrobiony. No i latanie dronem jest mega! Na minus dałbym dwie rzeczy – śledzenie podejrzanych i cyklicznie wymuszane walki, kiedy poziom zagrożenia wzrasta do 100%. Śledzenie jest dość proste, ale jest po prostu monotonne, po dłuższym czasie nudne i nie zapewnia żadnych atrakcji/emocji – motyw, który trzeba po prostu odfajkować, a trochę tego śledzenia jest - a to jakiś mąż który nagle zaczyna zostawać dłużej w pracy, a to jakiś dziwny typ który śledzi młode dziewczyny itd. Te cyklicznie wymuszane walki (poprzez sms o tym, że jacyś bossowie przybyli do miasta) po jakimś czasie zaczynają wkurzać, bo jeśli się od razu nie pobiegnie i nie wyeliminuje 2 bossów, to dosłownie przy każdym zakręcie ktoś będzie do nas doskakiwał. Judgement to bardzo dobra gra, a dla fanów Yakuzy to wręcz pozycja obowiązkowa. Gdybym miał ocenić ją całościowo, sądzę że byłoby to w granicach 8/10, ale gdybym miał ocenić tylko i wyłącznie element fabularny – jest fantastyczna, świetnie napisana, wciąga na maxa i zaskakuje, a kiedy trzeba to aż przechodzą ciary – dla mnie to jest murowane 9/10, i nie dziwię się że fani Yakuzy, obok 0, uważają ją za jedną z najlepszych odsłon w całej serii.  
    • Porównanie na poziomie lepszy Mercedes czy Maluch  
    • Dzięki za odpowiedź, co do gsync/vrr/adaptive sync to nie używam  na TV strasznie migocze wtedy ekran. 
    • Da się bez problemu tylko na niektórych monitorach bo wbiciu 60Hz(taki profil) może nie działać gsync/vrr/adaptive sync. Wtedy wbijasz 100Hz czy 120Hz w zależności od modelu + blokujesz klatki do 60 i jest gitara.  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...