Quake 1 skończyłem na 2 krótkie posiedzenia. Jednak refleksu już nie ma (i czasu). Miał wejść Space Marine 2 ale zdecydowałem się ukończyć Last Epoch (Lagon), który leży chyba od lipca. Pierwsze podejście i zjechałem mu 90% HP. Jako, że przy Epochu zrobiłem kubek (krasnoludzkiego) wina to każde kolejne podejście było gorsze od poprzedniego. Mimo wszystko poczułem krew i wiem, że jutro lub pojutrze padnie (jeśli będę miał czas zagrać).