Mężczyźni a podryw w 2024 roku.

[Klakier1984 1658]

Z tym wzrostem to chyba tania próba tłumaczenia swoich sercowych niepowodzeń. Gdyby ktoś był karłem 1,4m...ale 1,7-1,8m to standardowa wysokość polskiego chłopa, a tak przynajmniej różne internetowe zestawienia sprawę przedstawiają.

[indexinfio 58]

Nie do końca

W Internecie wiele kobiet szuka mężczyzny o wzroście co najmniej 180 cm. Podczas szybkich randek stacjonarnych podobnie to wygląda. Po jednym z takich spotkań wypełniało się ankietę. Mam 170 cm wzrostu i  30-40% uczestniczek napisało, że jestem zbyt niski.

 

[Klakier1984 1658]

Nie mam do takich panienek pytań. Trzeba mieć ciasno między uszami żeby zrezygnować z potencjalnego związku bo facetowi braknie paru centymetrów. Naprawdę smutne czasy nastały z tego co tu wczytuję.

[Kyle_PL 3707]

7 godzin temu, indexinfio napisał:

 30-40% uczestniczek napisało, że jestem zbyt niski.

Nie zdziwił bym się, gdyby wśród nich były takie z wzrostem do 1,5 metra.

[RimciRimci 1073]

7 godzin temu, indexinfio napisał:

Mam 170 cm wzrostu i  30-40% uczestniczek napisało, że jestem zbyt niski.

To zostało Ci 60-70% kobiet. Czyli bardzo dużo.

Godzinę temu, Klakier1984 napisał:

Naprawdę smutne czasy nastały z tego co tu wczytuję.

Panie, internet. Tutaj ludzie różne farmazony piszą.

[AndrzejTrg 5405]

45 minut temu, Kyle_PL napisał:

Nie zdziwił bym się, gdyby wśród nich były takie z wzrostem do 1,5 metra.

I 100kg wagi  :E 

[Kamiyan 1512]

20 godzin temu, RimciRimci napisał:

A ile masz? 150 cm?

~173 cm. Na dzisiejsze czasy bardzo mało. Np. na treningach każdy 20+ jest sporo wyższy.

50 minut temu, RimciRimci napisał:

Panie, internet. Tutaj ludzie różne farmazony piszą.

I tak, i nie. Social media też kreują rzeczywistość.

Ja kojarzę, że za moich czasów szkolnych to nikt kompletnie nie zwracał uwagi na takie rzeczy.

Teraz to kobiety wprost pytają o to (także w realu), a wiele lubi sobie z tego żartować (niby w żartach, ale dają do zrozumienia, że jest się karłem).

Wiem, bo wychodzę z domu 

Edytowane 26 Czerwca przez Kamiyan

[Klakier1984 1658]

Nieco z innej strony podchodząc do tematu  Gdybym ja miał zakładać konto na takim portalu i w jakiś sposób przeprowadzić wstępną selekcję to w pierwszej kolejności zaznaczył bym "naturalność" (żadnych sztucznych rzęs, ust jak glonojad doczepianych włosów, tatuaży i innych wymysłów) Niby nieduże wymaganie, a patrząc po dziewczynach na ulicy to z 70% kandydatek z miejsca by odpadło.

[RimciRimci 1073]

22 minuty temu, Kamiyan napisał:

~173 cm. Na dzisiejsze czasy bardzo mało.

Raptem 2cm mniej ode mnie. Nigdy nie narzekałem na brak powodzenia u płci przeciwnej (mimo tego, że się jąkałem ale wyleczyłem to kilka lat temu) więc może to nie o wzrost chodzi...

5 minut temu, Klakier1984 napisał:

Gdybym ja miał zakładać konto na takim portalu i w jakiś sposób przeprowadzić wstępną selekcję to w pierwszej kolejności zaznaczył bym "naturalność" (żadnych sztucznych rzęs, ust jak glonojad doczepianych włosów, tatuaży i innych wymysłów) Niby nieduże wymaganie, a patrząc po dziewczynach na ulicy to z 70% kandydatek z miejsca by odpadło.

U mnie to samo.  Klakier, chyba jesteśmy gorsi niż te współczesne baby  Za dużo wymagamy.

Edytowane 26 Czerwca przez RimciRimci

[Kamiyan 1512]

28 minut temu, RimciRimci napisał:

Raptem 2cm mniej ode mnie. Nigdy nie narzekałem na brak powodzenia u płci przeciwnej (mimo tego, że się jąkałem ale wyleczyłem to kilka lat temu) więc może to nie o wzrost chodzi...

W moim roczniku to trudno powiedzieć. W tych młodszych kilka lat już zdecydowanie widać różnicę.

Gdzieś to się zaczyna chyba od czasów Zetek. No i też kwestia tego, że średni wzrost w Polsce bardzo wzrósł w dość krótkim horyzoncie czasowym.

Zasadniczo przeciętne licealistki są mojego wzrostu albo wyższe, a 10 lat temu laski normalnie były niższe 

[Spl97 5067]

15 godzin temu, Damian-32 napisał:

Ja sie na ojca nie nadaje, i nie nie dla tego że nie umialbym wychowac, tylko po prostu nie nawidze krzyku na dziecko, siostra ma i nieraz przy mnie krzyknie,

W niektórych przypadkach naprawdę zadziwiają powody, których ludzie nie chcą mieć dzieci. Swego czasu rozmawiałem z jedną i otwarcie mówiła, że nie chce mieć dzieci. Sama z siebie podała powody, że:
a) Boi się ciąży, porodu etc.
b) ma przeświadczenie, że będzie kijową matką (akurat w tym zdaniu mówiła niecenzuralne słowo, którego tu nie mogę użyć, więc zastosowałem zamiennik).

[Arqon85 62]

Ja jestem króciak (~172cm) i tak jak @Kamiyan mówi: zdarza się usłyszeć jakieś żarciki z tego tytułu - i to od obu płci.

Gdy nie byłem w związku i przyszło mi skorzystać z jakiś portali to w sporej części ofert kobiety wprost piszą, że minimalny wzrost to 180.

Oczywiście jakby padło pytanie w drugą stronę o wagę to już jestem cham i prostak, że takimi kategoriami myślę.

Ogólnie to gdyby mi teraz przyszło wrócić na 'rynek' i szukać kogoś do związku to bym miał spory problem. Każdy ma inną wizję 'normalności' to oczywiste, tyle że mam wrażenie, że znalezienie kogoś względnie normalnego to wyczyn. Wszędzie jakieś brudnopisy, sztuczność 200%, albo chodzenie pół nago. Niejednokrotnie przecieram oczy ze zdziwienia jak mijam jakieś laski na mieście. Może to kwestia dużego miasta (Warszawa) ale osobiście nie czułbym się komfortowo jakby moja luba tak chodziła: jakieś turbo obcisłe leginsy gdzie odznacza się kopyto wielbłąda, bez cyckonosza, często w lekko prześwitującym topie i ofc. stojącymi sutami. Z drugiej strony to każdego indywidualna sprawa i finalnie stwierdzam, że skoro tak ktoś chadza, to widocznie są ludzie którzy już to społecznie akceptują i mam jakieś konserwatywne myślenie i to może we mnie jest problem...

Ja rozumiem, że chcą czuć się atrakcyjnie, ale to wręcz wali desperackim wołaniem o atencje i jeśli chodzi akurat o mój punkt widzenia to wzbudza odwrotny skutek - jest to po prostu niesmaczne i taka dziewczyna kojarzy mi się jednoznacznie.

3 minuty temu, Spl97 napisał:

W niektórych przypadkach naprawdę zadziwiają powody, których ludzie nie chcą mieć dzieci. Swego czasu rozmawiałem z jedną i otwarcie mówiła, że nie chce mieć dzieci. Sama z siebie podała powody, że:
a) Boi się ciąży, porodu etc.
b) ma przeświadczenie, że będzie kijową matką (akurat w tym zdaniu mówiła niecenzuralne słowo, którego tu nie mogę użyć, więc zastosowałem zamiennik).

Jak ma być kijowym rodzicem, to akurat doceniam to, że ktoś ma tę samoświadomość i nie powołuje na świat kogoś kogo nie do końca mógł obdarzyć właściwą opieką i się nie sprawdzić w tej roli. To dość dorosłe podejście, bo sobie zdaje sprawę ze swoich ograniczeń. A przypominam, że w dobie świadczeń 500+/800+ są ludzie, którzy robią sobie dzieci właśnie z powodu świadczeń - i nie jest to coś co w necie się czyta, tylko osobiście znam (niestety) 4 takie przypadki.

[AndrzejTrg 5405]

Godzinę temu, Klakier1984 napisał:

 Niby nieduże wymaganie, a patrząc po dziewczynach na ulicy to z 70% kandydatek z miejsca by odpadło.

Ja bym to pod 90% bardziej pociągnął. I teraz laska jak ma pokazać naturalną fotę, to jedynie Ci może zdjęcie z przedszkola pokazać, o ile mamuśka też nie jest ebnięta 🙂

[Spl97 5067]

7 minut temu, Arqon85 napisał:

 A przypominam, że w dobie świadczeń 500+/800+ są ludzie, którzy robią sobie dzieci właśnie z powodu świadczeń - i nie jest to coś co w necie się czyta, tylko osobiście znam (niestety) 4 takie przypadki.

Takie coś to robią głównie osoby o niskich dochodach oraz patologia.

Wcześniej, jak 500+ wchodziło (od drugiego dziecka bez ograniczeń), to jeszcze były takie pary i małżeństwa, które miały jedno dziecko i dzięki temu programowi zrobiły sobie drugie dziecko. Po mniej więcej roku ten efekt przestał obowiązywać.

[indexinfio 58]

 

 

 

 

Godzinę temu, Klakier1984 napisał:

Nieco z innej strony podchodząc do tematu  Gdybym ja miał zakładać konto na takim portalu i w jakiś sposób przeprowadzić wstępną selekcję to w pierwszej kolejności zaznaczył bym "naturalność" (żadnych sztucznych rzęs, ust jak glonojad doczepianych włosów, tatuaży i innych wymysłów) Niby nieduże wymaganie, a patrząc po dziewczynach na ulicy to z 70% kandydatek z miejsca by odpadło.

Bardzo przydałby się taki filtr.

Lata temu (2005 rok) wychodząc z auli na studiach magisterskich zauważyłem, że większość kobiet jest mojego wzrostu lub wyższa. 

Co do zasady to od pewnego poziomu im większy wybór tym gorzej. Łatwo można odrzucić za niskich, za mało przystojnych itp. 

Jakoś w liceach potrafiło się w klasie liczącej 25-30 osób utworzyć kilka par, a teraz można "przerzucić" 200 osób w aplikacji i nic.

Edytowane 26 Czerwca przez indexinfio

[galakty 6496]

10 godzin temu, indexinfio napisał:

W Internecie wiele kobiet szuka mężczyzny o wzroście co najmniej 180 cm.

I super jeśli to mówią otwarcie, od razu blokujesz siksę i masz problem z głowy. To jest totalny red flag. 

Nooo chyba że laska sama ma te >170 cm to spoko, ale jak widzę że 160 cm szuka 180 cm i ani centymetra mniej no to pozdro XD 

[Szambo 1727]

Serio nie rozumiem, co nie pasuje laskom w tym, że facet nie ma 180 cm wzrostu.

Szczególnie jak mają po 150-165 centymetrów.

Ostatnio trafiłem na jakąś rolkę gdzie komentowali lachę to powiedziała, że nie chodzi na spacery z facetami, bo nie jest psem.

Albo to słynne płacenie za randki 50/50.

Moja Żona opowiadała mi jakąś historię że jakaś laska umówiła się z ziomkem na randkę i przyszła z koleżanka, bo się niby bała... oczywiście Ziomek musiał wykarmić 2 osoby

Gdzie te kobiety mają godność... szukanie sponsora, żeby się nażreć

Edytowane 26 Czerwca przez Szambo

[Badalaman 888]

Jak mają 165 to w szpilkach będą mieć 170+ A wiele, myślę że większość, kobiet woli partnera wyższego od siebie. I tak było od zawsze.

Te atrakcyjne mogą sobie pozwolić na dużą selekcję. Podobnie w drugą stronę, atrakcyjni mężczyźni również. A o atrakcyjnego, w tym wysokiego oraz bogatego mężczyznę to i sporo atrakcyjnych i młodszych od niego kobiet "walczy".

[Kamiyan 1512]

10 minut temu, Szambo napisał:

Serio nie rozumiem, co nie pasuje laskom w tym, że facet nie ma 180 cm wzrostu.

Szczególnie jak mają po 150-165 centymetrów.

Bo to na odwrót działa. Ja mam dziewczynę 185 cm wzrostu i dla niej to obojętne, facet mógłby mieć i 160. 

Na studiach też wyższe koleżanki zdarzały się kompletnie nie zwracać uwagi i przeważnie miały dość niskich facetów.

Ale te karlice 160 cm w dużych szpilkach z jakiegoś powodu chcą faceta minimum 180, jak nie 185 cm 

[Szambo 1727]

Nie wiem jak to jest być atrakcyjnym, bo się tego nigdy nie dowiem.

Ale rzeczywiście, że jak facet jest przystojny to może być głąbem to i tak laski się rzucają nie niego

Baa może nawet kobietę jak szmatę traktować... a ta i tak będzie szaleć, szaleć, ale i tak przeważnie wróci do swojego "łobuziaka".

No cóż... natura i syndrom Sztokholmski.

 

Najgorsze to uderzać do takiej lasce, która ma przerwę od swojego "łobuziaka".

Chce zapalić świeczkę dla wszystkich facetów, którzy byli mili i się starali, a i tak potem kopa w dupę dostali, bo "łobuziak" powrócił w glorii i chwale.

[*]

Edytowane 26 Czerwca przez Szambo

[RimciRimci 1073]

Facet ma o tyle lepiej, że wystarczy ubierać się schludnie i ma +50 do wyglądu. Szczególnie, jak facet chodzi w koszulach (sam mam ich 30 w szafie, w tym 6 białych ale każda inna, na inną okazję).

[AndrzejTrg 5405]

17 minut temu, Szambo napisał:

Serio nie rozumiem, co nie pasuje laskom w tym, że facet nie ma 180 cm wzrostu.

Szczególnie jak mają po 150-165 centymetrów.

Ostatnio trafiłem na jakąś rolkę gdzie komentowali lachę to powiedziała, że nie chodzi na spacery z facetami, bo nie jest psem.

Albo to słynne płacenie za randki 50/50.

Moja Żona opowiadała mi jakąś historię że j

Pokolenie internetów i wszystkich tych fb,instagramów,tiktoków i innego wujstwa. Lepiej nie będzie...

[Kamiyan 1512]

3 minuty temu, RimciRimci napisał:

Facet ma o tyle lepiej, że wystarczy ubierać się schludnie i ma +50 do wyglądu. Szczególnie, jak facet chodzi w koszulach (sam mam ich 30 w szafie, w tym 6 białych ale każda inna, na inną okazję).

To chyba 20 lat temu tak było.

8 minut temu, Szambo napisał:

Chce zapalić świeczkę dla wszystkich facetów, którzy byli mili.

Kobiety nie chcą miłych facetów. Od tego są koledzy.

Edytowane 26 Czerwca przez Kamiyan

[RimciRimci 1073]

9 minut temu, Kamiyan napisał:

To chyba 20 lat temu tak było.

Dalej tak jest.

c2c279c52a416090f9e0da5c64744046.jpg (479×714) (kawusia.pl)

włoske-ubrania.jpg (450×300) (redtips.pl)

Dobra koszula i zarost czynią cuda.

Z resztą, nie wychodzę na miasto w niczym gorszym niż koszulka polo. Zwykle jest to koszula. Jak z długim rękawem to najlepiej w kwiaty.

O, ja mniej więcej wyglądam tak, tylko buźka bardziej okrągła i trochę więcej białych włosów

schöne-junge-elegante-mann-gegen-alten-mauer.jpg (612×408) (istockphoto.com)

Edytowane 26 Czerwca przez RimciRimci

[Szambo 1727]

12 minut temu, Kamiyan napisał:

Kobiety nie chcą miłych facetów. Od tego są koledzy.

Chcą jak już "łobuziak" nie płaci nawet alimentów

@RimciRimciAle to trzeba mieć też figurę do takich stylizacji.

I pragnę zauważyć, że ostatnio jakaś "znana" influencerka stwierdziła, że facet nie może nosić krótkich spodni, bo to wiocha

Ja wysokogatunkowe gładkie t-shirty noszą, które nie uwypuklają cycuchów i koszule bawełniane... ale polówki... tragicznie się w nich wygląda jak figura nie ta.

Edytowane 26 Czerwca przez Szambo