Skocz do zawartości
WebCM

Zakup mieszkania od dewelopera

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, Kaiketsu napisał:

Gdyby nie bk2% bez limitów, to całej tej hucpy by nie było. Mieszkania byłyby 20% tańsze niż obecnie.

A no, wystarczyłby limit ilościowy, ale wtedy kiełbasa przedwyborcza by nie zadziałała. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, galakty napisał:

Skoro w Polsce nawet Ukraińcy nie chcą zostać, to mamy odpowiedź jak dobrze jest w naszym kraju XD

Więcej imigrantów to więcej mieszkań potrzebnych, więc jak chcą łatać demografię ściąganiem ludzi, to lepiej z cenami nie będzie. 

Zwijają bo po prostu na Zachodzie mają lepiej. Potrzebne do tego było pozwolenie Zachodu i przetarta droga. Znajomy, kuzyn, brat itd dostali się jakoś np. do Niemiec to reszta też próbuje tam ciągnąć.

Polska mogła może nie konkurować z Zachodem ale tworzyć perspektywy. Tylko pod rządami PiSu, prawicy to nie możliwe. Jest właściwie odwrotnie. Zniechęcanie i niszczenie perspektyw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 A co do mieszkań to liczbowo ludność jakoś wielce się nie zmienia cały czas oscyluje wokół 38mln na papierze a wielu wyjechało.

Tutaj po prostu rząd wbrew temu co mówił zabił tereny oddalone od miast. PKS prawie nie istnieje a to jedna z podstawowych rzeczy którą rząd powinien utrzymywać żeby nie było wykluczenia.
Ludzie hurtem przeprowadzają się do wielkich miast albo w okolice wielkich miast.
Do tego następna sprawa prawo budowlane. PiS zrobił tak że może wykopać się z działki skinieniem palca i nic im nie zrobisz.

Także budowa w jakieś malowniczej wiosce też może się różnie skończyć. Za dużo patologi zbyt małe szanse w walce z  rządem.

Są regiony gdzie internet i prąd są na korbkę. Rząd przepił pieniądze na inwestycje a obecnie bez tak podstawowych rzeczy mało kto chce egzystować.
 

Edytowane przez Keken
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LOL to mieszkanie na 3 piętrze nie ma balkonu, dlatego tak tanio :E 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i poszło, podpisaliśmy umowę na dom szeregowy. Ale... Po drugiej stronie szeregu niż zakładaliśmy. Większą działka (400m zamiast 350) za ten sam hajs. Jedyny minus to że po jednej stronie będzie za płotem chodnik. Z drugiej strony byśmy mieli kompletnie odizolowany segment ale z cieniem z każdej strony ogrodu. A tu mamy tak 60/40 cień/słońce.

Udało się zbić cenę o jeszcze 50k, w sumie 80k mniej niż pierwotny koszt + dorzucić kilka rzeczy na jakich nam zależało.

Po roku cudownego życia bez kredyty witam znów w świecie zadłużonych obywateli. Pozostało podpisać dobra kreskę 

  • Like 1
  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witamy ponownie po gorszej stronie rzeczywistości :E

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, larry.bigl napisał:

No i poszło, podpisaliśmy umowę na dom szeregowy. Ale... Po drugiej stronie szeregu niż zakładaliśmy. Większą działka (400m zamiast 350) za ten sam hajs. Jedyny minus to że po jednej stronie będzie za płotem chodnik. Z drugiej strony byśmy mieli kompletnie odizolowany segment ale z cieniem z każdej strony ogrodu. A tu mamy tak 60/40 cień/słońce.

Udało się zbić cenę o jeszcze 50k, w sumie 80k mniej niż pierwotny koszt + dorzucić kilka rzeczy na jakich nam zależało.

Po roku cudownego życia bez kredyty witam znów w świecie zadłużonych obywateli. Pozostało podpisać dobra kreskę 

Podziel się negocjacjami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, larry.bigl napisał:

Udało się zbić cenę o jeszcze 50k, w sumie 80k mniej niż pierwotny koszt + dorzucić kilka rzeczy na jakich nam zależało.

Szok, że aż tyle udało się zbić, skoro ludzie się zabijają o nieruchomości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, speed3r napisał:

Szok, że aż tyle udało się zbić, skoro ludzie się zabijają o nieruchomości. 

W mieście, a nie pod nim gdzie bez auta ani rusz, a do tego infrastruktura kuleje ;) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, mlody_tarnow napisał:

Podziel się negocjacjami.

Gładzie na ścianach i sufitach, rolety na oknach na piętrze (w standardzie były tylko na parterze), trawniki wszędzie (w standardzie tylko wyrównanie terenu było), nasadzenie drzew w ilości jaką chcemy. Ogrodzenie od frontu (w standardzie nie było).

 

@galakty to co kupuję jest w mieście, dość blisko centrum, dobrze skomunikowane. 

 

Generalnie jestem zadowolony ;) żona jeszcze bardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdradzisz na priv jaki to deweloper? Znasz jakieś jego inwestycje pod względem jakościowym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, larry.bigl napisał:

to co kupuję jest w mieście, dość blisko centrum, dobrze skomunikowane. 

A to sorry pomyliłem z innym szeregowcem z wątku :D 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 14.08.2023 o 23:20, 209458 napisał:

Nie wiem ile masz wzrostu, ale przy moich gabarytach wanna na 150 cm to parodia wanny, ani się wymoczyć ani wygodnie ułożyć i tak używasz jak prysznica.

Jest jeszcze opcja z głęboką wanną (70cm?). Nie położysz się na płasko ale poziom wody będzie na tyle wysoki, że się spokojnie można pomoczyć.
Nie wie czy są takie gotowe, czy trzeba coś kombinować i wybudować w stylu mikrobasenu.
Tanio pewnie nie będzie ale da się takie rzeczy zrobić.

17 godzin temu, Keken napisał:

Tutaj po prostu rząd wbrew temu co mówił zabił tereny oddalone od miast. PKS prawie nie istnieje a to jedna z podstawowych rzeczy którą rząd powinien utrzymywać żeby nie było wykluczenia.
Ludzie hurtem przeprowadzają się do wielkich miast albo w okolice wielkich miast.

Przede wszystkim, to nie obecny rząd, a praktycznie wszyscy po kolei ubili lokalne połączenia.
Druga sprawa, to migracja do miast jest ogólnym trendem. Po prostu w miastach jest praca.
Trzecia, to migracja na przedmieścia, które przez ostatnie 20 lat bardzo mocno się rozrosły. Z jednej strony bo taniej, z drugiej, bo niby spokojniej. To też jest znany trend i nie za bardzo ma związek z działaniami rządu, tutaj bardziej się liczy zarządzanie miastami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Finansowanie PKS to rząd. Czym sam się chwalił, że postawi PKS na nogi i nie będzie wykluczenia społecznego.
Często jest to nieopłacalne ale potrzebne tak jak utrzymanie dostępu do różnych różnych mediów, woda, prąd, internet.

Jak ktoś ma dostęp do takich zdobyczy cywilizacyjnych  i do światłowodu to nie widzę problemu w pracy zdalnej z jakiegoś wygnajewa.

Potrzebne jest zagospodarowanie różnych terenów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

del

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Keken napisał:

Finansowanie PKS to rząd. Czym sam się chwalił, że postawi PKS na nogi i nie będzie wykluczenia społecznego.

Nie do końca. W przypadku mojej rodzinnej miejscowości przez 35lat jak tam mieszkałem nigdy nie było żadnego PKS po za autokarem szkolnym dowożącym dzieci do szkoły. Od półtora roku PKS kursuję przez miejscowość 5* dziennie bo gmina dostała na to dofinansowanie unijne. W miejscowości zostało 5% mieszkańców bo praktycznie wszyscy sprzedali nieruchomości pod CPK a PKS dalej kursuje :E

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja jest jednak patologiczna na rynku.

Pisałem wczoraj tutaj o zakupie mieszkania dla mamy, ale dziś już kicha, bo agencik sprzedał komuś innemu pomimo "rezerwacji". Przyjechał dziany typek z prowincji i rzucił 600k na stół w gotówce.

Ludzie dosłownie rzucają się na wszystko, co nie kosztuje >800k. To mieszkanie zeszło w dzień od wystawienia, a sam oceniam je jako OK. Dość atrakcyjne cenowo, ale bez przesady. Tak z 20k tańsze od konkurencyjnych w blokach obok.

Ciekawe, jak długo potrwa ten absurd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie Mama finalnie wybrała mieszkanie do remontu (aczkolwiek instalacja elektryczna na klatce świeżo po wymianie + klatka będzie automatycznie odmalowana), bo wybór sensownych ofert był coraz mniejszy, a ceny coraz wyższe...
~38m2 z balkonem (1 pokój, kuchnia, łazienka, ogrzewanie miejskie, woda własne źrodło ogrzewania, 1. piętro w bloku, nie kamienica) za lekko ponad 115 tys. to wciąż słaba oferta, ale w naszej okolicy w podobnym/gorszym stanie mieszkania (metraż bliźniaczy) widzieliśmy już po 160 / 200 / 240 tys. (woj. Śląskie, rejon T-Góry / Piekary Śl. / Bytom).

Dla siebie też patrzę za czymś (skoro i tak płacę za wynajem to już wolę płacić za kredyt hipoteczny) max 5-10km od miejsca pracy ale jw... 
Choć widzę pare ofert, które od paru msc. wiszą, gdzie ceny z pułapu ~240-260 tys. spadły poniżej 200 tys. (max 40m2, max 2. piętro).
Jedna oferta wydaje się ok (kompletny remont, świeża kuchnia i łazienka, główny pokój max odmalować ściany, ~35m2 za ~215 tys. do nego, CO i ciepła woda miejskie, niski czynsz, blok ocieplony, wysoki parter), natomiast znajduje się blisko restauracji McDonald's (i to lekko powyżej) - więc 24/7 aromat oleju i frytek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

115 000 za 38m^2 to jak za darmo. Przeciętny, nowy samochód kosztuje teraz około 100 000.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kwota śmieszna jak na obecne czasy.
3026 zł/mkw do remontu to płaciło się 20 lat temu :E
Po tyle w wielkiej płycie moi rodzice płacili za mkw w 100 000 mieście.

Edytowane przez mlody_tarnow
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W 2009 to kupiłem 40 metrowe w centrum 200k miasta za 90k do remontu, Matka 30 metrowe w 2002 w tym samym mieście jako pracownie za 50k, także dzisiaj ceny to horror, szczególnie jak czytam po ile są w Warszawie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety, nieruchomości w okolicach 2000-2006 były śmiesznie tanie w stosunku do zarobków. Potem była bańka 2007-2008 po której ceny nigdy nie spadły poniżej 100 przeciętnych pensji za przeciętne mieszkanie 50m^2 (obecnie to ok. 120 pensji, dołek był w 2016).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 17.08.2023 o 12:59, Keken napisał:

Finansowanie PKS to rząd. Czym sam się chwalił, że postawi PKS na nogi i nie będzie wykluczenia społecznego.
Często jest to nieopłacalne ale potrzebne tak jak utrzymanie dostępu do różnych różnych mediów, woda, prąd, internet.

Prędzej gmin, lokalnych samorządów.
A z tymi rządowymi programami, to z różnych artykułów kiepsko to wyglądało. Ot dodali jakiś bezsensowny przystanek, byle załapać się na dofinansowanie. sytuacji komunikacyjnej nic to nie zmieniało ale odhaczyć można było, że jest.

 

Jest też druga strona medalu, o której już tutaj nie raz pisałem.
Ludzie wybierają lokalizację po taniości, czy to miasto, przedmieścia, czy wieś. Nie zawsze patrzą na komunikację, alternatywy transportu, a potem narzekają, że korki, że daleko, że miasto nic nie robi. Sami się wpychają w rejony, gdzie bez samochodu nie da rady.

Według mnie rząd powinien dać tylko podstawy do finansowania transportu publicznego, tak ustawić przepływ kasy z podatków, żeby lokalne samorządy miały z czego płacić przewoźnikom.
Przy bezpośrednich dopłatach będą patologie nierozwiązujące wykluczenia komunikacyjnego lub będą tak skomplikowane zasady, że mało kto się zdecyduje na wejście w program.

 

Jest jeszcze trzecia strona, ta ciemniejsza.
Im lepszy transport (czy to publiczny czy prywatny), tym bardziej miasta idą w szerz, co zamyka cykl niewydolności komunikacji. Po prostu im szybciej można się dostać do centrum (czy to dużego miasta, czy po prostu miasta), tym z większych odległości ludzie będą dojeżdżać.
Np. powstaje lepsza droga, to ludzie chętniej wyprowadzą się na przedmieścia, bo można szybko i wygodnie dojechać, po kilku latach problem korków wraca.
Z lokalnymi pociągami jest podobnie. Są wygodną alternatywą, to w końcu zrobi się tłok. U mnie ostatnio są narzekania, że ludzie chcący dojechać w stronę Kartuz/Kościerzyny mają problem, bo kolejki zapchane ludźmi jadącymi na obrzeża Gdańska.

Sama kasa na transport publiczny nie wystarczy, trzeba jeszcze zorganizować ją z głową. W Trójmieście od lat jest oczekiwanie na jednolitą taryfę. Powstały różne zarządy transportu, a i tak nadal każdy sobie sam organizuje z własnymi taryfami. Teraz powstaje system Fala, który jest tylko platformą zakupową, a idą na to grube miliony (Tczew wyszedł z tego projektu, uznali że taniej wyjdzie darmowa komunikacja) - nie tego ludzie oczekiwali i nie tak był reklamowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Bono[UG] napisał:

Im lepszy transport (czy to publiczny czy prywatny), tym bardziej miasta idą w szerz, co zamyka cykl niewydolności komunikacji. Po prostu im szybciej można się dostać do centrum (czy to dużego miasta, czy po prostu miasta), tym z większych odległości ludzie będą dojeżdżać.

To prawda, ale z drugiej strony...

Jeśli dopuścisz urbanistów do "władzy", to oni w świetle powyższego dadzą bana na zadupia, żeby "walczyć z rozlewaniem miast".

Bardzo dobry przykład to nowe studium Warszawy (do podejrzenia: https://mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=mapa_studium)

Wszystko, co na ciemnozielono i jasnozielono to zakaz jakiejkolwiek zabudowy.

Wyłączono praktycznie cały Wawer na przykład, zostawiając jedynie obrzydliwie wręcz drogie i zabudowane niemal w 100% osiedla przy stacjach kolejowych.

W efekcie ludzie, którzy mogli się osiedlić np. na Nadwiślu i dojechać samochodem do P&R Wawer, osiedlą się w innym mieście/wsi na obrzeżu Warszawy i będą posuwać samochodzikiem 30 kilometrów, dokładając się do korków na obrzeżu.

TO NIC NIE DAJE!!! Przesunięto jedynie problem w inne miejsce!!!

Edytowane przez Kaiketsu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Bono[UG] napisał:

, a idą na to grube miliony (Tczew wyszedł z tego projektu, uznali że taniej wyjdzie darmowa komunikacja) - nie tego ludzie oczekiwali i nie tak był reklamowany.

Darmowa komunikacja jest zła? Jak dla mnie to strzał prawidłowy. Zachęca dodatkowo do opuszczenia samochodu na rzecz tramwaju-autobusu. 

Co do zatłoczonych pociągów, nie wiem w czym problem. W latach 80-90 miałeś zero aut na drogach a ludzie w pociągach się mieścili. Wiesz jak to się robi? A nie powiem domyśl się. Ale ma to związek z długością nie powiem czego 😜

 

Godzinę temu, Bono[UG] napisał:

 

Jest też druga strona medalu, o której już tutaj nie raz pisałem.
Ludzie wybierają lokalizację po taniości, czy to miasto, przedmieścia, czy wieś. Nie zawsze patrzą na komunikację, alternatywy transportu, a potem narzekają, że korki, że daleko, że miasto nic nie robi. Sami się wpychają w rejony, gdzie bez samochodu nie da rady.

Problem jedynie miast 200k+

Infrastruktura ulic nie ma wystarczającej przepustowości i samych wjazdów często jest zbyt mało. 

To norma w pl, zero wizji. Dosłownie zero klapki na oczach i totalne odmóżdżenie. Patrz autostrada A4 odcinek Legnica-Wroclaw. Dwa pasy na autostradzie, brak pasa awaryjnego, brak możliwości rozbudowy.. i to wszystko po przebudowie za miliardy drogi zrobionej za Hitlera, która też miała tylko dwa pasy, ale mosty miały miejsce na trzeci pas. Nowe nie mają. 100 lat temu zbudowana droga miała ta sama przepustowość i lepsze możliwości rozbudowy niż dzisiaj wybudowana. To chyba akurat PO albo poprzednicy zrobili ta wspaniała autostradę. Żeby nie było że winny tylko PiS 

Jestem też wielbicielem szlabanów na autostradach, nie ma to jak stać kilkadziesiąt minut na środku autostrady bo znowu system średniowieczny ktoś zechciał używać.

Edytowane przez Minciu
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...