Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, Bono[UG] napisał:

No to kto ma rację, producenci ciuchów, czy sprzętu?
Jeżeli producenci sprzętu, to pokryją ewentualne straty za zniszczone ciuchy, czy się wykpią, że na metce był zakaz? :>

no w takiej "great again" ameryce , za goracy kubek z kawa pozywaja, bo "pozew" to tam forma biznesu, wiec "Better Cal Soul" :glodny: . nie ma sie co dziwic, ze wiekszosc produktow ma ostrzezenia "na wyrost", bo kto wie co emigranci ze soba za wielka wode zabieraja :D

Edytowane przez mALEK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kelero napisał:

Mogę się mylić, ale w mojej opinii jest różnica, kaloryfer grzeję punktowo z większą temperaturą, podłogowe z mniejszą temp. Na dużej powierzchni. Czy mam wydajną wentylację? Nie wiem, mogę tylko napisać że problemu z parującymi oknami nie mam.

Różnica jest jeżeli suszysz bezpośrednio na kaloryferze, czy rozwieszone w ogrzewanym pomieszczeniu.
W drugim przypadku bez różnicy czy są kaloryfery, podłogówka, czy jeszcze inny system grzewczy.
Na kaloryferze wiadomo, że będzie lepiej schło, bo jest cieplejszy od otoczenia i wspomaga parowanie.

Jak masz dobre okna, to mogą nie parować. Przy gorszych, nawet przy normalnej wilgotności może się na nich skraplać woda. Także to mało dokładny wyznacznik.
Najlepiej mieć higrometr, tyle że te proste tanie, to średnio dokładne i rozrzut o 5-10pp między modelami to norma.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wady suszarek to koszt zakupu? Bez przesady, to nie klima czy pompa ciepła.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Bono[UG] napisał:

Rozwiniesz?

No to naucz w końcu teściową jak się wietrzy mieszkanie czy dom.
To nie zima jest problemem, tylko zbyt szczelna konstrukcja, brak wentylacji. Jeżeli tak prostych rzeczy nie ogarniasz, to nie pouczaj innych i nie narzucaj swojego stylu życia.

Profesjonalne sportowe nie suszysz, sportowe i turystyczne suszysz.

A co mam tesciowa uczyc? Zima suszysz dluzej i tego nie przeszkoczysz. Jest cieplo 22C i co z tego jak nie ma powiewu. NIe musze uczyc pomysl logicznie potrzebujesz koszule jedna zima kladziesz na kaloryfer i czekasz godzinami wkladasz do suszarki ma za 40-60min. To nie nauka zycia to czas.

13 godzin temu, Adi777 napisał:

Wady suszarek to koszt zakupu? Bez przesady, to nie klima czy pompa ciepła.

Koszt urzytkowania a nie zakupu

Edytowane przez MaxForces

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, MaxForces napisał:

Koszt urzytkowania a nie zakupu

Ile to niby wyjdzie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy od częstotliwości używania. Przyjmijmy, że jedno suszenie to 1.5-2kWh prądu (program extra suche, pełen ładunek). Oczywiście suszarki same dobierają czas pracy do wilgotności wsadu. Inny czas będzie jak zapakuje się koce do bębna a inny czas jak skarpetki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, MaxForces napisał:

Profesjonalne sportowe nie suszysz

Rzeczywiście. Profesjonalne ciuchy rowerowe się pierze w wodzie z lodowca na szczycie alpejskiego podjazdu podczas Tour de France i suszy podczas zjazdu w dół. 

Tak jest na metkach profesjonalnych ciuchów, sam widziałem.

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, MaxForces napisał:

Profesjonalne sportowe nie suszysz, sportowe i turystyczne suszysz.

A co mam tesciowa uczyc? Zima suszysz dluzej i tego nie przeszkoczysz. Jest cieplo 22C i co z tego jak nie ma powiewu. NIe musze uczyc pomysl logicznie potrzebujesz koszule jedna zima kladziesz na kaloryfer i czekasz godzinami wkladasz do suszarki ma za 40-60min. To nie nauka zycia to czas.

Rozwinięcie ma dotyczyć różnic między tymi "profesjonalnymi", a "zwykłymi" i "turystycznymi".

To ty pomyśl logicznie ()przykładowe parametry wnętrz):
- lato 25C, 65% wilgotności
- zima 20C, 40% wilgotności

Które warunki dają lepsze schnięcie?
Jeżeli twierdzisz, że te pierwsze, to serio doucz się, czym jest wilgotność w pomieszczeniach, co ma na nią wpływ. Wtedy może zrozumiesz dlaczego zimą u teściowej jest problem i skąd propozycja nauczenia jak się wietrzy.
Kilka osób pisało to samo, że jeżeli zimą tam nie schnie, to znaczy, że jest duża wilgoć, brakuje wentylacji, a ty dalej w zaparte nie słuchasz.

No pomyśl logicznie, na cholerę mi koszula za godzinę? Co mnie obchodzi czy pranie schnie 1h w bębnie, czy 5h rozwieszone?
Jakby mi brakło i potrzebowałbym na już, to taka suszarka nic mi nie pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.10.2024 o 09:21, Bono[UG] napisał:

Rozwinięcie ma dotyczyć różnic między tymi "profesjonalnymi", a "zwykłymi" i "turystycznymi".

To ty pomyśl logicznie ()przykładowe parametry wnętrz):
- lato 25C, 65% wilgotności
- zima 20C, 40% wilgotności

Które warunki dają lepsze schnięcie?
Jeżeli twierdzisz, że te pierwsze, to serio doucz się, czym jest wilgotność w pomieszczeniach, co ma na nią wpływ. Wtedy może zrozumiesz dlaczego zimą u teściowej jest problem i skąd propozycja nauczenia jak się wietrzy.
Kilka osób pisało to samo, że jeżeli zimą tam nie schnie, to znaczy, że jest duża wilgoć, brakuje wentylacji, a ty dalej w zaparte nie słuchasz.

No pomyśl logicznie, na cholerę mi koszula za godzinę? Co mnie obchodzi czy pranie schnie 1h w bębnie, czy 5h rozwieszone?
Jakby mi brakło i potrzebowałbym na już, to taka suszarka nic mi nie pomoże.

Wilgotosc w Polsce powyzej 60 % masz przed burza. Jak dobrze pamietam to te lato bylo przewaznie gorace jak nie bardzo gorace bez deszu. A to jak dobrze pamietam kolejne lato. Bylem u tesciowej latem i zima i znam roznice jak sie suszy. Zima biore wieksza walizke z zapasem ciuchow.

Widocznie nie masz takiej potrzeby.

Jak potrzebujesz tu na teraz to wlsnie suszarka pomaga bo skraca suszenie zarabiscie. Podam przyklad wypralem buty ktore zarabiscie lubie nadal mokre, ale chce je dzisiaj zalozyc. No kurna nie moge bo mokre. Tak samo z innymi ciuchami. Widzisz roznice nie jestes ograniczony.

Albo przyklad z zycia zona robi pranie raz w tygodniu w sobote obskoczy 4-6 pran  w ten dzien i wszystkie sa w szafie. Widzisz roznice.

W dniu 18.10.2024 o 06:58, Adi777 napisał:

Ile to niby wyjdzie? 

NIe mam zielonego pojecia ale mentalnosc jest w gowie z limitem poboru pradu rocznego by go nie przekroczyc by nie placic wyzszej stawki.

Edytowane przez MaxForces

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieszkania w dobrej lokalizacji zawsze się sprzedadzą i drogo, natomiast ci którzy nabudowali w szale na zadupiach na tanich gruntach licząc że i tak się to sprzeda drogo bo dopłaty będą - to ci devi pierwsi będą mieć problem. Do tego dobrze by było żeby wojna się skończyła i Ukraińcy wyjechali wtedy oberwą po kieszeni wynajmujący stare mieszkania  i mieszkania zakupione inwestycyjnie.

Edytowane przez bbandi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Klakier1984 napisał:

Enty raz widzę artykuł o bańce. Bańka nie ma z tym nic wspólnego. Ludzie czekają na kredyt 0 procent. Kto może ten czeka, bo kto weźmie 3 miesiące przed programem deweloper plus ten frajer. 

Wystarczy powiedzieć i 3 razy powtórzyć, że wsparcia nie będzie. 

Każda gadka o kredycie 0 procent to jednocześnie zmniejszenie osób chętnych na zakup teraz jak i natychmiastowy wzrost cen nieruchomości 😂

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie ma co liczyć na duże spadki cen nieruchomości, o ile jakiekolwiek, szczególnie w dużych miastach. Polecam prześledzić sobie historyczne ceny mieszkań z ofert. Ja przykładowo sprawdzałem barometr cen na trojmiasto.pl. Z wykresów jasno wynika, że ceny na przestrzeni ostatnich 14 lat praktycznie cały czas rosły. Były krótkie okresy gdzie na chwilę się zatrzymywały, albo był lekki spadek. Ale potem znów rosły i to jeszcze szybciej. Oczywiście wzrost cen w 2023 był najbardziej bolesny, ale nadal nie sądzę, żeby był jakiś porządny spadek. Tanio to już było. ;)

Wzrosły koszta praktycznie wszystkiego. W dodatku ludzie nadal migrują z mniejszych miejscowości do największych miast w Polsce. Popyt wcale nie zmalał. Ludzie czekali głównie na to co stanie się z tymi dopłatami do kredytów. Jak dopłaty będą, to ceny nadal będą rosnąć. Jak dopłat nie będzie, to pewnie chwilowo się ustabilizują.

W jakieś wielkie rewolucje cenowe nie wierzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 18.10.2024 o 13:21, Bono[UG] napisał:

o ty pomyśl logicznie ()przykładowe parametry wnętrz):
- lato 25C, 65% wilgotności
- zima 20C, 40% wilgotności

Które warunki dają lepsze schnięcie?
Jeżeli twierdzisz, że te pierwsze, to serio doucz się, czym jest wilgotność w pomieszczeniach, co ma na nią wpływ.

Tu nikt niczego nie musi się uczyć bo naprawdę wszyscy (większość? xD) robi pranie od wielu lat. Dyskusję można ciągnąć w nieskończonośc na podstawie przykładów z d... takich jak 65% wilgotności latem :tse:

Latem to ja częściej odpalam nawilżacz niż robię pranie w środku burzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, kubikolos napisał:

Tu nikt niczego nie musi się uczyć bo naprawdę wszyscy (większość? xD) robi pranie od wielu lat. Dyskusję można ciągnąć w nieskończonośc na podstawie przykładów z d... takich jak 65% wilgotności latem :tse:

Latem to ja częściej odpalam nawilżacz niż robię pranie w środku burzy.

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja nawilżacz odpalam raczej zimą. Teraz jak wróciłem do mieszkania po chłodnym weekendzie to higrometr pokazywał 35% wilgotności. W lato jest lepiej, ale w moim bloku, zeby wilgotność sama z siebie przekroczyła 60% to też musiałaby być tropikalna pogoda kilka di, w sensie, że najpierw pada, a potem ukrop powyżej 30 stopni aż wyparuje i tak w kółko

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie latem to tylko przy długich ulewach przekracza 50%. Teraz mimo wyłączonych grzejników mam 45%. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 20.10.2024 o 05:32, MaxForces napisał:

Wilgotosc w Polsce powyzej 60 % masz przed burza.

Kup higrometr, nawet taki tańszy za 30-50zł i trochę poobserwuj (mając na uwadze przekłamania). Może w końcu zrozumiesz jak to wygląda i jak działa.
Powtarzać się o zależności temperatury na zewnątrz i w środku już mi się nie chce.

W dniu 20.10.2024 o 05:32, MaxForces napisał:

Widocznie nie masz takiej potrzeby.

A i tak mi co chwila chcesz tą suszarkę wcisnąć, bo Ty chcesz mieć buty za godzinę, bo Twoja żona robi hurtowo prania w weekend.
Dobrze, że w końcu dociera, że są różne warunki i różne potrzeby.

Ja nie twierdzę, że suszarki są bez sensu, tylko nie każdy ma taką potrzebę, nie każdy ma na nie warunki.
Generalnie mieszkania w Polsce nie były dostosowane do wstawiania suszarek (tak jak kiedyś do zmywarek). Pewnie będzie się to zmieniać, ale trochę czasu upłynie zanim będą faktycznie popularne, czy powszechne.

3 godziny temu, kubikolos napisał:

Tu nikt niczego nie musi się uczyć bo naprawdę wszyscy (większość? xD) robi pranie od wielu lat. Dyskusję można ciągnąć w nieskończonośc na podstawie przykładów z d... takich jak 65% wilgotności latem :tse:

Latem to ja częściej odpalam nawilżacz niż robię pranie w środku burzy.

No to polecam tak samo kupić sobie higrometr i popatrzeć ile tej wilgotności jest w domu.

Pewnie z tego braku wilgoci latem i nadmiaru zimą, tak bardzo wszystko się elektryzuje w sezonie grzewczym :heu:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bono[UG] napisał:

No to polecam tak samo kupić sobie higrometr i popatrzeć ile tej wilgotności jest w domu.

Pewnie z tego braku wilgoci latem i nadmiaru zimą, tak bardzo wszystko się elektryzuje w sezonie grzewczym :heu:

Nic nie muszę kupować bo mam już pomiar w każdym pomieszczeniu, fanatyk smart home here xD

65% to jakieś skrajne burzowe/ulewne przypadki kompletnie nieistotne dla tematu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Bono[UG] napisał:

Kup higrometr, nawet taki tańszy za 30-50zł i trochę poobserwuj (mając na uwadze przekłamania). Może w końcu zrozumiesz jak to wygląda i jak działa.
Powtarzać się o zależności temperatury na zewnątrz i w środku już mi się nie chce.

A i tak mi co chwila chcesz tą suszarkę wcisnąć, bo Ty chcesz mieć buty za godzinę, bo Twoja żona robi hurtowo prania w weekend.
Dobrze, że w końcu dociera, że są różne warunki i różne potrzeby.

Ja nie twierdzę, że suszarki są bez sensu, tylko nie każdy ma taką potrzebę, nie każdy ma na nie warunki.
Generalnie mieszkania w Polsce nie były dostosowane do wstawiania suszarek (tak jak kiedyś do zmywarek). Pewnie będzie się to zmieniać, ale trochę czasu upłynie zanim będą faktycznie popularne, czy powszechne.

No to polecam tak samo kupić sobie higrometr i popatrzeć ile tej wilgotności jest w domu.

Pewnie z tego braku wilgoci latem i nadmiaru zimą, tak bardzo wszystko się elektryzuje w sezonie grzewczym :heu:

Po jak mi higrometr jak termostat podaje mi wilgotnaosc. Nie chciale byc burakiem i Ci nie wypominac odnoisnie wilgotnosci i zimy.

Przedzial dla zdrowia i ubran to wilgotnosc w przedziale 40-60% to warunki idealne a ty wyjezdaz z 20% i wypominasz jak z twoja wentylacja. Calkowita chypokryzja czy nie znajomosc tematu.

Warunki macie co pisalem wyzej bo nic ci nie zasloni nic nie dodajesz bo masz prolko suszarke co akurat u mnie nie jest dostepne a jest u was.

Pralko-suszarki z pompą ciepła - niskie ceny i setki opinii w Media Expert

Nie hurtowo a wygoda, jednego dnia wrzuci,wysuszy i nie patrzy na gacie wiszace,czas to pieniadza. Czas tez plus bo nie martwi sie.  Tak zdazaly sie sytuacje ze but czy ciuch chcialem maiec do ubrania na imporeze ze mimo ze byl brudny i szybklo suszylem. Wielu jest takich.

Edytowane przez MaxForces

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w temacie parkingów, jest już projekt zniesienia wymagania co do liczby miejsc postojowych, samorządy nadal będą mogły narzucić swoje ograniczenia. https://tvn24.pl/biznes/nieruchomosci/osiedla-bez-parkingow-rzad-planuje-zniesienie-limitu-miejsc-postojowych-st8135285

Patodeweloperka już nie będzie musiała tak kombinować, zaczną stawiać budynki bez parkingów. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja uwielbiam jak ludzie posiadający mieszkania własnościowe w kamienicach narzekają na brak parkingów. Jak nowy budynek to ma deweloper stawiać parkingi. Jak kamienica to miasto ma dać.

Jak budynek prywatny to niech sobie z funduszu remontowego zrobią parking podziemny. 

A najlepsze są płacze w Szczecinie, że garażowców nie ma w centrum. I to trochę kłamstwo, bo są - puste. Ale kto w tym kraju chce parkować 800 metrów od domu? :E

W centrum wyburzyli część kamienicy i odbudowują wraz z parkingiem podziemnym. Mieszkańcom budynków stycznych ściany popękały, w mieszkaniach, ale nikt nie narzeka, bo będzie parking. Ludzie wciąż myślą, że będzie za darmo 😂 a potem będzie płacz. 

Edytowane przez michasm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, MaxForces napisał:

czas to pieniadza. Czas tez plus bo nie martwi sie. 

Tego akurat nie rozumiem. co wy tak z tym czasem. Wyobrażam sobie, że ktoś może nie chce mieć rozstawionej suszarki, która zajmuje przestrzeń, albo zawalonego balkonu, albo mu to psuje estetykę i to ok. Ale czy wy rozwieszacie na balkonie i pilnujecie, żeby sąsiad nie ukradł? Albo patrzycie i pilnujecie czy dobrze schnie? Przecież to samo schnie, można robić coś innego, albo nawet spać czy odpoczywać. Tak samo jak pralka pierze albo suszarka kręci bębnem. Jedyna strata czasu to te kilka-kilkanaście minut na rozwieszenia, bo faktycznie przewalić do bębna idzie szybciej, a jak ktoś ma pralko-suszarkę to nawet tego nie trzeba. Ale też jak ktoś ma jakieś rzeczy co nie można albo nie chce suszyć automatem i musi przesortować, rozwiesić tradycyjnie to i ta oszczędność bardzo stopnieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Z tym PC to kłóciłbym się, ale nie każdy chce latać za używanymi kartami. Ja w kalkulacji PC vs konsola zawsze liczyłem ile kosztowałby podstawowy PC, którego potrzebuję i od tego liczę bilans różnicy w cenie. W podobny sposób uzasadniłem sobie wywalenie ~3000 zł na używany TV 4 lata temu, a nawet dziś kiepsko jest z kupnem monitora innego niż Oled.
    • Nikt ci nie odpowie na pytanie o produkt, ktorego nie ma na rynku
    • Będzie uniwersalniej i wydajniej, aczkolwiek dla mnie takie PS5 - w ogóle docelowo z cross savem - to świetny sprzęt na zapakowanie do torby na wyjazd. często też zbieramy się ze szwagrami i ciupiemy w jakieś gierki, a komp - jaki by nie był - w takich sytuacjach generuje jednak więcej zapotrzebowania na wszystko.  Ja się nawet nie łudziłem, że w grach 3rd party będzie jakiś przełom  pierwotnie, zanim jeszcze SONY spieprzyło cenę - mój zakup był podyktowany tym, ze moja ps5 ma już 4 lata, jest duża i ciężka a PS5 pro mogło być i lżejsze i mniejsze. W sumie jest, ale bez napędu  cena i napęd trochę mi klina zabiły, ale podstawową funkcjonalność i tak z tej konsoli wyciągnę stąd decyzja o zakupie. Gdybym miał ją tylko trzymać w domu przy TV - to tak, PC jest lepszym rozwiązaniem.   
    • @LeBomB teraz to przesadziłeś bracie , nie jest ważne na kogo głosujesz , przecież jest dokładnie odwrotnie co z tego że twierdzisz że masz poglądy katolickie jak nie chodzisz do kościoła i głosujesz na lewicę to jak masz być tym katolikiem , w tej próbie tłumaczenia na siłę trochę przesadziłeś  @209458 tak Jaruzelska to komuna bo nie odcina się od działalności ojca , gdybym ja był synem Jaruzelskiego to po pierwsze zwrócił bym skradzione dobra po drugie odciął bym się od ojca i go potępił za działalność zbrodniczą 
    • Ludzi z "partyjnych rodzin" to ja widzę we wszystkich partiach. A jak pisałem, nie jestem z żadnych układów, nie znam lokalnych ani nie lokalnych środowisk politycznych, więc nie wiem jak tam ze statystykami. Ale jak dla mnie "postkomuna" to nie są żadni komuniści, oni nie wierzyli w komunę nawet jak szli do partii, to był zwykły oportunizm. BTW, czy np. taka Monika Jaruzelska to też "komuna"? Kiedyś była radną Warszawy z lewicy, teraz się chyba z nimi rozeszła, bo poszło o miejsca na listach. Manipulacja ahistoryczna. Międzynarodówka została napisana we Francji w czasach gdy ZSRR jeszcze nie istniał a Lenin robił w pieluchy. Na tej zasadzie można by napisać, że w CK Dezerterach Marek Kondrat każe kompanii śpiewać hymn Trzeciej Rzeszy..
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...