Skocz do zawartości
Camis

Ukraina - Rosyjska inwazja 2022

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem model Finlandzki jest bardzo adekwatny do obecnego stanu rzeczy i to bez względu, czy mi się on podoba czy nie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Polska ma mieć 300k wojska na papierze to jakaś forma poboru będzie. Może wróci przymusowy powszechny pobór może nie ale wtedy muszą znacznie zwiększyć jakieś cykliczne pobory.

Nie wiem jak to zrobią i skąd na to wezmą pieniądze. Skrzypczak w którymś wywiadzie mówił jak to można zrobić nie przywracając powszechnego poboru.

15 minut temu, galakty napisał:

Niech zrobią atrakcyjne wojsko, to pójdą ludzie którzy chcą tam iść, albo nie chce im się robić fizycznie za małą kasę.

Przymuszanie ludzi do służby nie jest dzisiaj dobrym wyjściem. Chyba że jakieś krótkie szkolenia cykliczne (np. po tydzień) to spoko. 

WP to dalej strukturalnie czasy ciężkiej komuny a PIS to jeszcze wzmocnił bo zaczynało się zmieniać po wejściu do Nato i UE. Tu nie chodzi tylko o kasę ale i o psychikę.
Przenoszą cie gdzie chca bo jakiś trep na taki kaprys. Nie lubi ciebie albo coś.
Nad tobą może być półgłówek pisowski co skończył podstawówkę i nadaje się do kopania rowów ale jest z partii.

Znajomi co byli w wojsku psychicznie nie wyrabiali. Może mieli pecha do przełożonych.
 

  • Upvote 3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Keken napisał:

WP to dalej strukturalnie czasy ciężkiej komuny a PIS to jeszcze wzmocnił bo zaczynało się zmieniać po wejściu do Nato i UE. Tu nie chodzi tylko o kasę ale i o psychikę.
Przenoszą cie gdzie chca bo jakiś trep na taki kaprys. Nie lubi ciebie albo coś.
Nad tobą może być półgłówek pisowski co skończył podstawówkę i nadaje się do kopania rowów ale jest z partii.

Znajomi co byli w wojsku psychicznie nie wyrabiali. Może mieli pecha do przełożonych.

Dlatego napisałem, że wojsko musi stać się atrakcyjne. Mało kto dzisiaj "normalny" chce iść do wojska czy mundurówki, bo cały czas betonoza i PRL. 

Ale jeśli iść po najmniejszej linii oporu, to po prostu więcej płacić = więcej chętnych. Pójdą trepy co im się na budowie siedzieć nie chce, na papierze wyniki będą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Badalaman napisał:

@galakty Ja pisałem o szkoleniu rezerwistów, nie żołnierzach zawodowych.

 

A co z tymi co mają kategorię i na tym się skończyło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alvo powszechny pobór młodych albo cykliczne szkolenia dla ludzi tak do 50 roku życia. Dużo powinno się załapać na taki turnus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nic przeciwko cyklicznym szkoleniom nie mam, jeśli te kilka razy na tydzień wyślą to spoko. 

Natomiast zabieranie z rynku pracy na miesiąc to już jakaś abstrakcja. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alternatywą dla przymusowych poborów, trwających bogini wie ile, mogłoby być przestać się bać "upadku Rosji", i bez niepotrzebnej wstrzemięźliwości, na serio konkretnie im dopiec. Z tego co słyszałem, to nie w interesie USA, ale może jakby Europa zebrała się w sobie? Choć takie pobory to znowu okazje do rozwalania kasy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, galakty napisał:

A co z tymi co mają kategorię i na tym się skończyło?

Skąd mam wiedzieć jak to dokładnie będzie wyglądało albo których roczników dotyczyło?

Narazie wszystko to spekulacje i logika. Po wyborach więcej się okaże.

 

@Keken Na logikę szkolenia/pobór będzie dotyczyło osób które ominęła dawny pobór, bo są na tyle młodzi, że już go nie było.

Pewnie gdzieś do 30, może 35 roku życia.

 

Nie do końca wierzę w tygodniowe szkolenia kilka razy. Ciężko byłoby to logistycznie ogarnąć, choć teoretycznie wszystko jest możliwe.

Bardziej prawdopodobne będą jednak 3-6 miesięczne szkolenia. Sami wojskowi mówią że to absolutne minimum by kogoś kompletnie niedoświadczonego wyszkolić na strzelca piechoty czy innego "podstawowego" żołnierza.

Edycja; @adashi tzn? Na dziś wygląda że zdecydowanie staramy się uniknąć bezpośredniej dużej wojny z Rosją. Szansę że zdecydujemy się na atak wyprzedzający, moim zdaniem są bliskie zeru.

A i tu, zaczęłoby się przecież właśnie od poboru i szkoleń duże liczby żołnierzy. Conajmniej przez kilka lat, by było kim atakować i okupować Rosję.

Jednak to kompletne sf. Państwa dalej na zachód od Rosji nie będą zainteresowane atakiem na Rosję. No i kluczowe byłoby zaangażowanie USA i ich gwarancje atomowe, zapewniające że konflikt będzie konwencjonalny.

Edytowane przez Badalaman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to powodzenia że wyjmą z rynku mężczyzn na 6 msc szkolenia. Rodziny, kariera, dzieci... 

Przecież Ukraina walczy za nas i Rosja nie zaatakuje, można to zrobić lepiej i nie psuć gospodarki w kraju, który i tak już jest ratowany przez imigrantów nie? 

6 minut temu, Badalaman napisał:

Conajmniej przez kilka lat, by było kim atakować i okupować Rosję.

Okupacja Rosji to już jakieś Sci-Fi XDDD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ci imigranci będą brani do wojska. Wprowadzono przepisy to umożliwiające.
Kilka lat odsiedzą w wojsku i dostaną obywatelstwo. Zobaczymy bo nikt nic nie powie przed wyborami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@galakty, no wyjmą, może po kilkadziesiąt tysięcy równocześnie, w tym spora część to będą najmłodsze roczniki. Na tym polega pobór czy dłuższe szkolenia.

 

I w sumie to chyba właśnie lepiej na raz na te 3-6 miesięcy niż przez dwa lata po tygodniu w każdym miesiącu. To dopiero byłoby dezorganizujące dla przedsiębiorstw, oraz kosztowne za samo pokrycie kosztów dojazdu szkolonym. Ale do tego trudne w opracowaniu samych szkoleń.

 

Natomiast co konkretnie będzie to dopiero się okaże. Wiadomo tyle, że rezerwa się starzeje i potrzeba uzupełnień.

 

O ataku na Rosję bajał adashi. Również uważam że to nieprawdopodobne.

 

@Keken mało prawdopodobne, chyba że w ramach jakiejś legii cudzoziemskiej.

Problemem jest ubywanie rezerwistów. Ilość żołnierzy zawodowych to inny temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@bergercs

OK, dzięki. W info, że był pusty nie wierzyłem, bo przecież Ukraińska strona też może kłamać, albo mogło tam przebywać kilku, niewielu oficerów, właśnie dlatego, że "wszyscy wiedzą, że budynek pusty". Poza tym skoro wszyscy wiedzą, to po co by walili w pusty budynek, skoro "wszyscy" to znaczy, ze ruski też?

To co napisałeś brzmi dosyć przekonująco, więc do czasu pojawienia się dalszych informacji na ten temat, zakładam, że raczej masz rację.

Edytowane przez Ronson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A właśnie. Co do sprawy zbożowej to wygląda na grę polityczną w dobrego i złego policjanta gdzie PiS chce zyskać trochę poparcia na bronieniu interesów narodu a Zełeński gra tego złego.
Po wyborach skończy się to tak, że zaplombowane tiry będą transportować przez Polskę zboże. Czy część zboża nie rozpłynie się po Polce to i tak nie ma znaczenia. Już po wyborach.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

USA zaczęło robić porządek w Ukrainie.

Przy okazji cele zgodne w drodze do UE.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie ciekawi co jest na tej liście..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, galakty napisał:

Ja tam nic przeciwko cyklicznym szkoleniom nie mam, jeśli te kilka razy na tydzień wyślą to spoko. 

Natomiast zabieranie z rynku pracy na miesiąc to już jakaś abstrakcja. 

Nie wiem czy piszesz o Polsce i żołnierzach rezerwy, ale jak tak jest to ściśle uregulowane i odbywa się raz do roku max na 2tyg. Najczęściej około tygodnia. W tym czasie pracodawca nie może zwolnić, a wojsko płaci całkiem sensownie jak ktoś zarabia tak do średniej krajowej.

To wojsko w którym ja służyłem jeszcze w XXw jeśli chodzi o poziom nowoczesności, broni itd to była kupa śmiechu, ale jak byłem ze 3 lata temu na badaniach i byli ludzie co szli na zawodowych to widać było, że to ich pasja - tak samo u dziewczyn. Tak więc dzisiaj armia pewno wygląda zupełnie inaczej.

Edytowane przez hubio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Ronson napisał:

Bardzo mnie ciekawi co jest na tej liście..

Lista jest dostępna, trzeba przetłumaczyć.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Badalaman napisał:

Edycja; @adashi tzn? Na dziś wygląda że zdecydowanie staramy się uniknąć bezpośredniej dużej wojny z Rosją. Szansę że zdecydujemy się na atak wyprzedzający, moim zdaniem są bliskie zeru.

A i tu, zaczęłoby się przecież właśnie od poboru i szkoleń duże liczby żołnierzy. Conajmniej przez kilka lat, by było kim atakować i okupować Rosję.

Jednak to kompletne sf. Państwa dalej na zachód od Rosji nie będą zainteresowane atakiem na Rosję. No i kluczowe byłoby zaangażowanie USA i ich gwarancje atomowe, zapewniające że konflikt będzie konwencjonalny.

Moim też są bliskie zeru. Można by spróbować robić to w większości ukraińskimi rękami, dając im znacznie więcej uzbrojenia oraz najemników. Unikamy mocnej konfrontacji z Rosją, powoli ją podniszczamy, ale przecież to najprawdopodobniej nie rozwiąże kwestii rosyjskiej "na zawsze", ani nawet "na długo". Rosja się odbuduje (militarnie zapewne łatwiej oraz szybciej niż gospodarczo, tu nie ma jakiejś wybitnej rocket science). A my ciągle będziemy funkcjonować w cieniu rosyjskiego zagrożenia, nawet nie chcę myśleć ile kasy się porozchodzi na boki przy tego typu okazjach. Nie pasuje mi tu drugi Izrael.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@adashi No i właśnie ze względu na to ciągłe i rosnące zagrożenie sie intensywnie zbroimy. Zostaje problem kurczącej się rezerwy. I o tym pisaliśmy wcześniej.

 

By trwale wyeliminować zagrożenie trzeba by pokonać Rosje na jej terenie. Na nic takiego nie ma planów. Zresztą wcześniej chyba pisałeś o działaniach państw europejskich, nie Ukrainy. Ta sama z wsparciem sprzętowym maks co osiągnie to obronę swojego terytorium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, MaxaM napisał:

USA zaczęło robić porządek w Ukrainie.

Przy okazji cele zgodne w drodze do UE.

O nie, Ukraina musi ogarnąć korupcję 🤣

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na razie to się zbroimy na papierze, megalomanskie plany zweryfikuje stan finansów publicznych i ewentualnie nowa władza. 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Finanse to nie problem, USA częściowo płaci w ramach umowy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta....., finanse to nie problem. Kredyt od USA 2 miliardy dolarów. Wcześniej zadłużyli Polskę u Koreańczyków. Jeszcze wcześniej coś chyba z Chin pożyczali.

Kasę porozdawać, pokraść, potem jeszcze się zapożyczyć...

  • Haha 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płaci dając kredyty które trzeba będzie spłacać, w formie darowizny jest mały procent. Juz nie pisze nawet o kredytach zaciągniętych w Korei. 

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Tesla nie przedłuża podstawowej gwarancji! Robi to zewnętrzna firma w formie opłaty jak za roczne AC. Niestety mnóstwo podzespołów jest wyłączonych z ochrony gwarancyjnej i takie rozszerzenie jest nie opłacalne.  
    • Mam pytanie z doborem drugiego monitora (który może robić jako główny). Aktualnie mam Asusa Pro Arta 24 cali full hd 16:10 na wysięgniku z dwoma ramionami (jedno wolne). Mam aktualnie wolne środki i chęć kupienia drugiego monitora. Tu pojawia się pytanie czy kupować drugi taki sam czy może coś lepszego i pro arta dać jako drugi? Wstępnie myślałem o 1000-1500 zł Pro art sprawdza się u mnie, bo jest dobrym kompromisem pomiędzy używaniem go do pracy związanej z projektowaniem stron internetowych, a rozrywką: filmy i gry (75hz)
    • Judgement ukończone, na koncie 33h. Judgement to spin-off serii Yakuza, wydany w 2018 r., oparty na najnowszym silniku Dragon Engine, dzięki czemu wygląda naprawdę świetnie i odpowiada obecnym standardom. Akcja dzieje się w Kamurocho, więc wszyscy fani serii będą czuli się jak w domu, ale znajomość jakichkolwiek innych odsłon absolutnie nie jest wymagana, bo poza lokacją nie ma praktycznie żadnych połączeń fabularnych z poprzednimi Yakuzami.  Tym razem nie wcielamy się w lokalnego Yakuzę, a w prywatnego detektywa Takayuki Yagami. Nasz detektyw kiedyś był prawnikiem, a jego największy życiowy sukces przerodził się w jego największą życiową porażkę, kiedy wybroniony przez niego od zarzutu zabójstwa klient, kilka tygodni po wypuszczeniu z więzienia, brutalnie zabił i spalił swoją dziewczynę… i tutaj zaczyna się nasza historia. Przez pierwsze 2-3 godziny, ze względu na Kamurocho, jakoś dziwnie chodziło mi się po mieście, bo aż szukało się wzrokiem wychodzącego gdzieś zza zakrętu Kiryu albo Goro, ale (na szczęście) takie coś nie nastąpiło, a gra dość szybko przekonała mnie do siebie swoją nową formułą kryminału. Fabuła tej gry jest po prostu fantastyczna – jest bardzo poważna, a w tle jest naprawdę dobra zagadka kryminalna i zbrodnia, a także choroba, która dotyka coraz więcej osób na całym świecie. Jest bardzo dobrze napisana, odpowiednio skondensowana i dawkowana, a ostatnie 3 chaptery (z 12) to jest po prostu mistrzostwo świata. Gra może nie jest aż tak emocjonalna jak inne odsłony Yakuzy, bo twórcy skupiali się na innym elementach, ale zamiast tego w wielu momentach wywołuje po prostu ciary, bo ciężkich i drastycznych motywów jest tutaj naprawdę sporo – to jest zdecydowanie najbardziej mroczna odsłona z tej serii jaką grałem. Postacie poboczne są naprawdę interesujące i chce się je poznawać, do tego bardzo dużo wnoszą do świata gry a ilość interakcji z nimi jak naprawdę spora. Antagoniści – cudo, są bardzo dobrze napisani, w tle jest też bardzo dużo odcieni szarości. Bardzo fajnie wyreżyserowane są cutscenki, widać, że to już znacznie wyższy poziom niż w poprzednich grach. System walki był w porządku, podobały mi się animacje podczas wykonywania różnych combo, były naprawdę świetnie zrobione. Questów pobocznych jest niewiele (moim zdaniem na plus), i większość z nich jest naprawdę fajna. Minigierki w porządku, mamy też możliwość „romansowania” z 4-ema dziewczynami, zrobiłem 3 takie „romanse” i przyznam, że ten system randek był całkiem fajnie zrobiony. No i latanie dronem jest mega! Na minus dałbym dwie rzeczy – śledzenie podejrzanych i cyklicznie wymuszane walki, kiedy poziom zagrożenia wzrasta do 100%. Śledzenie jest dość proste, ale jest po prostu monotonne, po dłuższym czasie nudne i nie zapewnia żadnych atrakcji/emocji – motyw, który trzeba po prostu odfajkować, a trochę tego śledzenia jest - a to jakiś mąż który nagle zaczyna zostawać dłużej w pracy, a to jakiś dziwny typ który śledzi młode dziewczyny itd. Te cyklicznie wymuszane walki (poprzez sms o tym, że jacyś bossowie przybyli do miasta) po jakimś czasie zaczynają wkurzać, bo jeśli się od razu nie pobiegnie i nie wyeliminuje 2 bossów, to dosłownie przy każdym zakręcie ktoś będzie do nas doskakiwał. Judgement to bardzo dobra gra, a dla fanów Yakuzy to wręcz pozycja obowiązkowa. Gdybym miał ocenić ją całościowo, sądzę że byłoby to w granicach 8/10, ale gdybym miał ocenić tylko i wyłącznie element fabularny – jest fantastyczna, świetnie napisana, wciąga na maxa i zaskakuje, a kiedy trzeba to aż przechodzą ciary – dla mnie to jest murowane 9/10, i nie dziwię się że fani Yakuzy, obok 0, uważają ją za jedną z najlepszych odsłon w całej serii.  
    • Porównanie na poziomie lepszy Mercedes czy Maluch  
    • Dzięki za odpowiedź, co do gsync/vrr/adaptive sync to nie używam  na TV strasznie migocze wtedy ekran. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...