Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, crush napisał:

No podobno poszedł dekret, że instytucje edukacyjne żeby dostać dofinansowanie federalne muszą dopuszczać trans-kobiety do sportów z udziałem biologicznych kobiet. 
I to doskonale obrazuje to co ten prezenter powiedział.

Teraz tylko czekać aż kobity się wkurwią, że Marian co to w okręgówce ledwo w 50 się mieścił, teraz jako Marysia staje na podium zawodów stanowych.

Chodzi o wojsko i sluzbe. Trump wprowadzil zakaz sluzby a Biden wrzucil go do kosza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, jagular napisał:

Żeby to ocenić, trzeba by wejść w szczegóły.
W mojej prywatnej opinii to nie mam zielonego pojęcia, jak Maryśka, już po obcięciu ptaka i nażarciu się hormonów, sobie radzi z masą mięśniową. Może ładną redukcję przechodzi? Nie wiem. 
Znam tylko, ogólnie, jeden przypadek przejścia facet->kobitka w kontekście sportu: jeden chłopak (jeszcze?) po rozpoczęciu kuracji postanowił dokonać czegoś, o czym powiedziano mu, że najprawdopodobniej nie będzie w stanie zrobić po zakończeniu kuracji. Chodziło o bardzo specyficzne osiągnięcie w bardzo specyficzny sposób dokonane - potrzeba do tego trochę siły, ale głównie wytrzymałości. W tym konkretnym przypadku jako kobita miał już nie być w zasięgu sukcesu.

Może to zagrywka "och, jaki ja jestem trendi, nie to co ten pomarańczowy", a może rzeczywiście po obcięciu fjutka moc spada do poziomu podobnego kobitkom? :E Znaczy, teraz, z obecną techniką, medycyną i poziomem kontroli (zakładam że ta osoba trans po przejściu do kobiet będzie miała solidne badania na obecność testosteronu, może innych wskaźników?).

No i tu tkwi problem. Jakiekolwiek regulacje będą odbierane jako transfobia.
Już są osoby które się mianują płcią przeciwną przy tym nie robiąc absolutnie nic w tym kierunku. I ja tu nawet nie mówię o hormonach tylko o osobach które zmieniają "he" na "she" mając brodę. 
Funkcjonuje już nawet takie hasło jak "transsetter".

 

No i właśnie problem zajmowania się tym co jest trendi, a nie kwestiami istotnymi dla wszystkich niezależnie od płci czy rasy. I to właśnie w kontekście tego nie uważam, żeby to była prezydentura i administracja realnie wpływowa.

Godzinę temu, MaxForces napisał:

Chodzi o wojsko i sluzbe. Trump wprowadzil zakaz sluzby a Biden wrzucil go do kosza.

Czytałem o szkolnictwie. Może i to i to?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Camis napisał:

Od grudnia mamy w niektórych bankach oprocentowanie ujemne rachunków klientów korporacyjnych. Gdy zaczyna się mówić o kliencie detalicznym to zaczynają padać ogólniki aby nie siać paniki. Co do stopy referencyjnej to sam tłuściutki kocur Glapiński powiedział że "dopuszcza ujemne stopy procentowe". W państwowych są setki miliardów w oszczędnościach obywateli więc pewnie rządzącym marzy się "darmowa kasa którą będą bardzo pomalutku spijać niczym wampir krew, licząć że naród się nie połapie".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widac Biden w pierwszy dzien juz zaoral po czesci gospodarke :E Na te zapomogi i dodatki drukarka dolarów bedzie znowu robić brrrr 24/7.

Edytowane przez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, oczywiście, bo przecież powinny tam się odbyć Hunger Games. A ty oczywiście tak się brzydzisz pomocą społeczną, że nawet jakbyś był bezrobotny od miesięcy, z długami, to byś ze względów ideologicznych pomocy nie przyjął.

@sportowczynie z obciętymi fjutkami
Nie rozpędzałbym się (jeszcze) tak bardzo w kierunku wizji jakiejś sportowej Suzan, 1.95m pantery z ciałem Amazonki na sterydach, co to jeszcze 2 miesiące temu nazywała się Steve, i była zawodnikiem futbolu amerykańskiego na pozycji ofensywnej na której regularnie spuszczała wpier...l 160kg przeciwnikom...
Przykładowo, wydaje mi się, że od pewnego poziomu sportowego zaczyna być ważny rozwój na arenie międzynarodowej.
Wszelkie ustalenia rządu USA kto z kim po jakiej operacji w jaki sposób może rywalizować musiałyby być zaakceptowane zarówno przez reprezentacje innych krajów, jak i multum międzynarodowych organizacji sportowych.
Wyobraźmy sobie, że taką w/w Suzan banują wszędzie poza granicami USA, ba, nawet i wewnątrz granic USA, na wszelkich zawodach z udziałem sportowców z innych krajów, a także kobiet 'naturalnych', które nie chcą żeby im Suzan wpierd...ła. Cóż wtedy Suzan po 1.95m ciała byłego atakującego futbolu, jak jedyne zawody, w jakich może uczestniczyć, to w zasadzie zawody z innymi Suzan?
Co z tego, że Suzan nagle zrobi 9.60s na setkę, jak nikt 'jej' tego nie uzna? Co zrobi Suzan, jak ją zbanują na mistrzostwach wszystkiego, w lidze ameryk obydwu, w lidze lekkoatletycznej, na igrzyskach, na imprezach gościnnych w Europie, Azji, czy Wyspach Bergamuta?
Wydaje mi się, że jeżeli do tego dojdzie, to skokowej rewolucji nie będzie. Albo posunie za sobą domino regulacji wszędzie indziej - w co ciężko uwierzyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, crush napisał:

No podobno poszedł dekret, że instytucje edukacyjne żeby dostać dofinansowanie federalne muszą dopuszczać trans-kobiety do sportów z udziałem biologicznych kobiet. 
I to doskonale obrazuje to co ten prezenter powiedział.

Teraz tylko czekać aż kobity się wkurwią, że Marian co to w okręgówce ledwo w 50 się mieścił, teraz jako Marysia staje na podium zawodów stanowych.

Ciekawe kto mu te pomysły do ucha szepta bo sam to raczej na te bzdury nie wpada...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, jagular napisał:

No tak, oczywiście, bo przecież powinny tam się odbyć Hunger Games. A ty oczywiście tak się brzydzisz pomocą społeczną, że nawet jakbyś był bezrobotny od miesięcy, z długami, to byś ze względów ideologicznych pomocy nie przyjął.

@sportowczynie z obciętymi fjutkami
Nie rozpędzałbym się (jeszcze) tak bardzo w kierunku wizji jakiejś sportowej Suzan, 1.95m pantery z ciałem Amazonki na sterydach, co to jeszcze 2 miesiące temu nazywała się Steve, i była zawodnikiem futbolu amerykańskiego na pozycji ofensywnej na której regularnie spuszczała wpier...l 160kg przeciwnikom...
Przykładowo, wydaje mi się, że od pewnego poziomu sportowego zaczyna być ważny rozwój na arenie międzynarodowej.
Wszelkie ustalenia rządu USA kto z kim po jakiej operacji w jaki sposób może rywalizować musiałyby być zaakceptowane zarówno przez reprezentacje innych krajów, jak i multum międzynarodowych organizacji sportowych.
Wyobraźmy sobie, że taką w/w Suzan banują wszędzie poza granicami USA, ba, nawet i wewnątrz granic USA, na wszelkich zawodach z udziałem sportowców z innych krajów, a także kobiet 'naturalnych', które nie chcą żeby im Suzan wpierd...ła. Cóż wtedy Suzan po 1.95m ciała byłego atakującego futbolu, jak jedyne zawody, w jakich może uczestniczyć, to w zasadzie zawody z innymi Suzan?
Co z tego, że Suzan nagle zrobi 9.60s na setkę, jak nikt 'jej' tego nie uzna? Co zrobi Suzan, jak ją zbanują na mistrzostwach wszystkiego, w lidze ameryk obydwu, w lidze lekkoatletycznej, na igrzyskach, na imprezach gościnnych w Europie, Azji, czy Wyspach Bergamuta?
Wydaje mi się, że jeżeli do tego dojdzie, to skokowej rewolucji nie będzie. Albo posunie za sobą domino regulacji wszędzie indziej - w co ciężko uwierzyć.

Tylko rzecz w tym, że ten dekret poniekąd wymusza uznanie przynajmniej na poziomie szkół. A to nie jest mały problem bo tam drużyny college'owe są jednak mocno rozwinięte. To nie jest to co u nas, że Pioruny Zadupie Dolne sobie grają dla funu z budżetem wynoszącym 120zł i 3 pary skarpet. 

Tak. To raczej nie będzie trwać wiecznie bo jest masa krajów która się na to na arenie międzynarodowej nie zgodzi. Nie zmienia to faktu, że wielu dziewuchom to przez kilka lat krwi na psuje. Część pewnie zniechęci. 

Generalnie IMO głupia decyzja. 

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to dopiero teraz do mnie dotarło, że przecież Joe Biden nie wynalazł sportowca trasseksualnego. Tacy byli już wcześniej, nie? Znalazłem informację, że Komitet Olimpijski w marcu 2020 roku zajął się wypracowywaniem stanowiska w stosunku do takich sportowców.
Już teraz, przed Bidenem, jest np. jakaś Nowozelandka, która wcześniej była Nowozelandczykiem. Odnosi sukcesy w chyba bardzo wyraźnie segregującej dyscyplinie: podnoszeniu ciężarów. Może się pojawić na najbliższych Igrzyskach.
Przeczytałem też że w samych USA już parę lat temu były przypadki np. nastoletnich biegaczek-byłych-biegaczy, które startowały z dziewczynami nawet przed zakończeniem terapii hormonalnej (!!!).
Sprawa na pewno jest bardziej skomplikowana niż tylko "paczcie, ona miała wcześniej fjutka!". 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie problemem jest raczej sam sport wyczynowy i pieniądze jakie się wokół niego rozkręciły. Ćwiczy i próbuje wielu, ale ci najlepsi po prostu genetycznie nieco się różnią . Nikt z nas nigdy by takiego Phelpsa czy Bolta nie przebił, niezależnie od wytrwałości czy treningu.  Takie "drobne" mutacje dziś są pewnie jeszcze naturalne, ale nie mnie wiele czasu jak przestaną. 

Może gdyby nie chodziło o takie pieniądze to nikt dla wyników wacka by sobie nie ucinał, genetyka też by się tym nie interesowała. 

 

Z innej beczki. Zareagujecie na apel rządu?

Edytowane przez nemar
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[prywatna opinia] Myślę że dla uzyskania tytułu np. mistrza olimpijskiego wielu by sobie dało uciąć ptaszka, ucho, nogę, wydłubać oko. Dla wielu takie tytuły to wypełnienie celu życiowego, któremu podporządkowują wszystko, całe swoje życie.

...ale pieniądze też pomagają, wiadomo :E

Sprawa rzeczywiście robi się skomplikowana, bo ok, transs sportowiec obecnie-kobieta-wcześniej-facet się różni od zawsze-kobieta, ale z drugiej strony, właśnie! - również zawodowy-sportowiec-kobieta różni się od zwykła-kobieta. Odstęp pomiędzy nimi (top rankingów sportowców) a zwykłymi śmiertelnikami bywa ogromny, zwłaszcza w niektórych sportach, gdzie potrzeba nieludzkiej ( :>) wytrzymałości, determinacji, siły, orientacji przestrzennej, itd itp.

Edytowane przez jagular

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Trepcia napisał:

Jak dla mnie powinni wprowadzic nowa grupe zawodnikow, do ktorej trafiali by trans, szprycowani chemia, genetycznie modyfikowani. Takie uber-czlowieki.

Aha, czyli w niektórych sportach prawie wszyscy...

Edytowane przez Camis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poza osobami transpłciowymi są też inne przypadki jak np. kobiety z naturalnie podwyższonym poziomem testosteronu jak również osoby z zestawem chromosomów XXY. 

A doping genetyczny zawodników najpewniej już jest stosowany, tylko nikt się do tego nie chce przyznać. Mówiło się o tym sporo już przy okazji olimpiady w Chinach w 2008 roku. Sport wyczynowy (zwłaszcza w popularnych dyscyplinach) ogólnie jest ze swej natury zachętą do patologii niestety. 

1 minutę temu, Trepcia napisał:

Prosze nie mylic chemii w stosunku do suplementow ale np. uzywanie substancji zabronionych.

Całe drużyny astmatyków w biegach narciarskich, kolarstwo szosowe (od samego wprowadzenia wyścigów wielodniowych szprycowanie się było standardem). Ciągły wyścig zbrojeń między ekipami a systemem testów antydopingowych.

Edytowane przez Radar28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, RyszardGTS napisał:

W państwowych są setki miliardów w oszczędnościach obywateli więc pewnie rządzącym marzy się "darmowa kasa którą będą bardzo pomalutku spijać niczym wampir krew, licząć że naród się nie połapie"

Wyjaśnisz w jaki sposób?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolarstwo szosowe, z racji kosmicznych wymagań jak i stosunkowo łatwo mierzalnych parametrów wyjściowych (łatwe do zmierzenia moc, tętno, profile wytrzymałości, zużycie i przepalenie tlenu) to rzeczywiście dobry przykład.

Parametry legendarnych wymiataczy w porównaniu do no, ludzi, mogą zaniepokoić.

Jakiś czas temu czytałem opracowanie wyplute jakoby w jakimś poważnym uniwersytecie, które miało dowodzić, że już osiągnięto w tym sporcie granice na poziomie wręcz wydajności chemicznej ludzkiej przemiany materii i dalsze podbicia wyników to już modufikacja na poziomie mikro, lub niewykrywalny(?)/jeszcze_legalny koks.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale co do tego ma rząd, przecież tak samo jak nie on dodaje przy dodatnim oprocentowaniu, tak samo nie odbiera przy ujemnym. Jak już to bank sobie to w jakiś sposób przygarnie.

Lepsze ćwiczenie, to co stanie się z podatkiem Belki przy ujemnym oprocentowaniu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niskie czy wręcz ujemne stopy mają zniechęcać do ciułania i teoretycznie skłonić do inwestowania. nawet na kredyt, który jest wtedy tani (nisko albo prawie zerowo oprocentowany). Takie pobudzanie gospodarki. Jest tez efekt międzynarodowy, że część zagranicznego kapitalu ucieka z kraju i szuka miejsc z lepszym procentem. Aczkolwiek przypuszczam, że obecnie wiele krajów na świecie pójdzie tą sama drogą obniżki stóp, więc ten efekt będzie mniejszy. Natomiast martwi mnie czy kasa pchnięta w "inwestycje" rzeczywiście spowoduje rozwój gospodarki który przyniesie długofalowe skutki czy aby nie nadmucha jakiejś kolejnej bańki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, 209458 napisał:

Niskie czy wręcz ujemne stopy mają zniechęcać do ciułania i teoretycznie skłonić do inwestowania. nawet na kredyt, który jest wtedy tani (nisko albo prawie zerowo oprocentowany). Takie pobudzanie gospodarki. Jest tez efekt międzynarodowy, że część zagranicznego kapitalu ucieka z kraju i szuka miejsc z lepszym procentem. Aczkolwiek przypuszczam, że obecnie wiele krajów na świecie pójdzie tą sama drogą obniżki stóp, więc ten efekt będzie mniejszy. Natomiast martwi mnie czy kasa pchnięta w "inwestycje" rzeczywiście spowoduje rozwój gospodarki który przyniesie długofalowe skutki czy aby nie nadmucha jakiejś kolejnej bańki.

Zważywszy na to, że inwestycje w Polsce były na niebezpiecznie niskim poziomie jeszcze przed pandemią (ot taki mały efekt braku poszanowania prawa i instytucji państwowych przez PiS), to bym się nie spodziewał bańki tutaj. Chyba że ludzie pobiorą masowo kredyty do przejedzenia na bieżące potrzeby, czego wykluczyć nie można - każdy przedłuża trwanie firmy jak może.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Trepcia napisał:

Inwestycje przez panstwo byly faktycznie na bardzo niskim poziomie ale z drugiej strony budowlanka ma sie bardzo dobrze. Najgorzej jest w uslugach :(

Budowlanka tak, ale całość inwestycji prywatnych już tak dobrze nie wygląda - firmy nie wydają pieniędzy na rozwój i chodzi o zjawiska jeszcze sprzed pandemii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.01.2021 o 14:24, crush napisał:

Mea culpa. Obserwowanie głupoty skrajniactwa wszelakiego sprawia mi radość. 

Biden to żadna duża zmiana. Ale po prostu niektóra dzieciarnia musi się obudzić ze snów o rewolucji waląc twarzą o podłogę.

Analogicznie dotyczy to ludzi którzy już widzą nadchodzący koszmar.

 

I jeszcze wisienka na torcie. Filmiki z płaczącymi prawakami Trampka. Miód na moje serce razem z szydzącym z nich lewactwem które 4 lata temu reagowało dokładnie tak samo. :rotfl:

Nigdy nie jest dobrze jak jedna opcja dostaje monopol, a tak jest od dłuższego czasu u nich.

W dniu 21.01.2021 o 14:25, nemar napisał:

Nie rozumiem fenomenu Twittera. W kwestiach polityki dla mnie to rak, tak samo właściwie wszelkie media społecznościowe

Dla mnie Biden to powrót do tej miernej, czasem wręcz paskudnej, ale jednak normalności. Ja się jakoś nie łudzę, że uda mu się zakopać demony zbudzone przez Trumpa. Po prostu będzie mniej prymitywnie, głupio i ohydnie. Wiele problemów jednak wciąż zostanie nierozwiązanych. Nie sądzę aby miał on dość woli i siły aby zaoferować coś więcej niż odrzucenie dotychczasowej polityki.  

To samo co z Obamą, w końcu wtedy on był wiceprezydentem.

18 godzin temu, crush napisał:

No i właśnie problem zajmowania się tym co jest trendi, a nie kwestiami istotnymi dla wszystkich niezależnie od płci czy rasy. I to właśnie w kontekście tego nie uważam, żeby to była prezydentura i administracja realnie wpływowa.

Czytałem o szkolnictwie. Może i to i to?

Naprawdę, wystarczy prześledzić życiorys polityczny Bidena i od razu wychodzi kim jest.

17 godzin temu, Trepcia napisał:

Nawet jesli po obcieciu „fjutka” spadnie masa miesniowa to szkielet, serce i pluca pozostana dalej jak przed obcieciem. A to moze byc przewaga nie do przeskoczenia przez naturalne kobiety.

Np. kształt miednicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłpocy też dużo szybciej biegają.

W dniu 20.01.2021 o 13:56, Klakier1984 napisał:

Mucha przechodzi do Hołowni, a ja się co do chłopa łudziłem...

Jak mi przykro, żeś taki naiwniak. Gościu buduje platformę bis i jeszcze ludzie to łykają. Żenujące.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Petru za bardzo nie zabierał ludzi PO tylko bardziej lewicy i libertariańskiego planktonu (bo ugrupowania i zaplecza liberalno-liberalnego w Polsce nie było). Szkoda że ten sam Petru pociągnął ugrupowanie na samo dno.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I cyk PiSdzielczy sługus jako RPO. :thumbup:

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie. Nowoczesna była partią liberalną na tle PO. To zresztą widać do dziś w ramach frakcji istniejących w KO. A Hołownia korzysta po prostu ze swojej pozycji. To świeżynka (ma też opatrzone twarze, ale raczej schowane). Do tego dotąd nie był w parlamencie więc może sobie do woli krytykować rzekome lub prawdziwe patologie nie ujawniając przy tym własnych poglądów. Albo je zmieniając jeśli zajdzie taka potrzeba. Zresztą mam wrażenie, że zamiast poglądów stara się po prostu pokazać jako empatyczny człowiek z sercem, unika tak tworzenia negatywnego elektoratu. Jeśli odniesie sukces będzie oczywiście musiał potem to wszystko jednak pokazać, ale to przyszłość. 

Podobnie było np. z Konfederacją. Sam znam dziewczynę, która na nich zagłosowała bo to "wolnościowcy". Jak się zaczęła afera z aborcją to się szybko okazało że tak naprawdę nie wiedziała, że głosuje na takich samych kato-narodowców co PiS. 

 

4 minuty temu, crush napisał:

I cyk PiSdzielczy sługus jako RPO. :thumbup:

A Senat też go klepnął ? Bo jak nie to kandydatura uwalona. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...