Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

@up,

tutaj dotykasz czegoś zupełnie innego, mianowicie język polski ma właściwość cechowania rzeczowników emocjami, typu: dom, domek, domeczek, domiszcze. Czego nie ma np. w języku angielskim, bo tam house jest oderwany od emocji.

Czyli w polskim dochodzą ci wszystkie te określenia, które celowo są formami obraźliwymi rzeczownika: czarny -> czarnuch, biały -> białas, Niemiec -> Niemczur itd. Ale to jest oczywiste i w sumie trochę względne.

Natomiast "murzyn" to takie specjalne słowo, które nie odnosi się ani do mieszkańca kraju, ani do mieszkańca kontynentu, anie do grupy językowej czy etnicznej. Co do "Eskimosa", to od jakiegoś czasu w oficjalnym nazewnictwie używa się określenia "Inuita", bo "Eskimos" kojarzy się z kimś, kto mieszka w igloo.

Edytowane przez GregM00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Myst napisał:

Na czym polega słabość gospodarki EU?

Też jestem ciekaw co wymyśli :E 

1 godzinę temu, panzar01 napisał:

a żadne problemy z wodą nie wystąpią. Nie na skalę globalną. Większym problemem będzie plastyk w wodzie, niż jej brak.

Grubo przestrzelone, brak wody już masz od roku, w Polsce. W Kalifornii problem z wodą od +/- 4 lat. Globalnie problem z wodą to 10-15 lat przy obecnym tempie rozwoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dla nas murzyn nie ma zabarwienia pejoratywnego, przynajmniej nie miał, dla drugiej strony często tak, ot i kłopot. Pochodna uwarunkowań historycznych u nas i na zachodzie, a szczególnie w USA. Tekst typu "o, jaka ładna murzyneczka" będzie miał w zasadzie ten sam wydźwięk co "o, patrz jaka ładna blondyneczka", przynajmniej do niedawna tak by to było. Też pytanie, tekst typu "o, patrz jaka ładna skośnooka" będzie obraźliwy, czy nie? Czy to zależy wyłącznie od tego, jak go odbiera owa "skośnooka"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale dziś Ogórek zmasakrowała nawiedzoną z LGBT :rotfl: (08.08.2020 Minęła Dwudziesta TVP-Info)

Ogórek na spokojnie bez emocji, pełnymi logicznymi zdaniami, to co zrobiła na tej kobiecie jest niehumanitarne, kobieta kobiecie? a gdzie jedność jajników ja się pytam?

To tylko początek: Ogórek "to jak mam nazywać tą osobę by było poprawnie", LGBT "to jest kobieta, ta osoba czuje się kobietą, pani margot", Ogórek "a dlaczego ten "pan" [michał] mówi w wypowiedziach np: "byłem" to znaczy że utożsamia się z tym co ma w dokumentach czyli pan michał, no i jeszcze ubrany jak mężczyzna chodzi ze swoją dziewczyną", LGBT " ale ale ale... ale to jest osoba dwubinarna, on może być kobietą i mężczyzną".

 

No tak, może sobie wybierać płeć jak mu pasuje do danej sytuacji... :E

Albo jak nawiedzona z LGBT udawała że nie słyszała pytania odnośnie obrażania uczuć religijnych na co Ogórek "droga pani, nie mamy problemów na łączach, do tej pory doskonale mnie pani słyszała, a tu nagle mnie pani nie słyszy" :rotfl: 

 

 

 

Dobra jest Ogórek :D dawać ją częściej do Minęła 20, niech zapracuje na te swoje 500tyś zł rocznie. Niech jeszcze zmieni oficjalnie płeć jak Lauren Southern to chyba LGBTowcy tego nie wytrzymają, Release The Magdalena Marian Ogórek :rotfl:

  • Haha 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem. Wiem. I też wiem. Natomiast nadal będą te słowa funkcjonować. A jeśli dalej chcesz mówić o murzynie, to jest jeszcze określenie bardziej obraźliwe. Np asfalt. Murzyn nie ma negatywnego wydźwięku. Murzyny to murzyn i tyle. To że jakiś jełop źle interpretuje nasz język, nie oznacza że będziemy go zmieniać dla niego. 

12 minut temu, krzyyss napisał:

Dla nas murzyn nie ma zabarwienia pejoratywnego, przynajmniej nie miał, dla drugiej strony często tak, ot i kłopot. Pochodna uwarunkowań historycznych u nas i na zachodzie, a szczególnie w USA. Tekst typu "o, jaka ładna murzyneczka" będzie miał w zasadzie ten sam wydźwięk co "o, patrz jaka ładna blondyneczka", przynajmniej do niedawna tak by to było. Też pytanie, tekst typu "o, patrz jaka ładna skośnooka" będzie obraźliwy, czy nie? Czy to zależy wyłącznie od tego, jak go odbiera owa "skośnooka"?

Dokładnie. Dlatego wspomniałem o pole i Polaku. Jest też pole position itd. i co? Brytole mają zmieniać język bo trafi się Polak idiota? :rotfl:

Edytowane przez panzar01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, panzar01 napisał:

Wiem. Większość i też wiem. Natomiast nadal będą te słowa funkcjonować. A jeśli dalej chcesz mówić o murzynie, to jest jeszcze określenie bardziej obraźliwe. Np asfalt. Murzyn nie ma negatywnego wydźwięku. Murzyny to murzyn i tyle. To że jakiś jełop źle interpretuje nasz język, nie oznacza że będziemy go zmieniać dla niego. 

Język ewoluuje i zmienia się sam, nikt nie musi go zmieniać, pewne określenia, które nie pasują do aktualnej rzeczywistości, po prostu przestają być używane (ludzie przestają ich używać). Przykład, słowo "dziewka" - zbyt dużo negatywnych skojarzeń i jakoś nie sądzę, żeby tak ktoś choćby próbował do żony mówić (byłby raczej wiadomy skutek :) ).

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Język wyewoluował bo kilku patoli sobie tak chce? Czy może jak ogólnie się zmienia podejście ludzi do słówka? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jak Ogórkowa ogłosi się facetem, to ja w szczególnych przypadkach mogę być homo. Oczywiście moja "binarność" bedzie mocno zależała od tego, kto za tego faceta się podaje(przy Ogórkowej nie musiałbym się specjalnie zmuszać do bycia homo), widać do LGBT się już prawie nadaję :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po za tym, wspominam o tym już trzeci raz. Jak nam się jakieś określenie w czyimś języku nie będzie podobać, to czy cały inny naród będzie musiał zmienić znaczenie tego słowa? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, bigovsky napisał:

Z tym, że inne państwa rozwinięte jakoś się dorobiły nowoczesnych technologii - np USA Microsoft, Apple, Facebook, Google, a Europa stoi w miejscu.

Nie szukając przychodzą mi do głowy: Airbus, Thales, Siemens, WV. Na pewno jest tego więcej i też w innych dziedzinach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, krzyyss napisał:

Jak Ogórkowa ogłosi się facetem, to ja w szczególnych przypadkach mogę być homo. Oczywiście moja "binarność" bedzie mocno zależała od tego, kto za tego faceta się podaje(przy Ogórkowej nie musiałbym się specjalnie zmuszać do bycia homo), widać do LGBT się już prawie nadaję :)

:rotfl:

Widzę że musiała po grubości polecieć. Muszę znaleźć jej słowa na necie :D

2 minuty temu, Bono[UG] napisał:

Nie szukając przychodzą mi do głowy: Airbus, Thales, Siemens, WV. Na pewno jest tego więcej i też w innych dziedzinach.

Jak już wspominasz biznes moto, to wbrew wszelkim opiniom, europejskich firm związanych z motobiznesem jest najwięcej. Większość amerykańskich i japońskich furmanek używa europejskich skrzyń, wtrysków itp :)  produkcja na licencji lub import z europy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Bono[UG] napisał:

Nie szukając przychodzą mi do głowy: Airbus, Thales, Siemens, WV. Na pewno jest tego więcej i też w innych dziedzinach.

Pominąłeś przemysł farmaceutyczny - Bayer, Merck. Wcześniej mieliśmy też sporo chemii, ale to już uciekło do Chin / Indii.

Farmacja, motoryzacja ma początki w XIX, XX wieku stąd stwierdzenie "Europa stoi w miejscu" bo brakuje nam firm technologicznych na miarę XXI.  Biorąc pod uwagę takiego np Philipsa, Nokie, Alcatela to Europa cofa się do tyłu, bo wcześniej wymienione są atrapą tego czym były jeszcze kilkanaście lat temu.

Edytowane przez bigovsky

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, panzar01 napisał:

Język wyewoluował bo kilku patoli sobie tak chce? Czy może jak ogólnie się zmienia podejście ludzi do słówka? 

To drugie. Ale przecież może być jakiś czynnik sprawczy tego, czyli jakaś forma edukacji. Popatrz choćby na pojawienie się żeńskich form nazw zawodów zarezerwowanych kiedyś dla mężczyzn. Na początku dziwnie to dla mnie brzmiało, ale jakoś ucho się otrzaskało i jest ok.

15 minut temu, panzar01 napisał:

Po za tym, wspominam o tym już trzeci raz. Jak nam się jakieś określenie w czyimś języku nie będzie podobać, to czy cały inny naród będzie musiał zmienić znaczenie tego słowa? 

To tak nie działa. Patrz w USA, oni tam używają do zmian narracji w nowoczesnych środkach przekazu: TV, film, itp. Mija potem X lat i jest jakiś efekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, GregM00 napisał:

To drugie. Ale przecież może być jakiś czynnik sprawczy tego, czyli jakaś forma edukacji. Popatrz choćby na pojawienie się żeńskich form nazw zawodów zarezerwowanych kiedyś dla mężczyzn

Przejaw głupoty feminizmu. Mówi się pani doktor, pani marynarz. Przynajmniej tak normalnie to brzmi, a nie że chcę zostać marynarką (i będę wisieć na wieszaku :E ) kiedyś o tym rozmawiałem z zatwardziałą feministką. Konkluzja była taka że ma w nosie durne postulaty, i woli się skupić na prawdziwej dyskryminacji kobiet, po czym wystąpiła z ruchu feministycznego. 

 

Moje ucho się nie chce przyzwyczaić. Dobrze że feministki nie walczą o równouprawnienie suk. No wiesz, powinno się mówić pieska. :rotfl:

 

Poważnie, są ważniejsze sprawy niż to czy kogoś obraża słowo murzyn, chociaż nie ma negatywnego wydźwięku. 

8 minut temu, GregM00 napisał:

To tak nie działa. Patrz w USA, oni tam używają do zmian narracji w nowoczesnych środkach przekazu: TV, film, itp. Mija potem X lat i jest jakiś efekt.

I właśnie narracja nie jest naturalnym procesem. To jest wymuszona zmiana. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
43 minuty temu, panzar01 napisał:

Przejaw głupoty feminizmu. Mówi się pani doktor, pani marynarz. Przynajmniej tak normalnie to brzmi, a nie że chcę zostać marynarką (i będę wisieć na wieszaku :E ) [...]

Podejrzewam, że gdzieś na przełomie XIX i XXw. było sporo osób mających problem z "nauczycielką", a lata później z "przedszkolanką", "fryzjerką", "dyrektorką" itd. Ale ponieważ są to dla nas formy znane "od zawsze" odnoszące się do zawodów wykonywanych przez kobiety, to jakoś nie wadzą. Jak dla mnie - proces podobny będzie następował, bo jest nieunikniony - język dąży do uproszczeń.

 

43 minuty temu, panzar01 napisał:

Poważnie, są ważniejsze sprawy niż to czy kogoś obraża słowo murzyn, chociaż nie ma negatywnego wydźwięku.

Kłopot z tym, że o tym negatywnym wydźwięku powinien decydować jednak ten, do kogo dane określenie się odnosi. Inaczej to nie ma sensu.

To trochę tak, jak to nam Polakom przeszkadza pewien skrót w zwrocie "polskie obozy zagłady", bo to o nasz kraj chodzi. Ciężko, żeby o dopuszczalnej formie miały decydować jakieś inne nacje.

 

43 minuty temu, panzar01 napisał:

I właśnie narracja nie jest naturalnym procesem. To jest wymuszona zmiana. 

Zawsze było w historii tak, że to konkretne grupy pchały rozwój do przodu, a reszta podążała. Dlatego jak najbardziej jest to proces naturalny. Inaczej byśmy cywilizacyjnie stali w miejscu.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym ta lewica chce zyskać wyborców. Zmianą końcówek, płci on demand, czy czymś innym? I kim kur** jest osoba binarna?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, GregM00 napisał:

Podejrzewam, że gdzieś na przełomie XIX i XXw. było sporo osób mających problem z "nauczycielką", a lata później z "przedszkolanką", "fryzjerką", "dyrektorką" itd. Ale ponieważ są to dla nas formy znane "od zawsze" odnoszące się do zawodów wykonywanych przez kobiety, to jakoś nie wadzą. Jak dla mnie - proces podobny będzie następował, bo jest nieunikniony - język dąży do uproszczeń.

 

A owszem. Dąży do uproszczeń, wyrzucenia zbędnego syfu itp. tu się zgodzę, ale przedszkolanka to chyba od razu była w rodzaju żeńskim. Nie czepiam się na siłę, tylko żeby później, jak ktoś będzie czytał żeby nie głupiał już bardziej :E 

 

No zacytować nie mogę... Jeśli chodzi o część o obozach to się trochę kłócisz sam ze sobą. Najpierw mówisz że o negatywnym wydźwięku ma decydować osoba o której jest mowa, a potem że jednak nie można pozwolić na wymuszenie zmiany z zewnątrz. Dla mnie sprawa jest prosta. Jak ktoś się wcina mi w ogródek, to go najlepiej wyciąć jeśli się zachowuje jak chwast. Po co nam takie sytuacje. Zdurniejemy jak będziemy słuchać każdej bzdury. 

 

Rozwój rozwojem, ale dzisiejszy rozwój społeczny to jakiś kosmos. Przykładem jest małgorzat i cała banda idiotoideologii lgbt

11 minut temu, .winter. napisał:

Czym ta lewica chce zyskać wyborców. Zmianą końcówek, płci on demand, czy czymś innym? I kim kur** jest osoba binarna?

Nie pamiętam ale chyba ani homo, nie hetero, ni samiec no i ni samica. Mówiąc krótko - chuj wie :E

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, GregM00 napisał:

Kłopot z tym, że o tym negatywnym wydźwięku powinien decydować jednak ten, do kogo dane określenie się odnosi. Inaczej to nie ma sensu.

To trochę tak, jak to nam Polakom przeszkadza pewien skrót w zwrocie "polskie obozy zagłady", bo to o nasz kraj chodzi. Ciężko, żeby o dopuszczalnej formie miały decydować jakieś inne nacje.

Murzyn to polskie określenie/przetłumaczenie z obcego języka osoby czarnoskórej i słowo murzyn określa osobę czarnoskórą co jest prawdą, a określenie murzyn jest oficjalnym określeniem i słowem neutralnym. O tym jak dane słowo z języka obcego będzie tłumaczone na język polski to decydują o tym odpowiedni polscy językoznawcy.

"Polskie obozy zagłady" sugeruje że obozy zagłady zostały wybudowane przez Polaków co jest bzdurą i nieprawdą historyczną, a "polskie obozy zagłady" to zabawa słowami mająca na celu przypiąć nam metkę jakoby "niemieckie/nazistowskie obozy zagłady" były "polskimi obozami zagłady".

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, RyszardGTS napisał:

niemieckie/nazistowskie obozy zagłady

A powinno brzmieć: nazistowskie obozy zagłady budowane na terenach okupowanej Polski podczas drugiej wojny światowej. Wyobraź sobie teraz 99,9% pismaków jak wywala oczy piszących taki wylew.

59 minut temu, GregM00 napisał:

Podejrzewam, że gdzieś na przełomie XIX i XXw. było sporo osób mających problem z "nauczycielką", a lata później z "przedszkolanką", "fryzjerką", "dyrektorką" itd. Ale ponieważ są to dla nas formy znane "od zawsze" odnoszące się do zawodów wykonywanych przez kobiety, to jakoś nie wadzą. Jak dla mnie - proces podobny będzie następował, bo jest nieunikniony - język dąży do uproszczeń.

uproszczenia form bezosobowych do sugestii zawodów wykonywanych przez kobiety prowadzi właśnie do nieporozumień. Tu nie jest problem z nowomową, a odniesienie tożsame niejako z pogardą do wykonywanego zawodu. Motorniczy to nie to samo co tramwajarz. Motornicza?? Motorniczka? jak to kurła odmienić? Osoba prowadząca tabor tramwajowy - i poprawna polszczyzna i z bani problemy. Żodyn się nie będzie utożsamiał z szyną, szynką torem czy innym pedałem ?

Edytowane przez Lonley
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Lonley napisał:

A powinno brzmieć: nazistowskie obozy zagłady budowane na terenach okupowanej Polski podczas drugiej wojny światowej. Wyobraź sobie teraz 99,9% pismaków jak wywala oczy piszących taki wylew.

Więc trzymajmy się tego co było i jest poprawnym określeniem od blisko 80 lat - niemieckie nazistowskie obozy zagłady - i pismaki nie będą musieli wywalać oczu bo do tej pory nie wywalali... a jak któremuś pismakowi się nudzi i nie ma co z sobą zrobić to niech weźmie dwie zapałki i liczy sobie zmarszczki na jajach ;) 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jednak komuś zdecydowanie zależy by był stały szum wokół tego tematu, bo od lat to nie chce ucichnąć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Lonley napisał:

jednak komuś zdecydowanie zależy by był stały szum wokół tego tematu, bo od lat to nie chce ucichnąć

Nie bój się nazwać tych ludzi. Żydów. Ciągle chcą od nas hajsu za niby ofiary żydowskie z rąk Polaków. Przy okazji słowa nie mówiąc o capo i innych wybrykach żydowskich. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
56 minut temu, .winter. napisał:

I kim kur** jest osoba binarna?

Binarni (dla mnie) są ci normalni, albo w tą, albo w tą, ale określeni, nawet jak homo. Ten zadymiarz jest niebinarny, więc bez określonej orientacji. Może być hetero, homo, bi, i czego tylko RGB nie wymyślą.

Dla mnie w tej całej hecy jest coś "fenomenalnego" - jakiś ostro szurnięty zadymiarz ogłasza się czymś, nie wiadomo czym, paraduje z kolorową flagą i mamy już drakę na poziomie europejskim. By bronić tego świra-zadymiarza na takim poziomie i z taką determinacją, to lewica już musi mocno na umyśle upadać. Ja naprawdę chciałbym zobaczyć reakcje na to tej normalniejszej i spokojnej części o orientacji homo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, TheMr. napisał:

Też jestem ciekaw co wymyśli :E 

Grubo przestrzelone, brak wody już masz od roku, w Polsce. W Kalifornii problem z wodą od +/- 4 lat. Globalnie problem z wodą to 10-15 lat przy obecnym tempie rozwoju.

Wystarczy zrezygnować z mięska,  podskoczyć z cenami ciuchów o 300%  plus kilka innych pierdół i się problem rozwiąże :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lewica ? To mainstream, tylko europejski.

Sędzia jest grillowany, dane publiczne. Naciski mediów, KE, ostracyzm środowiska sędziowskiego i góra za 2-3 tygodnie Margot wyjdzie na wolność. A jak nie wyjdzie to zostanie męczennikiem w walce o praworządność. Win-win dla niego. Dobrze być LGBT

Cytat

Czym ta lewica chce zyskać wyborców. Zmianą końcówek, płci on demand, czy czymś innym? I kim kur** jest osoba binarna?

@.winter. U nas nowość, ale na zachodzie w 100% powaga. Przykład (przyimki ) https://en.wikipedia.org/wiki/Sam_Smith .

Do osób binarnych mówi się w liczbie mnogiej. Więc prawidłowo powinno być "Małgorzatowie", "Margotowie", a nie Małgorzat czy Margot. Słabo u nas z dwójmyśleniem

Edytowane przez bigovsky

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...